no właśnie. piszcie.
a co do mnie: może mało rzeczy jeszce w życiu widziałam, może jestem za młoda.
ale nie mogłam do końca obejrzeć sceny z 'imprezy' u 'Dużego Tima', kiedy Marlon musiała sie 'piepszyć' (najlepsze określenie w tym wypadku) z inną dziewczyną i to przy pomocy jakiegos kołka.
no nie mogłam tego znieść.