naprawde świetne, dające do myślenia i uczące tolerancji kino. 10/10
Zgadzam się. Brokeback Mountain daje wiele do myślenia, ale tolerancji nie uczy. Jak ktoś jest homofobem, to zawsze nim będzie, a ten film tylko go jeszcze bardziej nastawi przeciwko homoseksualistom.
Równiez daję 10/10 punktów.
Pozdrawiam wszystkich fanów BM i Heatha Ledgera!
Nie uwazam zeby kazdy homofob musial pozostac homofobem do konca zycia - mysle, ze sa tacy, ktorzy mimo wszystko kiedys zrozumieja swoj blad. Niestety lektura tego forum sklania do wniosku ze wiekszosci jednak to nie grozi. Byc moze sa ludzie na tyle wrazliwi, by odebrac ten film jako lekcje tolerancji, ale wiekszosc niestety tylko utwierdza on w ich chorej nienawisci.
Nie trzeba zapomnic ze najwiekszych homofobow to normalnie okazuje sie ze sam siebie sa homosexualne..
poprostu sie boja prawda i musza nadplucz.
Prszykra sprawa.. mam nadzieje ze tych wszystkich homofobow unas kiedys dojda do jakiesz porozumienie z sam siebie.
A tez pozdrawiam OP, Fajnie ze cie sie podobalo film!
Masz racje, zobaczys ze jak zaczynasz go analizowac znajdzies ze to prawdziwy skarb.
zycze milego dnia!
/McD
true - sam znam taki przypadek, kiedy koles anty-homo do granic mozliwosci zmienil zupelnie nastawienie po tym jak okazalo sie ze jego dobry kumpel jest gejem. Po prostu rok znajomosci z przekonaniem ze obcuje ze zwyklym kolesiem, ktory potem okazal sie homo uswiadomil mu ze gej jest okej ;)
Tak, ale trzeba mieć kontakt z taka osobą, a homofoby jak ognia unikają takich osób, więc jak się mają przekonac, że homoseksualista to normalny człowiek??
Ale On nie wiedzial ze zadaje sie z gejem :) Dopiero po roku sie dowiedzial i wtedy juz widzial ze gej to normalny czlowiek. A gdyby bylo na odwrot, to pewnie by nawet reki nie podal. Ale to juz inna historia :)
Pozdrawiam.
Co to za pierdoła ze nie wiedział ze jets gejem, jelsi był to człowiek dorosły to predzej zrozumiem że nie akceptował swojej orientacji, wiadomo kazdemu z jakich powodów. Wikerzosc ludzi czuje to od 10 roku życia, tak do 21, a potem jest walka ze samym sobą, jednak wiekrzosc uswiadamia sobie ok 16-17 lat. Wiec zachowanie takie jest dla mnie typu hitlera tylko prosze mnie zle nie zroumieć, zabijal żydów mimo że sam nim był. Wiec nie zdziwilabym gdyby wielu panów z MW było homiczkami. Dla mnie to jest chore bo jak mozna wrzeszczec na homiczkow do gazu, to taj jakby sobie to mówić.
Jednak nie uwazam ze wiekrzosc homofobow to homiczki, predzej wiekrzosc facetow którzy robia z siebie macho, i rozne grupy subkulturowe. Mowie o ludziach młodych, bo wiekrzosc wapniaków uwaza bo to złe bo kosciol tak mówi i raczej nie rzucaja cegłami podczas parady rownosci, tak jak to było 2 lata temu w krakowie. Oczywiscie winnych nie było... no coment
Pyzy napisało, że:
"[...]Wiec zachowanie takie jest dla mnie typu hitlera tylko prosze mnie zle nie zroumieć, zabijal żydów mimo że sam nim był. Wiec nie zdziwilabym gdyby wielu panów z MW było homiczkami. Dla mnie to jest chore bo jak mozna wrzeszczec na homiczkow do gazu, to taj jakby sobie to mówić. Jednak nie uwazam ze wiekrzosc homofobow to homiczki, predzej wiekrzosc facetow którzy robia z siebie macho, i rozne grupy subkulturowe. Mowie o ludziach młodych, bo wiekrzosc wapniaków uwaza bo to złe bo kosciol tak mówi i raczej nie rzucaja cegłami podczas parady rownosci, tak jak to było 2 lata temu w krakowie. Oczywiscie winnych nie było... no coment [...]"
Ja ogólnie bym zgodził się z tym, co zacytowałem z twojej opinii.
