Ryś
2007
Jak dla mnie porażka na całej linii. O mojej ocenie punktowej wolę tu nawet nie wspominać. Lepiej by było gdyby ten film nie powstał.
Niestety film wpisuje się w obraz coraz słabszego polskiego kina. Szkoda. Szkoda też plejady polskich gwiazd, które biorą udział w takich filmach.
Nie był może jakiś powalający ,że zwijałem się ze śmiechu ,ale przyjemnie się oglądało. Niektóre teksty śmieszne, fabuła też fajna, chociaż trochę przydługawa.
film był kompletnie bez polotu , mulił , mulił i jeszcze raz mulił. Po godzinie nie wiedziałem już o co chodzi. Słabe dialogi i bazowanie na kulcie. Nawet aktorzy grali chusowo , jedynie dobry był Turek jako Jarząbek. Merle mnie wkurwiała przez cały film. Tragedia. Nie polecam tego filmu. Lepiej obejrzeć po raz enty...
więcej
Oglądnełem wczoraj "Rysia", trochę się dłużył ale miejscami można było się pośmiać. Myślę że większość dużo wymagała od tego filmu ponieważ była to kontynuacja "Misia". Napewno były scenki gdzie się uśmialiście. Mnie rozwaliła scenka początkowa z wiadrem :):)
7/10
ŻaŁosna próba przeniesienia poczucia humoru z ubiegŁej epoki w teraźniejszość...katastrofa...nic w tym filmie mnie nie rozśmieszyŁo...misia mogę oglądać dwa razy do roku i wręcz uwielbiam ten film ale Ryś to harakiri filmowe :)
nie polecam
DNO,DNO,DNO,DNO,DNO,DNO do potęgi entej !!!!!!!! dno,zwała,nic gorszego jeszcze nie oglądałem,dno,dno,dno,nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!!!!!
Broni się tylko TV Witraż, ale to przecież tylko przystawka do dania głównego (kilka przerywników w trakcie filmu), no i jeszcze trochę przemówienie Rysia w "Sejmie". Ale to nie wpływa na ocenę filmu - 1/10.
śmieszny , moŻe troche przynudnawy , ale daje 10 żeby podnieść średnią , wiele śmiesznych scen można było sie nieźle pośmiać , to nie jest klasa Hy way(1) , 10 !
Film - ciekawy - ale wydaje mi się że jest w nim za dużo Tyma - a za mało Barei. Tym - jak to Tym - chciał zrobić film słowem, a nie obrazem i chociaż słowo dobre to film potrzebuje też obrazu i wyważenia w stosunku do niego słowa.
że ktoś ma inne zdanie od Twojego nie znaczy że nie rozumie tego rodzaju poczucia humoru. ja je jak najbardziej rozumiem i bardzo cenie, ale film oceniam jako neutralny:). oglądałam go w seriach, bo nie dałam rady w całości, co dla mnie jest już jakimś wyznacznikiem jego jakości- wiec nie dziwie się że ludzie po pół h...
więcej
Film stanowczo zbyt długi, sporo materiału możnaby wyciąć - pierwsze co przychodzi mi do głowy to wstawki telewizji Witraż. Fabuła też pozostawia wiele do życzenia.
Jedyny plus tego filmu to doskonała obsada aktorska. Żal jednak, że nie wykorzystano tego atutu w należyty sposób.
śmiałem się jak opętany (no może czasem)tylko miałem lekki uśmiech na twarzy a film mi się podobał i to bardzo, podobnie było z Ryśkiem, Ryś - 6,5
Jeszcze nigdy nie wyszłam z kina w trakcie seansu...Tym stwierdzeniem mogłam się pochwalić jeszcze parę dni temu, do czasu kiedy nie wybrałam się na Rysia, całe szczęście, że był to seans darmowy, bo żal by mi było tych 15 złotych...Makabra!
Nie oglądałem ani Misia i podchodziłem do tego filmu jak do każdego innego i co? Nie nazwałbym tego komedią. To taki film obyczajowy z kilkoma śmiesznymi elementami. Nic rewelacyjnego. Cały ten szum medialny i oczekiwania wielu ludzi mu zaszkodził. Tylko Wafel i piosenka Konrada go ratują. Oraz oczywiście jak zawsze...
więcej
Słabiutki bardzo słabiutki spodziewałem się dobrej zabawy a tu dupa.
Od momentu pojawienia się pana Kowalewskiego jest troszkę lepiej ale tylko troszkę.
Podsumowując gdybym wydał kasę na bilet lub DVD byłbym wkurzony, coś niedobrego dzieje się z naszą kinematografią i jest mi smutno z tego powodu :(
Filmy moga mi sie podobac lub nie ale zawsze czy to z wieksza czy mniejsza przyjemnoscia ogladam je do konca. Z "Rysiem" bylo inaczej. Meczylem sie niemilosiernie przez 40 minut i po zreflektowaniu sie, ze pozostalo jeszcze 1,5 godziny nie wytrzymalem. Zakonczylem ten syf i tylko zalowalem wydanej kasy. Ehh. Chyba...