PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9136}

Requiem dla snu

Requiem for a Dream
2000
7,8 685 tys. ocen
7,8 10 1 685460
7,6 65 krytyków
Requiem dla snu
powrót do forum filmu Requiem dla snu

Film jest świetny,bardzo a nawet do przesady pokazuje świat w jakim żyją narkomani,i czym są narkotyki jakie to jest gówno. Dobrze że obraz świata ćpunów jest przesadzony bo to jest dla nas przestroga,muszę powiedzieć że po obejrzeniu filmu przez pare godzin o niczym innym nie myślałem,flm daje dużo do myślenia.Przy niektórych scenach się popłakałem i jeszcze ta piękna lecz dramatyczna muzyka.

ocenił(a) film na 9
Rys_iek

Jak słyszę muzykę z tego filmu, to od razu skacze mi puls i nie mogę przestać myśleć o tym, jak dzięki samemu sobie można sięgnąć dnia.
Film jest bardzo dobry i daje naprawdę dużo do myślenia.
Pozdrawiam

Rys_iek

Muzyka jest naprawdę rewelacyjna.

Jednak zastanawia mnie jedna rzecz... Może to błahostka, aaale...
Gdy amputowali lewą rękę Haryy'emu bardziej mi to wyglądało na prawą... Ta krew też trysnęła mu na twarz nie z tej strony, że tak powiem.

Wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę :P

dziabag

przepraszam, Harry'emu * :P

<za krótki>

dziabag

Kurczę, obejrzałam go jeszcze raz... Nie wiem.. Chyba mi się przywidziało z tą ręką.. przepraszam, namieszałam. oO

ocenił(a) film na 9
dziabag

Właśnie >D dawał se w lewą i lewą amputowali. To tak poza.

Jestem świeżo po filmie, nie wiem dlaczego, ale moja siostra na nim wymiotowała... Ale to nie ważne.
Film mi polecił przyjaciel, pytałam się o niego, bo on wcześniej o nim gadał z kolesiem. W filmie wszystko zostało przedstawione dość potwornie, boleśnie i dobrze, nie płakałam na nim, ale zrozumiałam, że branie jest naprawdę bezcelowe. Papierosy uzależniają psychicznie, wiadomo zabija to, ale nie prowadzi na dno. Narkotyki psychicznie i fizycznie, opowiadał ktoś u nas na lekcji w gimnazjum, fizycznie, bo bez działki zaczyna wszystko bolec, organizm sam woła o "jeszcze".
Cały film, niektórym może się wydawać nudny, monotonny, ale to film do rozumienia i myślenia, który nie daje często spać, temu nam zapada w pamięci.

Bardzo mi się podobał w ogóle wątek z matką Harry'ego. Oglądanie telewizji, nie wiedziałam, że może być tak zgubne, no nie pomijam faktu że brała środki pobudzające. Było pokazane, nie co się z nią dzieje, tylko co ONA przeżywa, co się dzieje w jej głowie, stopniowo. Wiele razy w filmach pokazywali, jak się wmusza jedzenie w pacjentów psychiatryka, oni byli dla mnie warzywami, ludźmi którzy już samodzielnie nie myślą. Teraz jak oglądałam, odebrałam to zupełnie inaczej, było widać co ona psychicznie przeżywa...