PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=723550}
7,6 172 962
oceny
7,6 10 1 172962
7,5 48
ocen krytyków
Spotlight
powrót do forum filmu Spotlight

Stanowisko Katolików

ocenił(a) film na 5

Przeczytaj a potem pomyśl. Przede wszystkim, żaden prawdziwy Katolik, podążający za naukami Jezusa, nawet przez chwilę nie powinien tych księży bronić. Ja jestem głęboko wierzący, znam dobrze teologię i mówię, jak sądzę w imieniu wszystkich: Pedofilie pod każdą postacią należy karać. Ja osobiście bardzo lubię cytat z paradoksalnie bardzo mrocznego rapera Słonia: "Nie ważne czy to elegancik, perwers, czy ksiądz/ każdą pedofilską szma''ę należy publicznie ściąć!". Natomiast, zupełnie inną kwestią jest uniwersalizacja tego zjawiska na zasadzie: Skoro 1/x księży to pedofile, to cały kler to jedno wielkie bagno, ergo cały Kościół Rzymsko Katolicki to bagno. To jest oczywiście totalną demagogią i manipulacją, nie można na podstawie obrzydliwych jednostek obciążać i pociągać do odpowiedzialności całych grup. Równie dobrze można powiedzieć: "Trynkiewicz to pedofil i Polak= Polacy to bagno= Polska to bagno." Taki sam absurd.

ocenił(a) film na 8
Swir

Pozwolisz że się włączę do dyskusji?

Wydaje mi się że religia (bez względu o której mówimy) od zawsze była usprawiedliwieniem ludzkich okropności, głównie względem innych ludzi. Sama religia nie jest złem, tak jak siekiera nie jest narzędziem zbrodni, ale w "rękach" ludzi którzy chcą ją wykorzystać do własnych celów, kosztem i z niewiedzy innych - już może się taką stać. Z resztą, jak każda ideologia... Nie wiem czy wiesz, ale na pasach Naziści nosili dumne: "Gott mit uns", a krzyżowcy wołali: "Bóg tak chce".

Uważam, że religia może i powinna istnieć, bo niektórzy ludzie po prostu tego potrzebują, ale nie w formie instytucji czy wspólnot. Powoduje to niepotrzebne rozwarstwienie społeczne i tworzenie podziałów na zasadzie: "My jesteśmy lepsi/pobożniejsi/moralnie usprawiedliwieni/uprzywilejowani". Potem to idzie już na zasadzie przekonywania mas do jedynego i właściwego sposobu myślenia/wierzenia, a stąd już bardzo blisko do krytyki innych/wykluczeń i manipulacji milionami oddanych wiernych. Mam takie poczucie, że spora część "wierzących" sama do końca nie potrafi uzasadnić, czemu to robi i niejako "oprogramowanie fabryczne" przechodzi to z dziada pradziada "bo jest to właściwe". A uważam, że świadomość jest pierwszym krokiem do prawdziwej wolności w życiu, zarówno umysłowej, poglądowej, ideologicznej, jak i emocjonalnej.

Pozdrowienia!

fandrej

PS Na prawdę chcesz ze mną dyskutować o historii... Trafiłeś kulą w płot! Powiedz co takiego czytasz i czy to jest "mainstream"... Wiesz chociaż, że pochodzimy od Wikingów a jak władaliśmy połową świata, to Germanie byli jeszcze pastuchami? Wiesz, że Król Polski był Cesarzem Rzymu? Czy wiesz tylko to, czego możesz się dowiedzieć z podręcznika? Masz oryginalne skany kronik na "Google", czasem strona zajmuje pół godziny z uwagi na język, ale możesz się czegoś dowiedzieć! Przedkatolicka Polska była potęgą! Od tamtej pory jest już tylko równia pochyła, katolstwo zabiło nasz naród! Kolego/Koleżanko, wijesz się jak mucha w sieci i próbujesz zabłysnąć a do mojej wiedzy nie pasujesz razem z całą Twoją klasą. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 5
rafffff

Bez dalszych komentarzy. "Religia źródłem wszelkiego zła" to jak napluć w twarz milionom ludzi, naszych dziadów i pradziadów, którzy żyli tą wiarą i religią, byli dobrymi, wspaniałymi ludźmi, a Ty to wszystko opluwasz, bo przecież przeczytałeś trochę kronik na google, jeszcze do tego jesteś ekspertem i wiesz na 100 %, że to oryginalne kroniki, bo jakże by inaczej. Ziomek, jesteś pełen pychy i wszystko upraszczasz i uogólniasz. Myślisz, że przed chrześcijaństwem czy Islamem ludzie byli lepsi? Byli tacy sami jak teraz albo i gorsi. Twój brak elementarnego szacunku dla religii, jaką wyznaje 2 mld ludzi na Ziemi to zwykła ignorancja. Rozsądny człowiek dostrzega głębię każdego zjawiska i nie idzie w proste, zero jedynkowe uogólnienia i rozwiązania, bo to zwyczajna demagogia. Przed XIX wiekiem nie było w ogóle pojęcia narodu, a przed chrztem Polski nie było nawet Polski więc jak możesz mówić, że katolstwo zabiło nasz naród, skoro to ono jest jego elementarnym składnikiem. Polak- Katolik to archetyp już od średniowiecza a odwoływanie się do pseudo naukowych "faktów", to powtarzam- zwykła manipulacja.

