PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=708511}
7,2 24 683
oceny
7,2 10 1 24683
6,3 30
ocen krytyków
Richard Jewell
powrót do forum filmu Richard Jewell

Poniżej będą SPOILERY, więc... jak ktoś nie lubi, to powiem w skrócie: "Richard Jewell" Clinta Eastwooda to film poruszający tyle wolnościowych strun, ile żaden obecnie nie porusza, do tego oparty jest na faktach i nie idzie ani na milimetr w modną lewicową retorykę. Tyle powinno wystarczyć, aby zachęcić Was do pójścia do kina.

To teraz szerzej, ze SPOILERAMI:

Motyw 1: Ewolucja Richarda

Mamy typowego grubego maminsynka, który wychowany jest w poszanowaniu prawa i władzy. Marzy o karierze w Policji, pracuje w ochronie. Jest nadgorliwym służbistą, bo wierzy w przepisy jako świętość. Nie przymyka oka, "szeryfuje" niczym najgorsi miejscy aktywiści. Gdy jednak sam staje się ofiarą władzy i jej organów, stwierdza wprost, "myślałem kiedyś, że służba w FBI to najwyższy honor, ale po tym wszystkim zmieniłem zdanie".


Motyw 2: Prztyczek dla prawniczych korporacji i kult indywidualizmu

Watson, adwokat Richarda, porzuca dobrze płatną pracę w prawniczym korpo, bo "nie lubi jak ludzie mówią mu co ma robić". Zakłada własną firmę.



Motyw 3: Drobny smaczek - naklejka

Gdy Watson siedzi za biurkiem w korpo, na plakacie z tyłu jest naklejka "Bardziej niż terroryzmu, boję się rządu"


Motyw 4: Brak motywów post-metoo i lewicowych narracji

Nie ma tu złych mężczyzn wykorzystujących kobiety. Jest za to idąca po trupach dziennikarka, która dla kariery wykorzystuje swoje atuty, gra seksem i nie ma skrupułów. Na koniec obserwujemy jej "nawrócenie", ale ten motyw został niewykorzystany w filmie. Drugi motyw, to mimo że Richard i jego matka mieszkają skromnie (choć ta jest agentką ubezpieczeniową - w innych filmach ludzie tej profesji są raczej bogaci), nie ma tam patologii. Nie ma motywu złego ojca (w ogóle go nie ma), nie ma alkoholizmu i innych modnych memów kształtujących bohatera. Żyją skromnie, ale godnie!


Motyw 5: Przyjaźń i ludzkie działanie tryumfuje nad państwem

Prawnik decyduje się za darmo (de facto za obietnicę gaży za skomponowanie umowy z wydawcą książki Richarda) bronić swojego byłego pracownika, z którym się zaprzyjaźnił. Państwo przedstawione jest jako opresyjna instytucja pragnąca za wszelką cenę zamknąć sprawę i wrobić niewinnego człowieka, współpracując z mediami. Wielokrotnie media i organy ścigania przedstawione są jako bezduszne hieny.



Polecam każdemu z całego serca! Dodatkowo, znakomita rola Sama Rockwella i oscarowa nominacja Kathy Bates.

ocenił(a) film na 7
vami

Clint tym razem w formie, chociaż mam wrażenie, że za dużo grubej kreski przy postaciach. Z drugiej strony zaowocowało to zaskakującą puentą, czyli zarzutami adwokatów The Atlanta Journal o przedstawienie dziennikarzy a szczególnie Kathy Scruggs w złym świetle. Ironia losu.

ocenił(a) film na 8
vami

Dwie największe siły, czyli rząd i media, które są w stanie zgnoić każdego porządnego obywatela, a w tym filmie bohatera, który ocalił wielu ludzi. Szkoda, że ludzie o tym zapominają, ferując wyroki na często niewinne osoby, które stały się ofiarą publiczno- medialnej nagonki. I między innymi z tego powodu każdy ten film powinien zobaczyć.
Trochę nienaturalna wydała mi się przemiana dziennikarki Kathy, której rys charakterologiczny raczej wykluczał takie przeobrażenie, Tacy ludzie rzadko przyznają sie do błędów, tym bardziej jeżeli ma to wpłynąć na sprzedawalność gazety. Ale dziadek Clint zrobił naprawdę dobry film. Aż dziwne, że nie zaistniał on na gali oskarowej, no poza oskarem dla Kathy Bates rzecz jasna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones