Samo się komentuje
Feminitywy byly powszechne przed 2WŚ. Nie widze problemu.
Temu nieukowi naukowczyni brzmi "smiesznie", ale z pewnością nie ma problemu z feminatywami typu sprzątaczka czy nauczycielka
A jeszcze wcześniej Jadwiga Andegaweńska była Królem Polski, a nie królową.
Bo tu chodzi o tytuł królewski, o sprawowaną funkcję społeczną. A nie o płeć.
Bo prawdziwe silne kobiety dbają o prawdziwą władzę, a nie o zaimki.
Cóż, poprawność polityczna niszczy jak taran wszystko, co napotka na swojej drodze, łącznie ze słownikiem języka polskiego.