PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1311}
5,5 64 tys. ocen
5,5 10 1 64031
3,8 27 krytyków
Quo vadis
powrót do forum filmu Quo vadis

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jedną żecz? W starorzytnej Grecji nie mówili po polsku tylko po
łacinie. Więc czemu mówią po polsku przecież polski wtedy jeszcze nie było. Tzn byli
Hunowie z których potem polska wstała, ale oni też nie mówili po polsku.

użytkownik usunięty
Morgana00

Droga Morgano!
Będąc Wujkiem Dobrą Radą spieszę Ci z pomocą. Odpowiedz sobie sama na pytanie: Duis in lingua latina dialogis audis videas aliquid?

<PS nie wytykaj mi błędów. nie znam tego języka>

użytkownik usunięty
Morgana00

Ahhhh, nie patrząc na Twoją wypowiedź wprost nie mogę się powstrzymać żeby nie pogratulować Ci Twoich hunowskich (hunowych? jak to się odmienia? ) korzeni i przypomnieć, że starożytnej i rzecz piszemy odrobinę inaczej niżby to wynikało z Twojego szanownego komentarza. Doprawdy, nie miej mi za złe tego, że Ci to wypominam, po prostu te błędy do mnie wołały.

Po to jest ta dyskusja nie mam urazy. Hunowych korzeni to nie mam tzn. moja mama ma troche mongoidalne rysy twarzy i lubi kumys. No tak, ale oglądając filmy takie jak starwars'y jest dubing i można zrozumieć co mówią po kosmicznemu. Te filmy są niedopracowane po prostu przyjemnie mi się by to oglądało szczególnie, że takich filmów o grekach jest tak mało.

użytkownik usunięty
Morgana00

Zaiste, można Ci przyznać rację. Ale wiesz chyba, że główną przeszkodą są te Holiłódy i pseudoniewiadomojacy filmowcy. Idą na łatwiznę i tyle.

hollywood nie jest przeszkoda, bo np jeden z moich ulubionych rezyserów Uwe Boll robi filmy właśnie w hollywood i są to świetne hity.

użytkownik usunięty
Morgana00

To możliwe, ale nikt tam jak dotąd się nie wysilił żeby zrobić film w innym języku niż angielski. Robią oczywiście wstawki w innych językach, pomijam też "Apocalypto" , które jest jednym z niewielu zrealizowanych w całości w innym języku filmów amerykańskich. No nic. Bywwwa.
Pozdrawiam.

Morgana00

A co ma Grecja do Quo Vadis, skoro akcja dzieje się w Rzymie?
A w Grecji, to zapewne prędzej po Grecku...

Lolana102

No ale przecież podbita grecja zwycieżyła Rzym. więc to na pewno jest w grecji.

Morgana00

Tak mnie przejął ten post, że aż konto założyłam. :)))
Po pierwsze: skoro tak chwalisz holiłód to powiedz mi proszę czy na przykład 300 czy Troja nie były czasem nagrane w języku angielskim...? Poza tym, w XXI wieku nawet od ludzi porządnie wykształconych nikt znajomości języka łacińskiego nie wymaga, dla kogo byłby ten film,hm? (zresztą i tak jeżeli iść za ciosem nie powinien być to język łaciński...jesteśmy w Rzymie, już to ktoś mądry tu przypomniał) Dalej, czy nie uważasz, że byłoby dziwne gdyby POLSKI film na podstawie POLSKIEJ książki pisanej tylko i wyłącznie po POLSKU nagrać w innym języku? Dla mnie śmiechu warte.. Jeżeli jednak aż tak wyczulona jesteś na to cóż...aspera ad astra, praca u podstaw et cetera, polecam zacząć od naprawy karygodnych błędów ortograficznych( z góry powiem, że DYScośtam nie usprawiedliwia gdy wielki czerwony szlaczek podkreśla Ci całe słowo, a Ty nic z tym nie robisz). Powodzenia, pozdrawiam. :))

mzatorska

Nie rozumiem o jakie szlaczki Ci chodzi? Szlaczki robiłam, żeby poprawić pismo i skrzętnie je uzupełniałam w podstawówce. Aha czyli jak napiszę książkę w całości po polsku o biednym wieśniaku z historycznej Mongolii to od razu cała Mongolia w tych czasach mówiła po polsku w sumie rzeczywiście bardzo to logiczne. Oglądając filmy po niemiecku czy francuski mimo, że tych języków nie znamy (dobra ktoś zaraz się przyczepi, że zna więc język słuahilli albo celtycki nvm). Jakoś oglądamy i siedzi żydek pod sceną i mówi po polsku żebyśmy zrozumieli, a gdy mają pieniędzy na więcej żydków to wtedy to się dubbing nazywa tylko jest problem w umieszaniu ich w scenerii. Jest ich mnóstwo tylko trzeba dokładnie oglądać.

