Ten film wzbudził we mnie takie uczucia... Nie da się ich opisać... Ta ich miłość mnie wzruszyła. Wkurzyłam się że jest taki koniec... Czy to was nie zdenerwowało??? Najbardziej ryczałam jak on zobaczył tę kurtkę... I na momencie z kołysanką. Nie mogłam się powstrzymać. A jak Heath miał łzy w oczach to można było pływać w jeziorze moich łez :D
Jak on płacze, to i ja... Jakie mieliście odczucia przy tym filmie???
10/10!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!