Witam. Ogladalem kiedys niezły japonski horror, ale nie moge sobie przypomniec tytułu.
Kojarze scene z dziewczyna w szkole, ktora miała jakies zamglone zrenice, pozniej dziewczyny z klasy załozyły jej chyba jakis worek na głowe i ja zabiły... jak ktos wie o jaki film mi chodzi to byłbym wdzieczny za pomoc :) z góry dzieki.
A i zeby nie było ze offtopuje- Widmo to jeden z najlepszych horrorow jaki widziałem, dostaje ode mnie 9/10 ;)
wydaje mi się że to mógł być silent hill, ale nie mam jak sprawdzic i nie dam se lapy uciąc.(;
-ła.(;
ale kurde tego się nawet wygoglowac nie da.
a w silent była jakaś scena, że bohaterka chodzi po tej szkole i znajduje napisy na ławkach szkolnych. i później te wizje z dziewczynkami.
Ojej kiedyś lubiłam horrory ten oglądałam, ale nazwy sobie przez długi czas nie mogłam przypomnieć. Film o którym piszesz to chyba 'Bunshinsaba'