Porażka to Twoja prowokacja.Już daj sobie spokój co?
Sam jeździłem po tym filmie,ale po tej części zmieniam zdanie.Bo mnie naprawdę zaskoczyła.Więc daruj sobie głupie komentarze,napisz chociaż raz coś mądrego i uzasadnij swoje zdanie..a nie rzucasz puste teksty.
nie masz się czym chwalić, a pisać będę co mi się podoba bo w końcu istnieje coś takiego jak wolność słowa
Tak istnieje coś takiego jak wolność słowa.Ale w twoim przypadku to czysta głupota,a nie wolność słowa.
Daj jej spokój. oglądała film ma prawo do wypowiedzi. To twój problem że dajesz sie prowokować.
Loża Szyderców zostaje dla ciebie na zawsze zamknięta... precz
Widzę,że przyszłaś pomóc.To raczej problem prowokatorów,bo tylko ktoś samotny,ktoś kto nie ma przyjaciół albo zainteresowania prowokuje ludzi,i zakłada wiele tematów.No,ale rozumiem...że nie każdy,może być zrównoważony emocjonalnie.
Tak a osoba która tak radykalnie zmienia ocenę z 1 na 10 jest rzeczywiście bardzo stabilna. Dobra kończę z tobą dyskusję. Żegnam
Żadnej części zmierzchu nie oceniłem na 1.To po pierwsze.Po drugie oceniam każdą część osobno,w przeciwieństwie do ciebie nie oceniam wszystkiego po jakiś uprzedzeniach.
No oczywiście,kończ.Lepiej zaczepiaj osoby z gimnazjum,nad którymi masz przewagę.
Istnieje wolność słowa i wy się jej domagacie, ale odmawiacie jej innym. Hipokryzją śmierdzi na kilometr.
Film sam w sobie cienki, zakończenie dupne. Co na plus? Widok śmierci połowy bohaterów, widok przesłodzonej dakoty bez głowy, poprawa gry aktorskiej. Scena bitwy była świetna.
Reszta filmów nie przypadła mi do gustu. A książka? Książka jest idiotyczna i mało ambitna. Takie romansidło jakich pełno. Do tego z rażącymi błędami.
Film jest świeżutki; prawie każdy na początku ma zawyżoną ocenę gdyż film w pierwszej kolejności oglądają zainteresowani. Później ocena zostanie uobiektywniona. W tym przypadku pewnie o co najmniej 2 oceny w dół.
To jest fragment wywiadu z K.S. Boże będzie tego więcej!!!!!!!
Ale może to jeszcze wcale nie koniec? Fani domagają się kolejnych części.
I na pewno kolejne części powstaną. Rozmawialiśmy o tym ze Stephenie [Meyer, autorką książkowego pierwowzoru "Zmierzchu" - Y. Cz.-H.], więc mogę mieć w tej sprawie pewność. "Zmierzch" to potężny świat, a my poznaliśmy dotąd jedynie jego malutki fragment. Całe mnóstwo pytań pozostało bez odpowiedzi. Jest tyle historii do napisania. O wampirach, o wilkołakach… Powstanie następnych książek jest tylko kwestią czasu. Z jednym zastrzeżeniem: to już nie będą opowieści o Belli i Edwardzie. Wątek tych dwojga został już raz na zawsze zakończony. Osiągnęli spokój, o który bardzo długo walczyli, mogą więc żyć długo i szczęśliwie. Teraz czas na nowych bohaterów.
NIEEEE !!!!!!! :(
to jest właśnie żałosne, takie pisanie na siłę dla kasy. zrobi się z tego moda na sukces.
