Pierwsze 15 minut filmu-pomyślałem:co to za gniot?? Jednak element fantasy i urok pięknej
blondynki grającej główną rolę skusił mnie do dalszego oglądania... I powiem że filmik
ciekawy.
Bardzo podobały mi się te fantastyczne wstawki-jak zrozumiałem film, to przedstawienie danej
sytuacji w wyobraźni naszej głównej bohaterki, odrealnione i bardzo fantasy.Ogółem filmik
ciekawy i ma przekaz. Tylko trzeba go zrozumiec, a żeby go zrozumiec trzeba samemu miec
wyobraźnie (czyli
czasem gdzieś odpłynąc...) i trochę dystansu do świata. ZA WYJĄTKOWOŚC OBRAZU,
PIĘKNE
KOLORY I SCENY FANTASY ORAZ PIĘKNĄ, BOJOWNICZĄ I SZLACHETNĄ BEJBE ;) DAJĘ 8.
Chętnie obejrzę go jeszcze raz na wiekszym rozmiarze TV i w lepszej jakości niż "avi"-jak
oglądałem.POLECAM.
na pewno przeciętny, nie widzę żadnej analogi między subiektywnym zrozumieniem jakiś scen a zarzucaniem komuś braku wyobraźni i dystansu do Świata dlatego, że wyraził swoje zdanie na temat jakiegoś filmu :P
ty pewnie jesteś przeciętny- stąd twe płytkie myślenie i płytki odbiór wizji... myślisz że użyjesz kilku "mądrych" słówek i jesteś the best- jesteś tylko pseudo-inteligentem-pewnie jesteś jakimś hipsterem :) i pewnie godzinami oglądasz kreskówki :) szkoda czasu na odpisywanie tobie, ale niech strace... masz :) NARKA!