Jestem mega pozytywnie zaskoczony.. mam 17 lat, ale film ma klimat chyba uniwersalny i robi wielkie wrazenie :)))
pozdrawiam :D
Film obejżałem przed chwilą drugi raz i muszę przyznać, że jest to na pewno chyba jeden z lepszych polskich filmow nakreconych w ostatnich czasavh. Dzięki niemu zacząłem słuchać Dżemu. Mam zaledwie piętnaście lat dlatego nie mam dokładnego obrazu klimatu tamtej muzyki i czasów. W filmie podobało mi się ciekawe połaczenie muzuki w niektórych ujęciach. Szkoda tylko, że nie wszystkie nagrania są oryginalne ponieważ chyba troszeczke traca na wartości. Taką troszke glupia rzeczą jaką zauważylem było to, że dealer do którego idzie Riedel trzyma zagrzany już towar w strzykawce, taką samą rzecz możemy zauważyć dwukrotnie kiedy Indianer daje Ryśkowi here. Nie jestem narkomanem wiec nie wiem jak dealerzy trzymaja swoj towar ale nie sądze aby ktoś trzymał go przy sobie już zrobiony w strzykawce, to tak samo jakbym w markecie chciał kupić już zaparzoną herbatę. Te sprawy są jedynie małymi minusikami, ponieważ film jest naprawde dobry. Wydaje mi się że, największym plusem jest wspaniała gra Tomasza Kota. Polecam go wszystkim,którzy lubią Dżem i dobre kino.
"Szkoda tylko, że nie wszystkie nagrania są oryginalne ponieważ chyba troszeczke traca na wartości."
Nie wiem co rozumiesz przez "nie wszystkie są oryginalne", ale powiem tak - większośc utworów to prawdziwe wykonania Ryśka podłożone pod sceny z Kotem (nie tak jk np w "Walk The Line" czyli filmei o Johnnym Cashu w którym aktor grający tę rolę Joaquin Phoenix sanm wszystko zaśpiewał i zrobił to rewelacyjnie), natomiast dwa razy w filmie występują utwory które śpiewa syn Ryśka, Sebastian (wokalista zespołu Cree jakby ktoś nie wiedział) ma on dośc podobny do ojca głos, choć jednak różnicę słychać.
Wiecie kiedy śpiewa Sebastian? :]
Ziomuś chodzilo mi o to ze jak pierwszy raz obejzalem ten film to muzyka mi sie bardzo podobala, ale jak posluchalem sobie potem klasycznych utworow Dżemu które puszczone były w filmie i obejżałem go drugi raz to musze przyznać, że nie wszystkie ale część jest gorsza niż te nie z filmu
Dalej nie mam pojecia o czym mówisz. W filmei są wykorzystane różne wersje utworów, to normalne, to akustyczne (np List do M.) i praktycznei wszystkei oprócz tych, które śpiewał Sebastian pochodzą z płyt Dżemu.