Z tym, że chcę uzupełnić i powiem, że Hitler był nie tylko Żydem ale i homoseksualistą. Tak tak, to prawda! I przypomniejcie sobie jak postąpił z homoseksualistami później?!
A w szeregach MW (ale przecież nie tylko tam) jest wielu homo. I przypuszczam, że tam o tym doskonale wiadomo. Ale to ukrywają /bo obłudnikom prawdy mówić nie wypada. Mogą co najwyżej mówić O prawdzie/. Takie jest moje przeświadczenie.
Przykład takiego homo skrytego, na 'macho' się kreującego, mamy choćby w filmie "Bądź sobą" /Get Real/, w postaci kolegi głównego bohatera Stevena, Johna - przystojengo i wysportowanego 'macho'. Który najpierw wraz z innymi chłopakami ze szkoły, wyśmiewał się z niego i kpił, gnębił. Bo sam nie miał odwagi być sobą.. Nawet wtedy, gdy po kilku kontaktach z Stevenem było wszystko jasne i oczywiste..
A w naszej rzeczywistości realnej /nie filmowej/ jakże często jest podobnie. Tylko, że wielu pseudoobrońców homoseksualistów /a być może też działaczy różnych organizacji gejowskich/ na siłę próbuje znaleźć kozła ofiarnego homofobii tam, gdzie go naprawdę nie ma. No, ale tak przecież łatwiej, na pokaz i "wykazać się można" rzekomą 'działalnością'. A przy tym narobić wokół siebie dużo szumu i zebrać kasę.. tyle, że nie wykluczone iż na konto homo ale do swoich kieszeni...
-Także osobiście cieszę się, że to napisałeś/-aś (ciągle mi się myli ta twoja tożsamość przez nieco nijakiej formy nick, sorry). Bo to prawda, i choć niezbyt może miła, to jednak lubię prawdę za to, że jest sobą.
Natomiast jeszcze co do ówczesnego marszu w Krakowie, to ważną rzeczą /o której się często jakby zapomina, a niesłusznie/ jest to, że wydanie decyzji o marszu gejów, zbiegało się w czasie z procesją ku czci św. Wojciecha, jednego z głównych patronów Polski (w Kościele rzym.-kat.). Moim zdaniem mogło to być działanie celowe, żeby skłócić ludzi różnych środowisk ze sobą. Niestety, brak wyobraźni i odpowiedzialności to sprawił :(
Przecież nie jest prawdą, że wszyscy katolicy zieją nienawiścią do każdego, a w tym przypadku do homoseksualistów. Tak jak nie jest prawdą, że wszyscy homoseksualiści zioną nienawiścią wobec katolików. Ale po kiego czorta było organizaować ten marsz w tym samym dniu, i na zbliżonej trasie?! Myślę, że ani katolicy idący w uroczystej, tradycyjnej procesji nie wybrało się na nią z myślą o nienawiści wobec homoseksualistów, ani też homoseksualiśici nie wybrali się na marsz po to, by okazywać swą nienawiść wobec katolików, nie??
A potem okazało się, że winnych 'nie było' /bo ani do magistratu wydającego decyzję nikt się nie przyczepiał, ani do organizatorów marszu z KPH, którzy tą datę zaakceptowali. No co, może nie?/.
Boże! ludzie, ja już kończę, bo jak o tym myślę, to mnie chwilami ponosić normalnie zaczyna.
A jeszcze z pewnością /chyba/ jakaś albo jakiś 'aktywista' homo- zacznie się mnie tu czepiać o to, że prawdą 'pojechałem' po oczach. I nie wykluczam, że będzie to np. Kama88...
;)
A na chomiczków wrzeszczą, żeby siebie za tym wrzaskiem ukryć, odwrócić od siebie uwagę i ew. zebrać dane swoich przyszłych ofiar /obym się mylił, ale wydaje się prawdopodobne. Poza tym praktyka potwierdza nie raz takie przypadki :( /
Zresztą Hitler czynił podobnie. Ale tak to jest, jak ludzie nie żyją w prawdzie, tylko kłamią - nie dziwi nic. Co więcej, przecież jakże wielu pozornych zwolenników tolerancji, czy przeciwników obłudy i zakłamania - jednocześnie swoimi wpisami, swoim słownictwem sami okazują, że są obłudnikami i kłamcami właście.. /choćby na tym forum/. Niestety, i cóż pewnie znów mi się dostanie. Ale teraz jasno będzie wiadomo za co!