fandrej

Zmieniam zdanie, nie ma dla Ciebie nadziei! Jesteś człowieku obłąkany, żal mi Cię! Kroniki sfałszowane, no jak tu nie przeklinać... Oczywiście "ci", którzy są w ich posiadaniu, oraz rzesze zaznajomionych z nimi historyków milczą jak zaklęci. Swoją drogą nie rozumiem tego... "Google" to nie jest organizacja, której jestem fanem. Jednak zrobili te skany dziewictwa narodowego całego świata, to musiała być kiedyś porządna firma. Nawalczyli się przy tym z Watykanem... Czy Ty jesteś normalny? Rozmawiamy o prawdzie i fałszu, rozumie i głupocie, faktach i fikcji a Ty mi wyjeżdzasz z rzeszami porządnych ludzi i tradycją. Powtarzam, nie jesteś normalny! Co to za argument? Na początku był tylko jeden człowiek, który wiedział, że ziemia jest okrągła... Kogo jest więcej, lekarzy, czy robotników?! Żenada i tyle w temacie!

ocenił(a) film na 5
rafffff

No i widzisz. Nie potrafisz nawet na tyle powstrzymać emocji by powstrzymać się przed argumentami at personam i wyzwiskami Bracie. Usiądź sobie na spokojnie w fotelu, poczytaj św. Tomasza z Akwinu czy np. Augustyna albo Jana Dunsa Szkota. I rozkmiń, czy Ci wielcy chrześcijańscy filozofowie robili coś złego? Kościół to nie tu i teraz. To 2000 lat historii z lepszymi i gorszymi momentami, to dzisiaj i to kolejne setki lat w przyszłości. I tylko od nas zależy, jak on będzie wyglądał. Kiedy inteligentni ludzie jak Ty go olewają i z niego wychodzą, to kto zostaje? Fanatycy? Ekstremiści?

fandrej

Upsss... Pomyliłem się, chyba... Leżę sobie i myślę; gość ma wiedzę (ogólnie uznaną, ale zawsze) a wypowiada się jak psychiczny jakiś, to musi być po prostu agent czarnej mafii! Być może są jakoweś koligacje, ale niestety masz tu konto już długo, oceniasz filmy, raczej się pomyliłem... Zobaczyłem u Ciebie "Fisher King" a w dodatku oceniony na 10/10 i szczęka mi opadła... Znasz się na kinie i masz wrażliwość, tego się nie da zaprzeczyć. Piernik nie ma nic do wiatraka, ale jestem pod lekkim wrażeniem.

ocenił(a) film na 9
fandrej

Myślę ze masz coś z głową !! jestem przekonany ze zatuszował byś nie jedno w sprawie swojej ideologii jak ci co kryli pedofilu. Wiara ponad krzywdę

Człowiek bez względu na władze i stanowisko, powinien być krany tak samo, nawet jeśli ucierpi na tym kościół. Pedofilia to nie kradzież portfela, pedofilia to czyn za który bez wyjątku w co wierzymy ich trzeba odcinać od kontaktów z dziećmi i przede wszystkim stanowiska księża w kościołach.

fandrej

What? Jakim to sposobem wychodzisz z założenia, że przed islamem czy chrześcijaństwem ludzie byli co najwyżej tacy jak teraz -- czyli ewentualnie to mogli być tylko gorsi? Nie wiem skąd twoje założenie w ciemno, że religia albo ludzi nie zmienia w ogóle alby czyni ich lepszymi? Mamy przecież w chociażby w obecnych czasach mnóstwo przykładów na to, że jest wręcz przeciwnie (chociażby extremizmy religijne wszelkiej maści i przymykanie na nie oczy przez sporą część wyznawców danej religii i to tylko dlatego, że zbrodniarze są jej częścią i jednak działają wedle zasad tejże religii [co z tego, że wybrali te ciut bardziej krwawe zamiast tych głoszących np. miłość i pokój]).

Ponadto wydaje mi się całkiem dobrą rzeczą to co ty nazywasz pluciem w twarz tradycji i tym samym przodkom, bo to świadczy o postępie i o woli wprowadzania dobrych zmian w miejsce złych zwyczajów/poglądów/czynów. Nie mówię tu o ślepym pluciu na lewo i prawo byle by tylko pluć, ale sorry.. jak już wspomniałem mamy przykłady tego, że religia to zło (może tylko nie dla tych którzy wybrali z niej tylko to co dobre i na tej podstawie czerpią z niej tylko to co pozytywne i zamykając się na to co złe jednocześnie przymykają oczy na tych wyznawców którzy nie wybrali tylko tego co pozytywne z danej religii).
Brak szacunku dla ignorancji i zła jest pozytywny i wskazany i godzien podziwu i to bez względu na to czy jest kierowany w stronę miliardów ludzi czy nie. Nie widzę też dlaczego takowy brak szacunku miałby świadczyć o ignorancji, tym bardziej że to właśnie religia na niej bazuje i dzięki niej istnieje w postaci jaką mamy.

Kolejnym przykładem demokracji i zamknięcia na fakty lub po prostu ślepe zawierzenie hmmm.. "autorytetom", to powtarzanie jakoby Polska nie istniała przed chrztem -- to, że Polska została uznana przez inne kraje (po chrzcie) jako kraj o niczym nie świadczy. Polska miała charakter państwowości jeszcze przed chrztem i dobrze by było gdybyś o tym poczytał. Drugą sprawą w tej kwestii pozostaje temat chrztu który jeżeli dobrze doczytasz oznaczał manewr polityczny mający na celu ochronę przed atakiem ze strony już zchrystianizowanych sąsiednich krajów. Po chrzecie w Polsce zaczęło się masowa exterminacja (nie wiem jak to inaczej nazwać..) tradycji i kultury "pogańskiej" i to do tego stopnia, że do teraz niewiele z tego pozostało. Jeżeli więc uważasz, że chrześcijaństwo jakimś cudem było dobre dla Polski to ci przynam rację, ale tylko w jednym punkcie --> uchroniło nasz kraj przed agresją ze strony innych chrześcijańskich narodów (chrześcijaństwo i agresja hmm.. niby takie jakby nie pasujące, ale jednak miało miejsce i w sumie nie tylko wtedy a praktycznie od kiedy tylko się sformalizowało do miana religii).

