Historia kołem się toczy. Historia się powtarza. Film Redforda jest nie tyle filmem
historycznym, co komentarzem do bieżących wydarzeń - atmosfery nagonki na czarownice w
pod płaszczykiem wojny z terroryzmem oraz używaniu jej jako pretekstu do ograniczania
swobód obywatelskich. Warto zwrócić uwagę na zapewne nieprzypadkową datę premiery:
11.09.2010. Wielka szkoda, że film nie wszedł na polskie ekrany. Ciekawe, że żaden krytyk
się nim nie zainteresował o dystrybutorach nie wspominając.