Film według mnie jest bardzo dobry jednak pierwsze 50 minut było strasznie średniawe. Dopiero dalszy ciąg mnie wciągnął a końcówka - po prostu petarda. Chwilami przypominało mi to dokument o uzależnieniach, dobrze było również zobaczyć Marlona Wayans'a w poważniejszej roli,no i muzyka - Requiem w tle to coś fantastycznego.
8/10