Dałem filmowi 5/10 z wielu powodów. Wiele scen z filmu było po prostu-powiem
żargonowo-"naciąganych". I do tego było wiele, ogromnych dziur. Na przykład jak Dominik
sobie wyobrażał podanie tych tabletek przez internet, że awatar Sylwii weźmie od niego
awatara tabletek, który przeistoczy się w prawdziwe tabletki?...
jedyne co mi przychodzi na myśl to to,że ten filmy był chory.
ogólnie ciekawa fabuła ale rozwój ..... eh
jak wyzej hahahahaha
co to za durnota?
bezsens, durnota, naciagana bzdura
u mnie w domu kabel zostal by odciety, tv rowniez, dostalbym wpierd** i zaczalbym sie uczyc
tyle odemnie
jak dla mnie bardzo dobry
zrobil wrazenie
niezwykle powazne podejscie do tematu i swietne zekranizowania
njagorsze jest to ze czesto tak wlasnie bywa
dzieciak ma wszystko oprocz rodzicow, ktorzy sa zbyt zajeci
bardzo mocne 8/10
Osobiście spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego. Połączenie filmu z "bajką"
jest średnim pomysłem. Daje 6 za grę aktorów i sens jaki film miał przekazać :)
chodzi mi oczywiście o ludzi którzy wybrali się na to ścierwo do kina. ja na szczęście tego nie
zrobiłem.
Mam 44 lata, o kulturze emo wiem niewiele, ale film mnie zdrowo zelektryzowal. Zbierałem sie z pół roku do pochłonięcia, sadziłem, że to produkcja dla nastolatków, a okazało sie że dla rodziców . Świetny pomysł realizarorski, zdjęcia i montaż mistrzowskie....no i zobrazowanie problemu - fantastyczne a do tego magiczna...
więcej
Film porusza wiele problemów.
Pokazuje, jak ogromna jest przepaść pomiędzy dorastającym nastolatkiem, a jego rodzicami, żyjącymi marzeniami i ambicjami o przyszłości syna, jednocześnie bezgranicznie poświęcając się życiu zawodowemu.
Brak kontaktu z synem doprowadza do sytuacji wręcz krytycznej.
Odniosłam wrażenie,...
W końcu coś mądrzejszego od wszechogarniającej masówki. Kojarzy mi się ten film z
"Galeriankami". Musze przyznać że irytowała mnie trochę Sylwia i ten internetowy światek
ale film mi sie podobał. Końcowa scena mnie rozwaliła. Ta bezradność kiedy zdał sobie
sprawę że jednak zależy mu na życiu ale już nic nie może...
Ogólnie najbardziej wnerwiającą mnie grupą są właśnie emo i ten zagrał tak, że "chciałem go pobić przez telewizor". Film daje do myślenia, choć nie byłem mocno zszokowany po obejrzeniu tego filmu, bo tego się spodziewałem.
Najlepsza scena w samochodzie: "Można jeszcze ciszej, jeszcze troszeczkę dla mnie".
a nie propagować. Nie daj boże jakiś chory psychicznie nastolatek obejrzy ten film i pomyślą "super, przynajmniej wiem że nie jestem sam" i nadal będą robić to co robią. Film może nie powinien być zakazany ale na pewno 18+
Hm, na pewno nie jest to głupi czy tandetny film, ale z całą pewnością ma taką otoczkę. Jak dla mnie jest zbyt łopatologiczny i popada w przesadę od każdym kątem. Brakowało mi tu tylko napisów na koniec z instrukcją dla rodziców jaki zachowania u ich pociech powinny ich już martwić, a co jest nieszkodliwe. Z początku...
więcej
Mógł zmienić orientację i być z Dominikiem. Widziałabym inne zakończenie - Dominik trafia
do szpitala, jego stan jest śmiertelny jednak jakimś cudem wychodzi z tego cało, Aleks gdy
dowiaduje się o wszystkim jedzie do szpitala, patrzy na śpiącego Dominika i stwierdza ze
coś do niego czuje, Dominik wraca do domu,...