PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=203194}

Spaleni słońcem 2

Utomlyonnye solntsem 2: Predstoyanie
6,4 2 795
ocen
6,4 10 1 2795
2,5 2
oceny krytyków
Spaleni słońcem 2
powrót do forum filmu Spaleni słońcem 2

zaznaczam, że widziałam tylko pierwszą część drugiej części .

1. No niestety - kicha. Spaleni słońcem 2 mają się do Spalonych Słońcem jak Złoto Dezerterów do CK Dezerterów. Po pierwsze kontynuacja pasuje do "jedynki" jak pięść do nosa. "Jedynka" to kameralny, spokojny film, wręcz sielankowy z dramatem w tle. Druga część to wojenne łubudubu. Samo w sobie nie musiałoby być złe, ale mocno się gryzie. Filmy wojenne też można robić kameralne, tutaj jednak mamy rozmach typowy dla nowego kina wojennego, tego po szeregowcy Rayanie. Nie współgra mi to z częścią pierwszą. To tak jak by Nad Niemnem II było krwawy horrorem.

2. Po co to wszystko? Spaleni słońcem (I) był filmem skończonym. Po co odkopywać bohaterów? Chyba tylko po to aby odcinać kupony od sukcesu pierwszego filmu. Bez sensu. Wojenny rosyjski film, zrobiony za państwowe pieniądze, z namaszczeniem Putina, z doborową obsadą, zgodna z "linią partii" i tak w Rosji zarobi krocie. Spokojnie mógłby by to być film nie związany ze Spalonymi słońcem. Ot, opowieść o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, jacyś (nowi) bohaterowie rozrzuceni po różnych frontach, szukają się, trafiają na swoje ślady itp.

3.Film chaotyczny. Szereg zupełnie nie związanych ze sobą scen na siłę sklejonych w jedną fabułę. Ogląda się słabo. Co prawda każda scena z osobna jest dobrze zrobiona, ale nie klei się to w jedną całość i jedną opowieść.

4. Mimo wszystko rozumiem tych, którym się film podoba. Rosyjskie kino batalistyczne może się podobać. Jest rozmach, są przestrzenie, jest mnóstwo statystów, scenografia, kostiumy (choć tu mam uwagę: żołnierze kompanii karnych nie nosili gwiazd na czapkach), plenery i efekty są świetne. Nawet komputerowe niemieckie samoloty wyglądają nieźle. Widać, że Rosjanie pakują w to dużo kasy, przy ich produkcjach nasze filmy wojenne wyglądają jak marne inscenizacje grup rekonstrukcyjnych. Ten film dobrze wygląda. Jeżeli to nam wystarcza to rzeczywiście można mu dać całkiem sporo punktów.

5. Zastanawia mnie jedno. W tym filmie Niemcy są dobrzy.... Tak to odebrałam. Głupi, ale źli tylko dlatego, że zostali sprowokowani. Jak już popełniają zbrodnie to mają jakieś uzasadnienie. Jak zrzucają bomby na statek szpitalny to dlatego, że zostali z niego ostrzelani, a przecież nie chcieli. Jak mordują wioskę to w odwecie, a i tak bohaterki tłumaczą to, że i tak jej mieszkańcy byli źli.

6. Jedną z najmocniejszych scen w filmie jest przybycie na front kremlowskich kadetów. Świetna scena, zapadająca w pamięć. Zapada też piosenka, którą śpiewają, w tym kilkakrotnie powtarzany refren. A piosenka to hymn kawalerii z wojny polsko-bolszewickiej o tym jak to będą roznosić na szablach polskich panów. I powtarzają to kilkakrotnie. Przypadek? Nie sądze ;-) Szczególnie w kontekście tego co napisałam o Niemcach we wcześniejszym punkcie.

7. Na Obydwie części Spalonych słońcem możemy też spojrzeć przez pryzmat czasów jakich powstały obydwa filmy. Pierwszy to era Jelcyna, za jego czasów Rosja próbowała się demokratyzować i rozliczać z komunizmem. Drugi film to era Putina, Rosja już nie odcina się od swojej komunistycznej, imperialnej przeszłości a ja kontynuuje. Szkoda, i dla Rosji, i dla Spalonych słońcem i dla Michałkowa, że poszedł tą drogą.


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones