Film wyjątkowy, bezmała dziwny, magiczny, ale zawierający cholerne dłużyzny, przez co prawie na nim usnąłem. Kijowa pora wyświetlania tego filmu, 21 na tak długi film to dla mnie za późno:( So, jeśli ktoś to ogladał i zrozumiał o co w tym filmie chodziło to mogłby mi wytłumaczyć. Z gory dziekuje, tym bardziej ze nie...
więcejTen film był dla mnie przełomem,zmienił moje myślenie o kinie,sztuce,metafizyce,prawdz iwej religijności.Obrazy i nastroje ze 'Stalkera' zostaną we mnie na zawsze,sposób w jaki ukazany jest tam świat to ideał(z mojego doświadczenia wynika że osiągalny!) tego jak można patrzeć i widzieć,jak można odkrywać przeczucia...
Nie zauważyłem żadnej negatywnej oceny. I słusznie, bo nie da się nisko ocenić takiego fenomenu jakim jest "Stalker". To kino najwyższych lotów, prawdziwe piękno i duch zaklęte w niepowtarzalne obrazy oprawione magiczną muzyką. Stąd wiele filmów współczesnych mieniących się nagrodami i popularnością wyglądają...
Wszystkim którzy nie oglądali jeszcze filmu polecam serdecznie skupienie się na mocy dźwięku w nim. Nie samej muzyki, któej zresztą tak wiele nie ma, ale właśnie na budowaniu klimatu przy pomocy dźwięków. Zaczynając od początkowych scen z przejeżdzającym pociągiem, po scene wjazdu do strefy - gdy miarowy rytm stukania...
więcejFilm jest GENIALNY, jak widać wcale nie trzeba efektów specjalnych generowanych przez mocarne kompy. Wystarczy genialny scenariusz (na podstawie genialnej książki :)).
na początku filmu jest zacytowany fragment z wywiadu z prof. Wallacem. Czy Strefa istnieje, jeśli tak to gdzie to jest, czy są jakieś relacje z tego miejsca? Raffax4.wp.pl
Film jest po prostu genialny i poruszył mnie jak mało który. Świetne, poetyckie kino poruszające problemy natury filozoficznej i nie tylko.
Dla mnie Tarkovski jest tym samym w kinie co Gustav Flaubert w literaturze, który notabene też w swoich dziełach poruszał problemy dotyczące sensu istnienia, choć jego proza była...
Na mnie niesamowicie podziałała sekwencja przejazdu bohaterów ze "zwykłego" świata do Strefy. Rozegrana w milczeniu, kamera skupiona na twarzach - takiej powściągliwości w kinie brakuje
Jest tam coś takiego: Profesor reprezentuje "szkiełko i oko" a Pisarz "czucie i wiarę"...odwieczna burza na styku dwóch różnych sposobów na życie, różnych osobowości...tak niby jest...ale tarkowski był przewrotny:) Okazuje się bowiem, że z nich wszystkich chyba najbardziej pozbawiony wszelkich złudzeń a więc...
Nie ma drugiego takiego filmu. Takiego, który by mówił o najważniejszych rzeczach w życiu w tak magiczny, fascynujący sposób...i ja nie wiem czy weszłabym do komnaty aby spełniły się moje najskrytsze marzenia....bałabym się, że to coś złego....Człowiek jednak jest zagadką, nawet (może przede wszystkim?) dla samego...
Sa film na pograniczu,takie,ktorych juz rozum nie pojmie,filmy-dziela,a raczej Dziela,takie,ktore tylko czuciem mozna zrozumiec i przetrawic.Co daja pewnosc glebi wszyskiego co nas otacza,takim jest ten film.Jedna wielka metafora i ...do myslenia daje duzo,oj duzo. Rewelacja,widzialam chyba 100 razy.
Czytałem książkę, mimo że mam dopiero 15 lat, i uważam że jest świetna. Nie znalazłem jeszcze książki Strugackich która była by zła, bo wszystkie są świetne. Film zaś podkreśla bardziej filozoficzną stronę książki, co jest kolejnym plusem, bo o to głównie w książce chodziło. Z niecierpliwością czekam na kolejne...
"Jawa czy sen - ten sam koszmar" - to słowa głównego bohatera Stalkera, które dobrze świadczą o tym, jak przygnębiający klimat panuje w tym dziele Tarkowskiego. Może to właśnie jest przyczyną,dlaczego ludzi w filmie ciągnie do tajemniczej "Strefy". "Stalker" zrobił na mnie ogromne wrażenie i przypadł mi do gustu, choć...
więcejSolaris to był pikuś!!! Stalker to najlepszy film jaki ostatnio widziałem na tak poważny temat. Najlepszy film fantastyczny. Wspaniałe sceny, kolory. Film co prawda jest jedną wielka tajemnica i do końca nie wiadomo o co w nim chodzi, ale nie to jest najważniejsze tylko to przesłanie o nas ludziach!!! Dzisiaj w nikt...
więcejTo był pierwszy film Tarkowskiego, który widziałam, jednak 3godzinna projekcja dostarczyła mi tylu nowych wrażeń,obserwacji jego języka filmowego, że wliczam go w poczet moich "najulubieńszych" reżyserów. "Stalker" przemawia obrazem, ciszą, kolorem, dialogiem głównych bohaterów. Piękna jest też scena w domu, ujęcie...
A ja mam taki quizz - zachętę do komentarzy w tym tak genialnym do interpretowania arcydziele.
Dlaczego i co to może znaczyć - że Kot jest także Chrystusem?