Kurde, ale żeby w epoce lotów międzyplanetarnych, robotów i blasterów utrzymanie armii i jej pożywienie zależało od kiludziesięciu chłopów z kosami to jednak jaja są. Już mogli kurde wymyślić jakieś zbieranie nietypowego surowca, typu Diuna czy inny shit
Kosmiczny battleship z kotłownią na węgiel i działami na korbkę? O panie Zack, w kreowaniu universum to nie ma ściemy!
Szczerze jestem zainteresowany tym co powstrzymuje Pana Zacka przed zrobieniem całego filmu w slowmotion.
Ten film ma tyle bezsensownych i głupich rzeczy, że nawet ciężko wszystko wypisać. Nic dziwnego, że SW nie chciał tego robić, bo scenariusz jest gorszy niż w nowej trylogii.
Sceny walki też są tak dziwnie zrobione (postać A podcina gardło postaci B ?tyłem siekiery?), że nie wiem, czy to wina tego, że będzie wersja R...
Na pewno nota 1-3 nie jest adekwatna faktycznie sa jakies głupie momenty(nadal nie wiem jak 5 worków zboża wyżywi Imperium xD ) ale tak realnie za całokształt dałbym 5 ale tak jak w tytule uważam ze powinien być to najlepiej serial a nie seria filmów ;)
Podobnie jak w przypadku pierwszej części, taki w tym przypadku najpierw obejrzałem drugą część Diuny, a później Rebel Moon 2, więc siłą rzeczy nie da się uniknąć porównań. A różnica jest ogromna. Można wręcz odnieść wrażenie, że fabuła Rebel Moon jest oparta o Diune - miejscami bardzo podobna. Niestety w bezpośrednim...
więcej
Film nie jest tak beznadziejny jak wszyscy tutaj oceniania na 2 i 3, ani tak dobry jak ja go na przekór oceniłem.
Jak ktoś porównuje z Dune to wiadomo, że wypada słabo, ale to zupełnie inna kategoria co było widać po jedynce
Lekki film, z prostą przewidywalną fabułą, wieloma niedociągnięciami, bez oskarowych...
Dobrze się go oglądało. Ciekawy klimat i historia. Natomiast filmwebowicze nie mają normalnego życia, jeśli potrafią jedynie wyrzygiwać z siebie żółć na forum. :)
Kur**wa, to jedynie film, a nie tekst kultury zgłoszony do nagrody Nobla. XD
Obejrzyjcie Fireflay, Serenity, Gwiezdne wojny, Marvele i dopiero wtedy komentujcie niedoróbki w sensie technologii. Łatwiej uwierzyć w coś wyciągnięte z kapelusza, aniżeli w pewien realizm.
Proste pytanie. Czy za komuny tez mieliśmy wszystkie narzędzia i maszyny; czy gdybyście znaleźli się na bezludnej wyspie bez...
W tym momencie jestem skłonny uwierzyć, że filmy Snydera to jakiś sposób na pranie brudnych pieniędzy, który praktykują studia filmowe. Bo nie chce mi się wierzyć, że ktoś przeczytał te dialogi, zobaczył strukturę fabuły i uznał, że warto w to zainwestować kilkaset milionów dolarów.
druga część jest jeszcze gorszą od pierwszej. Sceny batalistyczne jeszcze jakoś dają radę, ale i tak nie czynią scenariusza atrakcyjnym. Bardzo słabo wypada tutaj całą historia, która jest przegadana i po prostu nudna.