Wiesz ile jest w Ameryce fanek tego filmu? Mnóstwo:P
Wg. mnie to najgorsza część i jedyne co mi się podobało to scena z wizją Alice-i mówię to bez żadnej ironii bo pomysł był naprawdę ciekawy i zaskakujący :)
Zepsuta scena przebudzenia Belli po przemianie,momentami płytkie dialogi,dużo beznadziejnych ujęć co psuje efekt,sztuczna mimika i pozy innych aktorów grających wampiry...i we wszystkich częściach podziwiamy ząbki Kristen :)
Też tak uważam. Nie podobało mi się. Racja. zepsuli scenę jej przebudzenia. W książce było to tak cudownie opisane. Brakowało mi także podkreślania tego jaka Bella jest wyjątkowa, że powstrzymuje swoje pragnienie. To było dość ważne, a oni to pominęli. W książce też fajny był moment załatwiania paszportów, a w filmie skrócili to do niecałych dwóch minut.
Nie oszukujmy się. Sam pomysł Meyer z zakończeniem historii nie jest dobry. Świadkowie?! Jak już przyjechali to mogli walczyć na prawdę, a nie tylko w wizji Alice.
no tak, bo przecież przekleństwa są łagodniejszą formą rozmowy,prawda ? ale ty żałosna,bronisz jej tylko dlatego,bo jest fanką zmierzchu;/
a ty kto siostry miłosierdzia - pisze coś do ciebie???? nie do ciebie wiec NARA !!!!!!
jesteś zagorzałą antyfanką , więc jak już obejrzysz ten film to proszę podziel się z nami swoimi odczuciami( tylko szczerymi) jestem bardzo ciekawa twojej wypowiedzi
Właśnie pisze komentarz na żywo bo oglądam... poczekaj jakieś 40 minutek bo tyle mi zostało do końca oglądania i wrzucę temacik :P
popatrz na swoją matke, to raczej ona jest nim skoro takie głupoty pozwala ci wypisywać.
ja tam lubie Kristin .. mysle,ze zagrala w tej czesci najlepiej :) i film rewelacja :P
Najlepsza część ze wszystkich. Super zakończenie. Wielu przeciwnikom zmierzchu się podobało a to coś mówi. Sale w kinach pękają w szwach i tu zaskoczenie, nie wypełniają ich małolaty tylko ludzie 20+, 30+ a nawet 40+ ;p
U nas w kinie też było więcej starszych niż małolatów ,co mnie bardzo zdziwiło :) Film super
No właśnie ocena 7,5 ? Strasznie zaniżona widać , że trolowce działają, bo na stronie multikina film ma ocenę 9,6
Czekałam na ten film około roku. Cieszyłam się że wchodzi do kina i że w końcu zaspokoję swoją ciekawość co będzie dalej (pomimo że czytałam książki po 2 razy). Dodam że nie jestem nastolatka tylko dojrzałą kobietą i to na dodatek szczęśliwą żoną i matką (więc moja opinia nie jest postawiona przez różowe okular 16 letniej nastolatki).
Co do samego filmu przed świtem cz 2 to się zawiodłam...:-( może dlatego że tak długo na to czekałam ale...przedstawiona bella taka jakaś sztuczna jako wampir, ponadto te najciekawsze (jak dla mnie oczywiście ) momenty w książce były ominięte w filmie. Ogólnie najfajniejsza była scena z bitwą i podobało mi się że dodane była wizja Alice. Ogółem film poniżej moich oczekiwań (ale może były one za wysokie).
Pozdrawiam wszystkich zmierzchofanów:-)
Jeśli o mnie chodzi to najlepszym momentem była wizja Alice :D Poza tym wspaniały soundtrack! i za to przede wszystkim ogromny plus, bo przecież wszyscy wiedzą że Zmierzch to romansidło ale nawet na tego typu filmy przychodzi kiedyś ochota :P Ja nie żałuje że poszłam do kina ;)
No najwyraźniej nie poszli po rozum do głowy skoro sami się przyznają , że nie oglądają a oceniają na 1. Świadczy to o genetycznej głupocie.
Chodzi mi o to ze ludzie zmadrzeli i dlatego tak wysoko oceniają. Wkoncu 7.5 nie miała żadna część...
Tak.
Maraton był super, ale... Wiecej na żaden nie pójdę. Strasznie cieżko wysiedziec 11 godz w kinie i to jeszcze w nocy.
Ten wystarczy mi do końca życie ;)