Morgana00

Dawno nikt mnie nie rozbawił swoimi niezrozumiałymi (chyba dla ogółu?) postami :D:D:D:D:D
P.S. Żyd, nie "żydek". To tak, jakby o Tobie ktoś pisał pobłażliwie "polaczek". Zauważ, że napisałam Tobie wielką literą...

gosialek

No to, że nie rozumiesz, tłumaczy to, że je ignorujesz ;) chodziło o system, który podkreśla każdy błąd ortograficzny na czerwono...
I nie jeżeli napiszesz książkę po polsku to nie znaczy, że cała Mongolia mówiła po polsku...:D :D Czy jeżeli Kapuściński napisał Cesarza po polsku to znaczy, że dwór cesarski Haile Selassie też po polsku mówił? Skłaniam Cię do logicznego myślenia teraz.
Cóż...wybacz, ale Twoje myślenie wydaje się tak absurdalne, że powstaje wręcz impas, niemożliwość dalszej dyskusji. Jak z argumentum ad ignorantiam,nie dogadamy się i tyle.

mzatorska

Kogito ergo sum czyli po prostu: szukam tylko odpowiedzi. No jasne najlepiej się poddać i nie wyjaśnić może znajdzie się ktoś mądrzejszy i mi to wyjaśni. :(

Morgana00

W tym przypadku raczej Scio me nihil scire ;)
Oj Skarbie...przecież Ci tłumaczę no... okej, na spokojnie, bez ataku. Tak to jest, byłoby dziwnym gdyby Sienkiewicz nagle stworzył Quo Vadis w języku innym niż polski, jeszcze jako tako po francusku, bo w pozytywizmie był to język niesamowicie modny, ale...no rozumiesz, po prostu dla kogo byłaby ta książka? Sam Sienkiewicz mówił, że pisze "ku pokrzepieniu serc", czyli dla wszystkich, nie dla garstki znającej łaciński, grecki, hebrajski et cetera. To by było po prostu... Zresztą, w Mistrzu i Małgorzacie Piłat też mówił po rosyjsku, tworzysz w języku ojczystym, co innego, gdy w całym dziele występują tylko fragmenty, jak np. no nie wiem, w Nad Niemnem, gdzie szlachta szpanuje francuskim właśnie.
Język w tekstach jest kwestią domysłu, tak się przyjęło. Książki/filmy dla mas, nie wybranych znających dany język (w tym przypadku, o zgrozo, jeszcze w starożytnej odmianie). Tworzy się więc w przekładach na język ojczysty w danym kraju, tak by i twórcy i odbiorcy było łatwiej.
Nie, nie jest to błąd, że nagle Neron lata i gada po polsku, zadaniem widza jest zdawanie sobie sprawy, że ie było tak naprawdę, że w rzeczywistości on mówi w języku innym zupełnie, zmienionym na nasz ojczysty po to, by ułatwić nam odbiór. Jaki sens miałoby uczenie całej rzeszy aktorów języka obcego tylko po to, by na koniec i tak ich zdubbingować? Mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłam już, jeżeli nie to będę nadal próbować, upartość wrodzona...:)

mzatorska

nie rouzmię za trudne to.

mzatorska

I nie próbuj mnie tu oszukać czytałam Mistrza i Małgorzatę i tam nie pisało dziwnymi literkami wschodnimi. Tamto było po polsku.

Morgana00

Ten post skłonił mnie do założenia konta. :D

''w rzeczywistości on mówi w języku innym zupełnie, zmienionym na nasz ojczysty po to, by ułatwić nam odbiór. Jaki sens miałoby uczenie całej rzeszy aktorów języka obcego tylko po to, by na koniec i tak ich zdubbingować? '' - każdy tłumok by zrozumiał o co chodzi.
Morgana naprawdę nie rozumiem Twojego toku myślenia.

keczuup

Nie oszukuję Cię, to co czytałaś było TŁUMACZENIEM. Oryginał napisał niejaki pan Bułhakow, Rosjanin piszący po rosyjsku, po prostu inny człowiek się wziął i przełożył z rosyjskiego na polski.....

mzatorska

ej, ale mamy przecież tłumacza i dubbing. Głupie to jest robienie trylogii husyckiej po polsku.

ocenił(a) film na 7
Morgana00

Widząc "żecz", aż nie mam ochoty komentować. ;)

ruk13

Prościej się już tego wytłumaczyć nie da.... nie wyrabiam, usiłowałam być miła, uczynna, ale...no nie da się gdy ktoś jest tak oporny na nowe dane. dziękuję, pozdrawiam, życzę powodzenia i wytrwałości wszelkim śmiałkom.

Morgana00

Trololololo

N1us1ek

Zadaj sobie pytanie czy polscy aktorzy nauczyliby się mówić innego języka, łaciny ?
Niektórzy są zdolni, niektórzy nie, po za tym nie wiem komu chciałoby się uczyć języka nieużywanego.
I jeszcze dochodzi tłumaczenie, no bo kto umie teraz łacine?

Morgana00

Wzruszyła mnie postawa tych wszystkich szlachetnych osób, które postanowiły coś w tej sprawie wyjaśnić. Niestety, kolejne posty użytkownika Morgana00 utwierdziły mnie w przekonaniu, że to zwykłą prowokacja. Życzę miłej dalszej zabawy.

ocenił(a) film na 4
Morgana00

chętnie obejrzę Twoją adaptację w języku greckim ;)

ocenił(a) film na 2
Morgana00

Akcja filmu toczy się w okresie, gdy Wanda co Niemca nie chciała i Popiel którego myszy zjadły wspólnymi siłami podbili Rzym i zarządzili jego przymusową polonizację;))) Neron - niby cesarz, a tak naprawdę jest tylko namiestnikiem jednej z prowincji Wszechpolski;)))

Morgana00

Bardzo żeczowy temat.

Morgana00

Polacy zrodzili się z łez Maryi, która płakała z nienawiści do Niemców, a nie z żadnych chujów.

Morgana00

A ja ten post "Morgana00" potraktowałem jako świetny gryps, który czytając całkiem dobrze się uśmiałem. W sumie pomysł całkiem ciekawy... tylko po co ? A, już wiem, aby dyskusja na forum trwała...