anti_theist

Ale napisałem.. Za duży pośpiech.. Tak więc sory z błędy i drobne 'powtórzenia'. Nie powinno też być tam w ostatnim akapicie "demokracji" a .. "ignorancji" -- nie wiem tylko skąd mi się tam demokracja wzięła...

fandrej

Podejrzewam, iż jesteś bardzo młodą osobą i uważam, że jest dla Ciebie nadzieja. Myślisz, zabierasz głos, masz poglądy, byłem w Twoich butach uwierz mi na słowo. Obyś się tylko z tym upośledzeniem nie zatrzymał w miejscu. Mi po prostu brak słów, bo to nie jest w ogóle skomplikowane, dlatego nie rozumiem... Wiesz ile jest odnośników w starożytnych przekazach do Marii Dziewicy i dwunastu apostołów?! Co za zbieg okoliczności... Masz "Google" i rozum... No to do roboty!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
anka16

Dlatego miliony, przepraszam miliardy klepą nędze, a kilka osób jest baaaaaaaaardzo bogata! Jedna z rodzin w połowie XVIII w . była tak bogata, że mogłaby wykupić pół świata i to dosłownie. Posiadają władzę nad pieniądzem bo to od nich zależy ile go będzie, a kiedy nie będzie. U nich zadłużają się największe potęgi świata i wiedzą jak zapanować nad swoimi owieczkami. Jest nim strach! Jeśli nie posłuchasz to pójdziesz do piekła! Lepiej dawaj na tacę! Dlatego polska biedota daję. Prawie 6 mld zł rocznie na tackę. To przyprowadź jeszcze synka. I jak było w filmie: Mama przyniosła jakieś słodycze do księdza, który chciał uciszyć sprawę. Hyh! I te miliony wierzą, że świat powstał w 7 dni! Piękna to Ci historia doprawdy. Tak jak na Bliskim Wschodzie biją się z powodów religijnych i zabijają tylko w USA i Europie. Hyh! Media dobrze piorą mózgi;)

ocenił(a) film na 5
teresman

Akurat ludzie o których mówisz to wrogowie Kościoła (Tego prawdziwego, bo ten po Soborze Watykańskim II to już namiastka dawnego Kościoła, ale to inny temat.), bankierzy stojący za kulisami demokracji. Dla nich te 6 mld to jak 1 grosz, więc znowu zrzucanie winy na Kościół Katolicki to zwykła manipulacja.

fandrej

Jakby się nie rozejrzeć to światem rządzi pieniądz. A kto ma pieniądz? - to już wiemy! Pieniądz rządzi polityką. Polityka to nic innego jak zarządzanie resortami (ministerstwami) w danym kraju. Partie polityczne żeby istnieć muszą mieć pieniądz (wracamy), by mieć poparcie. Żeby mieć poparcie trzeba mieć narzędzia, którymi pozyska się elektorat, czyli kościół i media. Jedni chcą władzy, a Ci drudzy wpływy i pieniądz. Kościół daje poparcie, ale polityk musi poprzez zarządzane przez niego resorty "przymykać oko" na ich wybryki, bo przecież to tylko ludzie ze swoimi słabościami, ale już z wpływami. Dlatego ważny jest moment w filmie, kiedy jeden z dziennikarzy, kiedy otrzymał list chciał opublikować materiał od razu! A redaktor powiedział mu NIE! Bo nie chodzi o jednostkę, a o system! Spaczony jest system. Dlatego w PL jest źle. Bo jedni chcą być mieć władzę oraz pieniądze (a społeczeństwo działało najlepiej w systemie feudalnym, ale a'la demokratyczny). A drudzy wiedzą lepiej co jest dobre dla jednostki, ale nie chcą kasy, chcą być elitarni. Najlepiej wprowadziliby system monarchiczny. Stąd takie poparcie dla kościoła, a kościół dla nich. (przyp. Kościół rządzi na Wawelu).
Zresztą biskupi żyją jak monarchowie. Mają to co chcą i robią to co chcą. Nasz jeździł po pijaku na masce samochodu jak miał ochotę! A urząd wykonawczy podjeżdżał i odwoził do domu. Media wspominały o incydencie, ale nigdy nie pisały wprost. Reszta rozchodziła się po kościach...
Religia, czy może mafia? Watykan prał pieniądze mafii włoskiej. Do tego pedofilia, homoseksualizm, wożenie się, związki z kobietami, a z tego dzieci (gdzieś w PL jakaś kobieta ubiega się o spadek po zmarłym biskupie dla swojego dziecka) i itp. I oni mają mi mówić jak mam żyć? Co mam robić? Tak ma wyglądać współczesna religia?
Sekularyzm wyprze obecnie panujące trendy (poprzez naukę, które wyjaśnią nieścisłości związane z koranem i pismem świętym). On zresztą zostanie wszczepiony w AI. Chociaż na razie zabija na BW.
To czym jest feudalizm kościelny? Religią? Firmą? A może mafią? A może wszystkim po trochu?

fandrej

Bo to jest korporacja, ciekawe skąd powiązania z mafią skoro to taka instytucja zbudowana na dobroci. Swoją droga, zbudowana na postaci Chrystusa? Został stworzony do kontroli ludzi, bo się robił burdel w Cesarstwie Rzymskim i żeby to wszystko się nie rozpieprzyło zatwierdził ten kościół. Mało tego, taki budowany na miłości, że pewnie ma na swoich rękach więcej ofiar niż Hitler ze Stalinem razem wzięci. Faktycznie, tyle tam miłości i czystości. :D A jak ktoś się stara być jak należy, np. Zakon Dominikanów, to mają do nich ból dupy i wonty. Faktycznie, nic tylko chodzić do kościoła i wpłacać pieniążki, żeby było ich jeszcze więcej na koncie banku mafii zwanej kościołem katolickim i niech państwo im dorzuci jeszcze kilka milionów od nas co roku. :D

ocenił(a) film na 5
Levon_V

Ziomek. Twoja wiara, dobro jakie czynisz i relacja z Bogiem, Kościół do którego idziesz, ksiądz u którego się spowiadasz, nie musi mieć nic wspólnego z syfem, czy grzechami popełnianymi przez jakichś pojedynczych biskupów czy watykańskich duchownych. A o krwi na rękach to mi nawet nie mów, bo akurat w momencie gdy Europa odrzuciła Boga w swej istocie, to ci laiccy bożkowie o których wspomniałeś (Hitler, Stalin, dorzuciłbym jeszcze Mao) zabili wielokrotnie więcej ludzi niż zginęło w wojnach religijnych przez 1500 lat historii.

