Mógłby ktoś wyjaśnić o co co chodziło? Kompletnie nie wiem czym są te czerwone ziarenka, para, która na końcu tańczyła i generalnie mam mętlik w głowie.
Do tej pory nie wiem jak ocenić ten film po wczorajszym maratonie horrorów. Z jednej strony można było spokojnie zauważyć bardzo dużą amatorkę- nagłe cięcia, bardzo widoczne, nienajlepsza gra aktorska. A z drugiej całkiem solidne momenty grozy, choć jumpscary oklepane i nie nazbyt zaskakujące, do tego należy dołożyć...
więcej8/10 - film ma klimat, ciekawy scenariusz, nie jest to amerykańskie kino z wygenerowanym komputerowo duchem czy zombie. To kolejny dowód że ni trzeba Hollywood aby zrobić dobry horror. Szkoda że w Polsce nikt nie próbuje...
Nie ma się co rozpisywać bo to nie produkcja, która zapisze aię w annałach kina grozy. Na pewno warto zobaczyć ze względu na atmosferę jaką udało się reżyserowi zbudować. Film dobrze się zaczyna, nienajgorzej kończy. Niestety środek filmu to wyraźny spadek formy, czasem tak nieudolnie napisany/zagrany/wyreżyserowany,...
więcejBył potencjał, ale niewykorzystany. Na plus było to że pod koniec potrafił wciągnąć, ale szału nie było. Aktorstwo żadne, szczególnie tatuś-melepeta. Drewniana postać imama z dwiema ramkami do obrazków zamiast okularów. No i lokacja jak dla mnie zbyt egzotyczna.
(...) Dla wielu widzów kłopotliwa okaże się scena epilogowa: by w pełni ją zrozumieć, wypada znać pierwowzór „Sługów…” (projekt stanowi bowiem luźny remake indonezyjskiego horroru z lat 80.). Mętny finał drażni jak sól w oku, ale łatwo machnąć nie niego ręką. Pomimo niezaprzeczalnych mankamentów, film ma w ofercie...
"Słudzy diabła / Pengabdi Setan" (2018) - 1981 rok, Indonezja. Choroba w ubogiej rodzinie. Śmierć w ubogiej rodzinie. Złe siły w ubogiej rodzinie. Zagrożenie z strony sił nadprzyrodzonych ręka w rękę z zagrożeniem natury finansowej.
Zjawa, spisek sekty, zombie, tancerze... Tak! Tancerze! Końcówka urocza!!!!
Proste...