;) :p
Kama88 i H. no czekam, czekam na wasze ataki. Już nie raz próbowaliście, no to teraz też wiem czego mogę się spodziewać.
Kamo88 - obrończyni uciemiężonych homoseksualistów i niestrudzona propagatorko homoseksualizmu na tym forum.. Do ataku! ;) :D
Do dzieła obrończynio homofobii, głosząca /ponoć dla dobra wszystkich homoseksualistów, także tutaj/, że homofobi są i będą. I może być ich coraz więcej i będą coraz bardziej żądni homo krwi! ;)) A mówienie takich andronów, ma rzekomo służyć dobru homo i wogle całemu społeczeństwu. No i w ten sposób może także szerzy się tolerancję /choć ja to poprzedzam słowem pseudo-/..
Komentarz, po I - pisze sie "obrończyni", a nie "obrończynio" (hahahaha-kolejny raz dałeś przykład swojej głupocie na tym forum GRATULACE).
Co, już nikt nie odpisuje na twoje nudne i zresztą strasznie durne wpisy, że jedynym wyjściem dla ciebie jest prowokacja??? Nie będę się w to bawić. Lubię prowadzić konwersacje, ale tylko z mądrymi ludźmi, a już dawno doszłam do wniosku, ze ty do takich raczej nie należysz.
"obrończynio" hahahahahahaha. najpierw sie naucz zasad pisowni, a dopiero potem pisz. hahahahahahaha ;-) ;-) ;-)
Mi tego nie musisz tlumaczyc - ja mowilem ze to ten anty-homo koles nie wiedzial ze zadawal sie z gejem, a nie ze gej nie wiedzial jaka ma orientacje ;)
To chyba musiało ci się to jedynie zdawać, bo nikt nie pamięta, kiedyto mówiłeś - ty chyba też nie. A poza tym nie możesz przecież wiedzieć o tym, czy to akurat ten, a nie np. tamten, albo inny -jak piszesz- 'anty-homo- nie wiedział. Bo skorś ty nie wiedział, to świadczyć może wręcz o tym, że to on wiedział, a nie ty. ;))
Więc tłumaczenie tego tobie może być nawet zasadne, ale jak słusznie stwierdziłeś - ja nie muszę tego robić. Bo i tak marne szanse, żeby ktoś taki jak ty to zrozumiał. :p
;)
No to ja jestem chyba jakimś wyjątkowo groźnym homofobem, prawda? ;) Bo jakby stanowię chyba dla ciebie konkurencję na tym forum, poprzez swoją aktywność na nim.. Co mi nie raz już wytknęłaś... Eh, ty! ;)) ;P :D
-to było do wypowiedzi Kama88 z 9 czerwca 2006 18:26.
Hmm.. i czy to nie dyskryminacja, że mnie tu tak nisko zrzucili z tym komentarzem, zamiast dać wpis pod treścią komentowanego wpisu? /a przecież to tam kliknąłem odnośnik "odpowiedź". No i widzicie, że jestem prawdziwą ofiarą dyskryminacji, za prawdziwą obronę tolerancji, porozumienia i zgody...
Komentarz - piszesz sam do siebie, czy jak? Bo ja tu widze aż 6 wpisów, jeden pod drugim, poprzedzony tylko moimi dwoma. No tak, popularnośc spada. Hahaha.
Przede wszystkim to nie do siebie, tylko do forum użytkowników portalu Filmweb. -Widać jak bardzo brak ci inteligencji, skoro tak oczywistej sprawy nie rozumiesz. Pomimo tego, że uważasz się za mądrzejszą ode mnie pod jakby każdym względem - o czym świadczysz w swoich wypocinach pisanych pod moim adresem, załączając w nich niewybredne epitety, w rodzaju choćby np. "głupi", "durne wpisy", "popularność spada" i tp. i t.d.
Ale konkretnie do przedstawianych przeze mnie racji, odnieść mądrze i rzeczowo jakoś się nie potrafisz. Noo oczywiście udając, że nie chcesz, prawda?? ;)
Świadczy to jednak o tym tylko, że jakby niewiele sobą reprezentujesz, oprócz -wybacz, może to i dość mocno zabrzmi, ale to taki przecież ukochany przez was sposób wyrażanie 'mądrości'- nudziarstwa i powtarzania tego, co już wszyscy wiedzą oraz zazdrosnego krytykanctwa np. moich nowatorskich, nietuzinkowych tematów. :)
Zauważyłem -jak chyba każdy, kto to forum odwiedzał-, że nadal zakładasz wątki, które nic nowego w dyskusji na tematy przedstawiane w filmie nie wnoszą. Niczym odbiorców Filmwebu nie ubogacają.
