Szeregowiec Ryan
Saving Private Ryan
1998
poprostu ten film jest super nic dodac nic ujac!! i to jest moj caly komentarz na ten temat kazdy milosnik scen batalistycznych powinien obejrzec ten film poprostu on jest zajebisty a matt jakie ma piekne oczy...............
To ich bohaterstwo,ten patos w każdym momencie. Te bohaterskie czyny. Co by świat zrobił beż ich wspaniałomyślnej postawie? *
Z biegiem lat wręcz odpycha mnie od filmów z patosem,amerykańskim nadęciem. Gdzie Ameryka była,gdy Htler napadał na Europę? Zamknęli oczy i zgasili swiatlo nad Europa. A teraz kręcą durne...
Ale sam początek i końcówka na cmentarzu to sceny, które przy odświeżaniu sobie filmu co kilka miesięcy zaczynają mnie coraz bardziej śmieszyć. Ten chód staruszka, rodzinka, która na niego patrzy w ten "filmowy" sposób i to wszystko okraszone typową amerykańską muzyką. To, jak klęczy przy grobie, a rodzinka się...
I to chyba tyle można powiedzieć, morał jest, ale tak płytki że równie dobrze mogłoby go nie być, jakaś tam akcja, jakieś ta strzelanie, jakieś tam kłótnie, w sumie nic z tego nie wynika. Ale w sumie wiarygodnie to wygląda.
No i Tom Hanks to się nadaje na żołnierza jak Jason Statham na pracownika zakładu makijażu
gdy niemcy wypaddali z palącego sie bunkra na plaży. Wtedy ktos krzyknał "nie strzelać! niech się palą!"
Dałaby 10/10, ponieważ nigdy nie widziałam filmu, który by pokazał prawdziwą namiastkę wojny, ale niestety pi*dowaty tłumacz swoim udziałem w tym filmie wszystko zniszczył.
...ten film nie byłby wart obejrzenia. Po pierwszych 30 minutach można spokojnie przestać oglądać, chyba,że ktoś chce popatrzeć na sztampową, przesyconą patosem opowiastkę made in USA. Spielberg tak naprawdę nie ma nic ciekawego do powiedzenia o bohaterach swojego filmu, obserwujemy więc jak kilku chłopa maszeruje...
Trochę takie na siłę robienie z amerykanów bohaterów, którzy włączyli się w ostatnich tygodniach wojny i to w sumie dzięki Stalinowi, który na nich to wymusił.
białe ząbki, zero zarostu na twarzy nawet po wielu godzinach marszu, odprasowane mundurki, nawet brudu i potu na twarzy, obóz przypominał wręcz hotel, brak...
Dopiero niedawno miałem okazję obejrzeć i wyjść z podziwu nie mogę, dlaczego jest tak wychwalany. Przecież to "arcydzieło" jest całkowicie nierealistyczne. Ten film jest absurdalny a fabuła śmieszna. Kto w czasach wojny wydałby rozkaz ratowania jednego szeregowca? Kto narażałby życie innych żołnierzy dla tego jednego?...
więcej
film jest kopią gry, wszystko dzieje sie identycznie. EKRANIZACJA BARDZO DOBRA, ale petycja o zmiane tytułu