ocenił(a) film na 7
fandrej

Sam fakt, że zestawiasz kościół katolicki z nazwiskami Hitler, Stalin, Mao jest dosyć niepokojący. Skoro to instytucja religijna, to porównuj ją może z innymi religiami, a nie socjopatycznymi masowymi mordercami? Wiesz, jabłka, pomarańcze, te sprawy.

troophel

Mi chodzi tylko o liczbę ofiar na koncie tej organizacji w porównaniu z tymi osobnikami. :) Jest jej najwięcej dookoła nas i dominuje w Europie więc wypowiadam się o niej, a nie o innych. :)

fandrej

@ Fandrej
A o sekularyźmie słyszał? Religia w swojej obecnej postaci jest zbędna. Nie mylić z wiarą.

ocenił(a) film na 5
teresman

Poczytaj przyjacielu o tym, co tak na prawdę robią i oznaczają sakramenty w wierze katolickiej to zrozumiesz, że religia jest potrzebna i to bardzo.

fandrej

Zgadzam się z Tobą, że taca potrzebna jest i to bardzo.

ocenił(a) film na 5
teresman

Jeśli dla Ciebie 2 tysiące lat historii chrześcijaństwa, nasza kultura, tradycja, cała metafizyka i mistyka chrześcijańska, filozofia, itd. itp. streszcza się w haśle "taca" to albo jesteś bardzo skąpy materialnie, albo umysłowo. ;)

fandrej

Historia jest po to żeby przyszłe pokolenia mogły z niej wyciągnąć wnioski jakich błędów nie popełniać. To jest jeden z nich. Nie dokarmiać sekty. Bo gnije od środka.
Oddziel wiarę od bandy latających w kieckach i zachowujących się przedziwnie dziwnie. Niekiedy krzywdzących ludzi zamiast im pomagać.

fandrej

troophel ma trochę raci. Dorzuciłbym jeszcze jedną: czy zabić 40 tys. w XIV wieku to o tyle lepiej, niż zabić 200 tys. w XX wieku. Liczby oddają populację sporego miasta w tamtym okresie. Wiesz, chodzi o to, czy różnice wynikając z etyki (nie chciałem zabić więcej), czy z techniki (nie zdołałem zabić więcej). A w skrócie, czy możemy mówić, że np. Kuba Rozpruwacz był znacznie lepszym człowiekiem niż Ted Bundy.

fandrej

A teraz coś na Twoją stronę, bo uważam, że dyskusja jest tu nierozstrzygalna. Nie zgodziłbym się, że religia przysparza więcej zła, niż jakakolwiek ideologia, wykorzystana w złym celu. Zbrodnie religijne, czynione w imię sprawiedliwości społecznej czy nacjonalizmu wynikały z cynicznego wykorzystania pewnych idei przez jednostki, niekoniecznie z samych idei. Natomiast nie uważam też, że religia jest jedyną drogą do wartości pozytywnych, ale jedną z takich dróg jest. Wierzący ma religię, ateista literaturę, filozofię, humanistykę: droga tych dwóch ludzi może wieść dokładnie do tego samego miejsca, niezależnie od tego, który z nich ma ostateczną "rację".

ocenił(a) film na 7
sweet_anger

Poza wartościami etycznymi jakie wywodzą się z chrześcijaństwa, są też wartości zawarte w organizacji, chociaż bardziej w tym sensie powinienem nazywać to normami. Przyjęte normy postępowania, jak dowodzi tego film są takie, że w kryzysowych sytuacjach księża w poczuciu obrony tych norm posuwają się do ukrycia niesprawiedliwości.

ocenił(a) film na 5
koo_2

Ale kto jest wyznacznikiem tych norm? Ich działanie? Sam tworzysz jakieś pojęcia Bracie i na nich chcesz opierać dyskusje? Argument per analogia: To tak jakbym ja mówił: Wśród policjantów w Stanach Zjednoczonych jest bardzo dużo przemocy wobec obywateli. Wynika z tego, skoro taka jest "przyjęta norma postępowania", że policja w Stanach sama w sobie jest tworem patologicznym." Czy to ma sens dla Ciebie Bracie?

ocenił(a) film na 7
fandrej

Genezą norm jest jakieś mentalne, nieformalne porozumienie. To jak świadomość łączna danej zbiorowości, tyle, że nie jest to jej zbiór, a jakieś w toku jej istnienia przyjęte założenia, które nie wynikają z przedstawionych zasad, ale z podświadomych ustaleń. W socjologii się o tym pisze i jest wiele różnych koncepcji jak one się formułują, dlatego wolę przyjąć to jako coś faktycznego i nie wchodzić w jej genezę. Bardzo możliwe, że w jakimś oddziale policji wytworzy się takie poczucie zezwolenia na drastyczne działania wobec obywateli, wtedy na pewno trzeba przyznać, że jest ten odział patologiczny. Te zasady społeczne odnoszą się do małych grup społecznych, ale że każda parafia jest do siebie podobna, i że tak samo jest z ludźmi, to można domniemać, że wobec pedofilii zachowają się podobnie.

koo_2

Ależ nie chodzi tu o nieformalne normy, integrujące jakąś wspólnotę. Procedury postępowania (czyli - niestety - ukrywania i "załatwiania po cichu) przestępstw seksualnych zawierał oficjalny dokument Świętego Oficjum - "Crimen sollicitationis". Niestety, jest to więc strategia przyjęta odgórnie przez organizację.

ocenił(a) film na 8
sweet_anger

Dokladnie!!! I nie ma co udawać świętości tej najwiekszej korporacji sekciarskiej...przykre smutne i prawdziwe..kto chce niech nie wierzy, jednak fałszu nie da sie ukryć.

indiana13

W kwestii pedofilii nie ma żadnej różnicy między nami. Ci ludzie powinni być ukarani w przykładowy sposób.

