No, znowuż tak nie przesadzajmy. Książka jest naprawdę fajna i Sienkiewicz słusznie za nią dostał jobla, to znaczy nobla. No a film rzeczywiście nie wyszedł zbyt ciekawie. Zgodzę się z opinią, że jest bardzo podobny do teatru. Chociaż nie chcę obrażać teatru. Dziękuję