Widać z tego, że jakby stajesz się komentarzofobką!
He he he!!!
Bo heterofobią to już od dawna grzeszysz, popierając wciąż homo, i wymieniając wciąż te same nieprzkonujące swoje argumenty o tym, że jakoby wszyscy, którzy nie popierają lobby homoseksualnego - to sami ohydni zbóje, zwani przez ciebie homofobami. Co jest ewidentną bzdurą, ale ty w swym jakby zacietrzewieniu, nie zauważasz tego nawet. Niestety.
Tak więc wypada ci martwić się o swoją popularność, bo spada gdyż przeciw moim konstruktywnie forumułowanym racjom, ty masz tylko epitety. Ale to przecież normalne dla znudzonych jednostek w masie...
Mam nadzieję, że tym razem zrozumiełaś moją wypowiedź? Bo starałem się odpowiedzieć w twoim stylu... ;))
Ha ha ha ha ha ha.............. .............. ...........
pozdrawiam
p.s: A daj mi znać, jak coś nowego i mądrego wymyślisz przypadkiem ;)
/może wówczas będę mógł przyczynić się do wzrostu twojej popularności, która najwyraźniej od dłuższego czasu spada... /
;))
A poza tym to nie chce mi się z tobą więcej spierać, bo jest sprawą oczywistą, że homoseksualność to choroba. Gdyby tak nie było, to heteroseksualistów trzeba by było leczyć ze swojej seksualności. A tak nie jest. -No tylko, że ty tego pojąć nie potrafisz, jak widać, bo wciąż się z tym nie potrafisz zgodzić. Pomimo tego, że wiesz, że to prawda.
;)
Homoseksualnośc to choroba??? No to juz mam 100% pewność co do twojej mądrości i inteligencji. Nawet nie znasz podstaw angielskiego.
QUOTE "bo jest sprawą oczywistą, że homoseksualność to choroba"
Kto to powiedzial?
tz Skad masz to info! ??
czekam na odpowiedz!
No nie, no....
Donnell !!! Wiele mogę zrozumieć, choć niewiele rozumiem.. Ale tego, co tu piszesz nie rozumiem?!??
A zresztą.. kto powiedział, to powiedział. Mniejsza z tym.
Pewnym jest natomiast to, że ja to napisałem. I zechciej to w końcu dostrzec i uznać, no.. Zobacz sobie mój wpis z 13 czerwca 2006 07:00 (!) ;) :D
Ja nie potrafię pojać, co ciebie tak olśniło (może słońce(?) Ah ty szczęściarzu! A ja tu sam przy tym kompie siedzę sam i zazdroszczę słońca, które świeci za oknem i tym, co sobie gdzieś tam w jakimś grajdole siedzą, lub leżą na plaży /np. nudystów ;p/ wygrzewając się przyjemnie.. A ja tu sam, nieboraczek :(( Buuuuuu.............
Ale samemu nie chce mi się nigdzie wybierać ;( Buuuuuu........... ) bo nie znajduję w tym sensu. I mam już dosyć tej samotności!
Zobaczycie, że jak się ten stan nie zmieni - to z rozpaczy żywcem zakopię się w cmentarnym dole i, i więcej mnie tu nie będzie... Buuuuuuuuuułłłłuuuuu.......... .
Jestem okropną szkaradą... więc tylko słońce mogło cię olśnić..
p.s: Jednak ja lubię słońce.. hmm... tylko co z tego?? Buuuuu............
McDonnell, napisz mi coś więcej, np. o tym Brokebacku. No wiesz, o tym filmie i wogóle. To wprawdzie przedłuży moją okropnie bolesną, samotną agonię. Ale niech tam. I tak dogorywam, więc chcę zaznać pięknych widoków choćby w wyobraźni - poprzez twoje opowieści.
-No, taki nienormalny jezdem ;p
A więc masz info. I co? Zadowolony??
odpowiedz
;)
QUOTE " No nie, no .............................. ...... odpowiedz ;)"
Hej!
Chcialem wiedzic skad masz to potwierdzenie (ze homoseksualizm to choroba) co powiedziales prszedtem.
pzdrwm,