Natomiast za uogólnianie powinienem Ci wypłacić po chrześcijańsku z czoła, tak mocno że połknąłbyś kości własnego nosa. ;)

ocenił(a) film na 8
Mrok

po słownictwie widać od razu żeś prawdziwy chrześcijanin;) brawo ;)

indiana13

Oczywiście. Oko za oko, ząb za ząb.

Mrok

Oko za oko, ząb za ząb to u żydów i satanistów przy czym nie jestem pewien co do tego jak to dokładnie zostało określone u żydów (czyli czy np. pod oko za oko podpada fizyczne przywalenie komuś z czoła za to, że ofiara słownie atakowała kogoś tam innego...), ale w satanizmie takie coś co proponujesz by nie przeszło (w sumie to satanizm raczej by można było określić w sposób --> jeżeli ktoś CI [lub twoim bliskim<?>] coś zrobił złego to odpłać mu z całą zaciętością/zniszcz go == urwij komuś łeb jeżeli uderzył cię w twarz przy czym nie będzie tam aktu przemocy za słowne ataki na jakąs tam organizację której atakowany jest członkiem).

Osobiście skłaniam się ku opcji satanistycznej, ty to z kolei połączenie tradycji żydowskich z logika i syfem katolskim.

anti_theist

Osobiście skłaniam się ku opcji; jak ktoś Tobie, Ty dokładnie tak samo jemu. Opcja ta spełnia znakomicie swoją funkcję wychowawczą. To czy jest to wymysł Żydów, satanistów, czy kosmitów za bardzo mnie nie obchodzi. ;)

Mrok

Oko za oko to odpłacać tym samym w takim samym stopniu, a przecież są na świecie ludzie którzy np. nie odczuwają fizycznego bólu, są masochiści którym ból sprawia przyjemność. Tym sposobem twierdzę, że oko za oko to CZASEM złe rozwiązanie --> czasem trzeba po 'satanistycznemu' odpłacić tak żeby winowajca do końca życia zapamiętał czego robić nie należy, a już przynajmniej komu tego robić nie należy.

Mimo wszystko głupotą i złem jest "wypłacić z czoła" za coś niefizycznego jak np. uogólnianie o którym piszesz. Takie coś zasługuje (jeżeli by miało miejsce) na odpowiedź zgodną z zaleceniami satanizmu --> rozwalić agresywne czoło za którym się kryje maminsynek którego uczucia zostały urażone ;)

Ps. Swoją drogą zabawne wydaje mi się twoje podejście --> chcieć przywalać komuś z czoła (co jest aktem z tradycji żydowskiej i w jakimś tam stopniu satanistycznej) za branie do siebie negatywnych słów na temat kościoła który ponoć odcina się od tradycji żydowskiej i jest przeciwny satanizmowi.. Brawo geniuszu ;)

anti_theist

Pogubiłeś się, nie chodzi o kościół, tylko o uogólnianie. Za uogólnianie które osobiście mnie dotyczy walę w ryj.

Masochiści? ;) Jeśli tego na prawdę bardzo chcesz, znajdziesz sposób na każdego.

Mrok

A czy w którymś miejscu napisałem, że chodzi o uogólnianie które dotyczy tylko i wyłącznie kościoła? Ba napisałem w ogóle coś o kościele gdy ustosunkowywałem się do uogólniania o którym wspomniałeś? Co prawda początkowo tak to twoje "uogólnianie" odczytałem (że dotyczy kościoła a skoro ty uważasz, że moja wypowiedź mówi o kościele to śmiem podejrzewać, że także o kościół ci chodziło wtedy kiedy o rzeczonym uogólnianiu wspomniałeś), ale pisałem ogólnie, więc jakby nie było mój wpis jest nadal aktualny.

Reasumując --> można uogólniać jeżeli jest to oparte na jakichś tam sensownych przesłankach, ale jako że ludzie lubią iść na łatwiznę i nie zawsze lubią myśleć, to często bywa tak, że uogólniają na wyrost w sposób nieprzemyślany i bezzasadny. Nie każde uogólnianie jest więc złe mimo, że może być poczytywane jako krzywdzące. Co ciekawe uogólnianie jest cechą ludzką i każdy w jakimś momencie życia coś uogólnia -- chociażby po to, żeby móc z kimś sensownie porozmawiać zamiast uciekać się do rozdrabniania na pierdyliard szczególików i niuansów, które de facto nie mają większego znaczenia w ogólnej dyskusji. Tak więc od uogólniania nie uciekniesz i nie tylko jako 'ofiara' jak i jako potencjalny 'oprawca'.

Inną rzeczą jest z kolei podejście o jakim piszesz --> walenie w ryj za de facto słowa. Jeżeli jesteś tak słaby psychicznie, że słowa cię ranią do tego stopnia, że jesteś w stanie kogoś fizycznie zranić, to zalecałbym wizytę u psychologa tudzież psychiatry.

Btw. --> Tak, na każdego znajdzie się sposób, w tym akurat przyznam ci 100% rację ;)

anti_theist

Mój pierwszy wpis do którego się odniosłeś dotyczył wypowiedzi indiana13:

"Dokladnie!!! I nie ma co udawać świętości tej najwiekszej korporacji sekciarskiej...przykre smutne i prawdziwe..kto chce niech nie wierzy, jednak fałszu nie da sie ukryć."

