Straszny hiszpański film
Spanish Movie
2009
Czy to ja jestem nienormalny? Jak dla mnie po prostu NIEPOROZUMIENIE - prostackie
żarty, które oglądane nawet z przymrużeniem oka nie śmieszą. Daję 1/10, bo o ile filmy z
serii straszny film czasem śmieszyły głupotą, to tu wszystko podane jest bez ładu i składu,
nie wspominając już o nudzie wiejącej z ekranu......
Czy tylko mi się wydaje czy w wersji z napisami na Canal + (moze gdzie indziej tez, nie wiem) głos Lesliego jest dubbingowany? ;/
Beznadzieja i strata czasu! Podchodziłem do tego filmu chyba ze cztery razy i za każdym razem
dawałem sobie siana. Nie wytrwalem do końca i wyłączyłem na jakiejś 40tej minucie! Tego sie
nie da oglądać ! Bez smaku , stylu i wyrazu ... komedia tak debilna że jedyne z czego się można
pośmiać to że znalazł się debil...
Widzieliśmy już o wiele debilniejsze produkcje amerykańskie. Fakt. Film śmiechem nie powala , ale warto go tylko zobaczyć dla ostatniej roli LESLIEGO NIELSENA , szkoda tylko , że tak krótkiej.
czy ten film nie jest straszny ze względu na sierociniec i czy jest smieszny i czy maska tego
dziecka nie jest taka straszna
"Straszny hiszpański film" wyróżnia się na tle masy innych filmowych parodii przede
wszystkim dwiema kwestiami - po pierwsze oparty został głównie (choć nie tylko) na
skeczach parodiujących hiszpańskie przeboje (a tych się ostatnio sporo nazbierało), a po
drugie - twórcy nie wzorowali się na współczesnych kupach...
Jeżeli jesteście fanami takich filmów jak :straszny film, wielkie kino etc omijajcie to "cudo" szerokim łukiem. Mimo iż oglądałam wszystkie "parodiowane" filmy (jestem wielką fanką hiszpańskich produkcji) na próżno szukałam czegoś śmiesznego. Wyłączyłam po 40 min i do teraz żałuje że zrobiłam to tak późno.
Głupkowaty, spodziewałam się mimo tak złych komentarzy czegoś lepszego, a tu jednak klapa. Naciągany jak nie wiem co. Jak się nie ma pomysłu na film to się go po prostu nie powinno robić, a nie wypuszczać taki gniot.
Jedynie [REC] z parodiowanych dzieł jest filmem naprawdę udanym, jeśli chodzi o masową publikę. "Innych" i "Labirynt Fauna" da się jednorazowo obejrzeć, natomiast "Sierociniec" to wspaniały lek na bezsenność.
Hiszpańskie kino nigdy nie powalało, niemniej jednak z najbardziej znanych rodzimych historii można było...
Wg mnie film w cale nie taki zły :) gorszy niż Straszny Film 1 czy 4 ale lepszy od części 2 i 3 :)
Miłą niespodzianką była mała ale zawsze coś rola Nielsona :) oraz również malutka rola aktorki która grała główną rolę w "Oczy Julii" (jeśli się nie mylę). Bardzo dobrze wg mnie oczywiście grała też pani domu :)
