Mi się podobał, ale nie mam po nim takiego entuzjazmu jak ty żeby wierzyć, że polska nakręci dobry horror.
W filmie najbardziej podobała mi się wolno rozwijana fabuła, i ciekawa historia z wplecionym wątkiem okultyzmu. Najbardziej jednak sceny i realne zachowania dzieci względem siebie. Przyjemnie się oglądało, czasem przez palce ale chyba głównie ze względu na typowe kobiety z czarnymi włosami, czasem mnie to przeraża w azjatyckich filmach. Ogółem na plus. 7/10

nie wierzę że Polacy nakręcą dobry horror. Dobrze ze po "porze mroku" już nie próbują bo na trzeźwo nie szło tego oglądać

Ja oglądałam |SARA| taki horror czarno biały polski do tej pory nie wiem czego tam trzeba było się bać. Z cyklu domyśl się co reżyser miał na myśli. ;)

W kraju filmowych malkontentów za duże ryzyko utopienia kasy na takich próbach. Lepiej robić podobne do siebie komedyjki, ludzie popsioczą ale zawsze da się zarobic.

Szkoda że w Polsce nikt nie próbuje... A ,,Demon" Marcina Wrony? Świetny horror. A co się działo w czasie kręcenia. Słyszałem taką historię: twórcy (nie pamiętam konkretnie kto) jechali raz po Podkarpaciu i to w związku z kręconym filmem. Naraz zgubili drogę, GPS zwariował. Jadą, jadą aż naraz niespodziewanie wyrosła im stara, zapuszczona synagoga. I to samobójstwo reżysera w gdyńskim hotelu. Temat na kolejny horror, który aby nie wywołał kolejnego (jak ,,Koszmary kolejnych lat").