To jest uogólnienie i nie ma znaczenia czy chodzi tu o kościół, czy kogokolwiek innego.

Uogólniać oczywiście możesz, bo to jest wolny kraj, jest to jednak bardzo naganna postawa. Czyniąc to całą grupę osądzasz tak samo. Są ludzie który stwierdzają; "wszystkie kobiety to k*rwy". Dla mnie to stwierdzenie nie jest prawdziwe, a klienta który takie teorie głosi, bez względu na powód jest zwykłym żulem. Na tej samej zasadzie ktoś może powiedzieć: "Sąsiad zarąbał mi matkę. Wszyscy ludzie to mordercy. Należy ich powiesić." Jeden wielki nonsens.

Mrok

Jeny... Co za nonsens. Co innego uogólniać (może i trochę nadmiernie) w sprawach gdzie w danej grupie jest kilku przestępców a pozostała część grupy sprawę ukrywa, a w chwili gdy sprawa wychodzi na jaw to jest bagatelizowana i ukrywana, a przestępcy zamiast zostać ukarani to są chronieni. Natomiast ta część grupy która o przestępczym procederze nie miała pojęcia i która jest za ukaraniem sprawców mimo wszystko staje w obronie tych członków grupy którzy przestępcami co prawda nie byli, ale ich chronili.
Ba.. dodając do tego jeszcze stanowisko szefostwa grupy, które stwierdza, że nie trzeba informować przedstawicieli prawa o podobnych procederach, to mamy już chyba kompletny obraz sprawy, nie wydaje ci się? Nie powiesz mi chyba, że w takiej sytuacji uogólnianie nie jest dalece bardziej wskazane i sensowne niż w przypadkach jakie podajesz a które to NIBY mają potwierdzać twoją argumentację?
Jeszcze raz napiszę --> "można uogólniać jeżeli jest to oparte na jakichś tam sensownych przesłankach".

Ps. Wiesz kto nie lubi uogólniania? Członkowie grupy która okazała się nie być tak idealna jak myśleli ale mimo wszystko stojący za nią, bo... nie wiem.. boją się przeciwstawić pozostałym jej członkom? WTF?!

Ps.2. Uogólnianie jest stosowane zawsze i jest wręcz konieczne i jedynie idioci uważają, że uogólnianie jest złe, bo.. inni idioci uogólniają bezmyślnie i bezpodstawnie w sposób krzywdzący (i tu znowu się powołam na przykłady uogólniania w debilny sposób o których wspomniałeś), to nic na to nie poradzę, ale jest to totalny nonsens.

anti_theist

Wybacz, ale to wypisujesz pierdoły. Próbujesz wcisnąć wszystkich w ten sam mundurek. Wiesz kto to jest Hartman? Ten człowiek jest ateistą. Cytuję:

„Miliony was, chamy, miliony. I co my mamy z wami zrobić? Ale przyjdzie na was czas. A jak nie na was, to na wasze dzieci”

Wiesz co należałoby z tym żulem zrobić? Dopowiedz sobie sam. ;)

Teraz zgodnie z wyznawaną przez Ciebie teorią stosuję uogólnienie:

Ateiści to ludzie chorzy z nienawiści. Najchętniej mordowali by wszystkich dookoła, tylko z powodu odmiennych poglądów. Należy ich uznać za psychicznie chorych i poddać stosownemu leczeniu.

Spodobało się? ;)

Tak samo jest z KK.

Jeśli się z tym nie zgadasz, bierz człowieku do ręki wielki młot i idź rozwalić grób Matki Teresy z Kalkuty. ;)

Uogólnianie to jest zwykłe sk*rwysyństwo, dlatego w pełni zgadzam się z tym co napisał fandrej.

I to by było na tyle z mojej strony.

Mrok

Widać niczego nie zrozumiałeś z żadnej z moich wypowiedzi.

Powtórzę jeszcze raz --> uogólnianie to nic złego chyba, że używają tego zabiegu osoby bezmyślne, idące na łatwiznę i próbujące dopiec rozmówcy itp. itd.
Uogólnienie które wydaje się być złe podałeś powyżej w postaci cytatu Hartmana -- wydaje się być, bo może takim nie być, bo jednak nie podałeś kontekstu tej wypowiedzi, więc mimo pozoru debilizmu może to uogólnienie być jak najbardziej zasadne i to mimo tego, że jest agresywne.

Kolejnym przykładem kompletnie debilnego uogólnienia jest drugie z uogólnień jakie przytoczyłeś (to o ateistach), bo nie ma żadnych przesłanek ku takiemu uogólnianiu. Jeżeli jednak jakieś sensowne przesłanki ku takim twierdzeniom masz, to może i przyznam ci rację. Masz czy może jednak jest z ciebie bezmyślny idiota?

Ps. Jako, że argumenty do ciebie nie przemawiają a i problemy z myśleniem są dosyć ewidentne, to postanowiłem zadać sobie trud i ... łap definicję uogólnienia --> https://pl.wikipedia.org/wiki/Uog%C3%B3lnienie (jeżeli link się nie wyświetli to odsyłam na wikipedię). Jak się już zaznajomisz z tym pojęciem i jakimś cudem zaskoczą ci szare komórki, to odpowiedz sobie na pytanie --> co złego w takim razie jest w uogólnianiu? Tym bardziej, że jest to coś podstawowego i wręcz koniecznego w świecie ludzkim?

anti_theist

Znalazłem czego ten przytoczony cytat Hartmana dotyczył i powiem ci, że:
1. to nie jest uogólnienie (o wow! ;) )
2. miał rację
3. nic złego z tej jego wypowiedzi nie wynikało a w zasadzie w dalszej części (mimo dosyć zdenerwowanego tonu Hartmana) widać, że chce dobrze (niekoniecznie dobrze dla zabobonów i ignorancji religijnej, ale dla ludzi chce dobrze i to nawet tych ignoranckich i pochłoniętych przez zaściankowość religijną).

anti_theist

Ehh.. strona a konkretnie blog Hartmana z przytoczonym cytatem --> http://hartman.blog.polityka.pl/2015/02/26/ty-chamie-polski-chamie/

Polecam się zapoznać przed pisaniem kolejnych głupot.

anti_theist

Czytaj ze zrozumieniem co ten prostak pisze:

Najpierw było:

"Ty chamie, polski chamie!
Jan Hartman

Znowu jakiś bydlak z wiatrówką zabił mi psa. Na wsi, w woj. lubelskim. To już trzeci pies przez ostatnie 25 lat."

