Najbardziej wciagajacy film, jaki widzialem. Genialne sceny, montaz, ujecia. Wchodzenie tak jakby w jaznie narkomanow i pokazanie ich swiata po nacpaniu. Ujecia zrenic byly swietne. Niesamowicie wpasowywaly sie w klimat filmu. Szokujace sceny, szczegolnie koncowe, bardzo zapadly mi w pamiec. Film bardzo realistycznie pokazal co sie dzieje z czlowiekiem po wzieciu "kwasu". Oprocz tego genialne role aktorskie. Jared Leto, ktory jest wg. mnie jest przecietnym aktorem, zagral genialnie. Jennifer Connelly rowniez, jednak najlepsza aktorka tego filmu byla Ellen Burstyn. Zagrala niezwykle wiarygodnie, a w jej roli bylo widac niesamowite szalenstwo. ;]
Jak juz mowilem ten film zrobil na mnie jak narazie najwieksze wrazenie. Wg. mnie jest on poprostu idealny. Czas Apokalipsy, ktory byl dotad moim ulubionym filmem, spada na 2 miejsce. Requiem dla snu jest najlepszym filmem jaki ogladalem. ;]
pozdro
krokodyl ;]