A. w kinie B. w domu na minimum 40 calach i bardzo konkretnym nagłośnieniu 5.1. Niech mi ktoś nie próbuje oglądać tego dzieła na 17" laptopku czy innych wynalazkach. Duży ekran, dźwięk na full i wtedy dopiero poczujecie, o co naprawdę chodzi. Efekty są absolutnie rewelacyjne, a w połączeniu z tą nieziemską ścieżką dźwiękową tworzą festiwal dla oka i ucha. Już kij z tą fabułą, czy jest czy jej nie ma. Mnie film wręcz powalił na kolana, ale jak mówię- trzeba spełnić warunki do jego oglądania.
Posłuchałem tej rady i obejżałem na 32calach w 720p.
Nie żałuje. Wg. mnie film genialny.
Pokazuje moc wyobraźni. A ten soundtrack hmmm. cudo.
I słusznie, bo ja nie wyobrażam sobie oglądać jakikolwiek film w rozdzielczości np. 640x272 ;) jak ktoś tak oglądał to się nie dziwię że wyłączał film.Ciekawi mnie to czy ci co tak jadą na ten film oglądali go w całości czy tylko "fragmentami przewijali" ...
Dopuszczasz do siebie myśl że dla niektórych widzów strona wizualna filmów jest niewiele znaczącym dodatkiem ?
Film zobaczyłem cały, jedynie momentami odwracałem wzrok z zażenowania.
Ale tym się różni Sucker Punch od większości pięknych wizualnie widowisk, że fabularnie również stoi na bardzo dobrym poziomie.
Widziałem w kinie - nie porwało mnie absolutnie, więc Twoja teoria nie jest do końca słuszna.
Lubię epicką akcję okraszoną dobrą muzyką, ale tutaj nic takiego na wysokim poziomie nie otrzymałem, więc nawet jako widowisko czysto wizualne bez fabuły film zasługuje najwyżej na bardzo naciąganą 7. A szkoda, bo byłem napalony na coś przełomowego i fantastycznego.
ogladam w domu na 37' bd ripa i efekty w zadnen sposob mnie nie porwaly, powiedzialbym nawet, ze byly slabe i nudne. zadnej godnej zapamietania sceny nie bylo