A potem już z trzech przypadków robi się norma:

„Miliony was, chamy, miliony. I co my mamy z wami zrobić? Ale przyjdzie na was czas. A jak nie na was, to na wasze dzieci”

I o czym chcesz mnie tutaj przekonywać? Twierdzisz że to jest zdanie wyrwane z kontekstu?

anti_theist

Co do Hartmana. To zwykły nie panującym nad emocjami prostak z tytułem profesora. Ten tekst nie jest wyjątkiem. U tego klienta to norma.

Nie odsyłaj mnie do wiki, tylko przeczytaj ze zrozumieniem to co sam napisałeś:

"Powtórzę jeszcze raz --> uogólnianie to nic złego chyba, że używają tego zabiegu osoby bezmyślne, idące na łatwiznę i próbujące dopiec rozmówcy itp. itd."

Powyższe cechuje właśnie wyznawców rozumu w naszym kraju. To widać, słuchać i czuć prawie w każdej Waszej wypowiedzi.

Przykładów Waszej "tolerancji" mógłbym Ci tu przytoczyć tysiące. Poczytaj sobie np. teksty z racjonalista.pl (Waszej kuźni wiedzy), obejrzyj sondę przeprowadzoną przez ten portal:

https://www.youtube.com/watch?v=WF3RIn9QEzM

Przypierdzielacie się do spokojnych ludzi na każdym kroku, powtarzając w kółko te same pozbawione sensu uogólnienia.

Rozumiem że masz sformatowany mózg do tego stopnia, że tego nie widzisz. Niestety czy chcesz, czy nie jest to smutna prawda o naszej polskiej rzeczywistości.

A teraz bij dalej pianę, ale bez mojego udziału.

Mrok

Bez twojego udziału już miało być poprzednim razem z tego co się orientuję..

No ale po kolei bo do głupot nie wypada się nie ustosunkować, bo jeszcze jakaś bezmyślna osoba czytająca to co piszesz uzna, że to co napisałeś jest sensowne i że masz rację.

Więc:
1. Napisałeś, że z 3 przypadków zabicia psa Hartmanowi (przez w domyśle jakiegoś "chama" [lub i może nawet i 3 różnych "chamów", kto wie..]) on jakoby twierdzi, że.. no właśnie co? Że kto niby jest tym chamem? Wszyscy Polacy? A może tylko ludzie o mentalności tego kogoś kto zabił mu tego psa? Bo jeżeli to pierwsze to nie ma żadnych przesłanek ku temu, że Hartman ma to właśnie na myśli. Natomiast jeżeli chodzi o drugą opcję, to faktycznie z 3 przypadków można BEZ UOGÓLNIANIA zrobić miliony (możliwe, że typ przeszacował co nieco, no ale uogólnienie to nie jest mimo wszystko).
Innymi słowy nawiązywanie do wypowiedzi Hartmana w dyskusji na temat uogólniania jest pozbawione sensu.

2. Tak to zdanie jest wyrwane z kontekstu, bo kontekstem jest to co faktycznie miał Hartman na myśli i jeżeli twoim zdaniem osoba faktycznie sfrustrowana z tego powodu, że jakiś debil zabił jej psa nie może wypowiadać się w dosadny sposób o całej rzeszy debili podzielającej mentalność sprawcy, bo ... tym sposobem można ich urazić, to no sorry ale w takim wypadku chyba też się do tego grona zaliczasz.
Na prawdę nie rozumiem jak można zignorować całe zajście i całą sytuację i się przyczepić do wypowiedzi zdenerwowanego cała sprawą człowieka, sprawą która go dotyczy i dotknęła nie tyle co osobiście co i całą jego rodzinę o czym sam zresztą napisał. Rozumiem, że dla ciebie i tobie podobnych nie ma znaczenia czy jakieś dziecko cierpi z powodu straty psa (zresztą co za różnica czy dziecko czy dorosły człowiek?), ale ogromne znaczenie ma dla ciebie to jak się ojciec tego dziecka odnosi do sprawcy i jemu podobnych? Pogratulować tylko empatii i nie wiem.. rozumu?

3. "Co do Hartmana. To zwykły nie panującym nad emocjami prostak z tytułem profesora.".
Rozumiem, że ty panujesz nad emocjami? Szczególnie w przypadkach gdy ktoś wystosowywuje jakieś słowne uogólnienie którego czujesz się adresatem? Ah.. sorry zapomniałem, że tylko profesorowie powinni nad emocjami panować a zwykli niewykształceni prostaczkowie mogą być targani emocjami i mogą innym przywalać z czoła kiedy tylko poczują się urażeni (i to w dodatku bez względu na to czy zasadnie czy nie). Gratulacje kolejny raz geniuszu ;)

4. ""Powtórzę jeszcze raz --> uogólnianie to nic złego chyba, że używają tego zabiegu osoby bezmyślne, idące na łatwiznę i próbujące dopiec rozmówcy itp. itd."

Powyższe cechuje właśnie wyznawców rozumu w naszym kraju. To widać, słuchać i czuć prawie w każdej Waszej wypowiedzi."

Skoro już ustaliliśmy, że uogólnienie złe to takie które jest bezzasadne (o tym świadczy to co do tej pory pisałem), a takowe zwykle stosują ludzie idący na łatwiznę i osoby bezmyślne, to nie rozumiem po jaką cholerę piszesz, że takie coś cechuje wyznawców rozumu?
Bo wiesz.. to, że uogólnienie jest krzywdzące, ale zasadne, absolutnie nie oznacza, że jest złe i że powinno się go unikać i tu podam analogiczny przykład --> jeżeli jakiś człowiek zabije innego człowieka, to czy czymś złym jest nazywać go mordercą? I to nawet jeżeli ten morderca źle by się z takowym określeniem czuł?
Wiesz.. jeżeli ktoś robi źle i zamiast poprawy woli uciszać osobę która złe postępowanie wytyka to moim zdaniem jest coś nie tak z tym kimś a nie z osobą wytykającą i to bez względu na to kim osoba wytykająca jest i w jaki sposób się wyraża -- powyższe zdanie dotyczy zarówno wypowiedzi Hartmana jak i poruszanego tematu uogólniania.

5. Nie chce mi się oglądać tego filmiku z yt, bo już go kiedyś widziałem, a i nie do końca po drodze mi z Tabiszem i jego racjonalista.TV . Nie rozumiem też dlaczego on akurat stoi na czele ugrupowania zrzeszającego Polskich racjonalistów.. No i ostatnia sprawa która powinna się znaleźć w osobnym punkcie --> racjonalista.PL, to akurat strona nie powiązana ze wspomnianym ugrupowaniem (przynajmniej jakiś czas temu nie była..), a i dodatkowo powiem, że są ludzie wierzący którzy lubią czytać racjonalista.pl . Tak, więc nie do końca wiem co konkretnie chcesz powiedzieć wspominając w dyskusji o tej stronie i pisząc, że to "nasza" kuźnia wiedzy.
Ps. Celowo powiększyłem końcówkę nazwy domenowej i mam nadzieję, że ten "Ps." jest niepotrzebny, bo jednak zauważyłeś, że coś ci się poplątało ;)

6. "Przypierdzielacie się do spokojnych ludzi na każdym kroku, powtarzając w kółko te same pozbawione sensu uogólnienia."

W wolnej chwili chyba jednak zobaczę ten filmik żeby zobaczyć czy faktycznie znowu masz "rację", więc póki co nie ustosunkuję się do twoich kolejnych zarzutów o uogólnienia (a może jednak "uogólnienia" ?). Odniosę się jedynie do tego twojego zarzutu, że się przypierdzielamy do spokojnych ludzi.
A więc.. --> że o co chodzi? To już nie można z ludźmi podyskutować lub zadać im pytania? Czy może o coś innego ci chodzi?
Pytam bo nie rozumiem co masz na myśli pisząc o przypierdzielaniu i nie wiem też czy to znowu jakaś aluzja do wypowiedzi Hartmana, bo jeżeli tak to ciekawe jakim to sposobem jesteś w stanie nazwać zabójców psa i ludzi o ich mentalności spokojnymi?

7. "Niestety czy chcesz, czy nie jest to smutna prawda o naszej polskiej rzeczywistości."
Tak jest to smutna prawda.. Smutną prawdą jest to, że Hartmana odsądza się od czci, bo potrafi powiedzieć kilka ostrzejszych słów pod adresem ludzi którzy na te słowa, a nawet i na gorsze rzeczy (więzienie lub karę pieniężną) zasługują.
O wiele gorsze natomiast jest to.. i tu sparafrazuję Piłsudskiego --> że w tym naszym pięknym narodzie jest tyle kur**, które stają w obronie chamstwa i są w stanie przypierdalać z czoła za krzywdzące ich słowa, podczas gdy zwykle sami wypowiadają ich więcej lub co gorsza zamiast słów robią faktycznie i fizycznie złe rzeczy, a do tego siłą chcą uciszać ludzi o odmiennych poglądach twierdząc na dodatek, że się "przypierdzielają" do spokojnych ludzi.

Ps. Nie ma tolerancji dla braku tolerancji.

Ps.2. Wystarczy ci tej piany czy chcesz więcej?

ocenił(a) film na 6
sweet_anger

Ale hajs liczy się wszędzie. Nawet wśród zwykłych szaraków, tylko skala mniejsza.

ocenił(a) film na 5
koo_2

No właśnie źle to interpretujesz. To "krycie swoich" jest totalnym zaprzeczeniem wartości katolickich, a ci księża zarówno pedofile jak i kryjący, swoją postawą zaprzeczają ideałom, które przysięgali szerzyć, a które to jasno wyłożył Jezus. Więc to nie jest przez ideały, wartości, które wyznają, tylko właśnie ich odwrotność, totalny upadek tych ludzi. Ale dalej- to tylko te konkretne jednostki, o których jest głośno, ale poza nimi w Kościele jest tysiące, setki tysięcy wspaniałych, niesamowitych ludzi, zarówno świeckich jak i duchownych.

ocenił(a) film na 7
fandrej

Zaprzeczają ideałom, które jednak noszą w sobie jako indywidua. W grupie wyrastają zawsze inne normy i wartości, w tym wypadku normy wychodzące ze struktury organizacyjnej kościoła jako instytucji. Dedukuje tylko tyle, że dla członków kościoła jako grupy, w ich świadomości występuje potrzeba obrony i walki o te wartości, jest ona tak silna, że do tej grupowej świadomości nie dochodzi fakt, iż są one sprzeczne z etycznymi wartościami kościoła. Zauważ, że w filmie dziennikarze natrafili na zeznania byłych księży, którzy odeszli z kościoła - wtedy ta społeczność nie ma już zasięgu i nie wywiera wpływu na człowieka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones