PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=116327}

Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
2005
7,4 198 tys. ocen
7,4 10 1 197519
7,7 56 krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

Witam, postanowiłem zabrać głos w tej sprawie i przybliżyć wam nieco faktów z dziedziny którą się zajmuję - czyli biologii. Jeśli nie lubisz czytać, albo gówno Cię to obchodzi, możesz sobie darować - szkoda czasu, zresztą i tak nie dasz rady przebrnąć przez ten tekst.

Poczytałem trochę tematów pod tym filmem, szczególnie dotyczących Waszego stosunku do homoseksualizmu i uderzyła mnie w twarz jedna sprawa - nie chodzi o tolerancję czy je brak, bo to subiektywna sprawa każdego człowieka co będzie tolerował, a czego nie.
Przy czym tolerancja oznacza zaakceptowanie danej sprawy w naszej przestrzeni. Osoba tolerancyjna względem gejów nie musi ich kochać, rozumieć, uważać że to coś dobrego, ba, może nawet uważać ich za chorych zboczeńców. Rzecz w tym, że ocenę pozostawia dla siebie, a daje im żyć tak jak chcą - to jest właśnie tolerancja, termin wypaczony przez media czy samych homoseksualistów dla których osoba tolerancyjna to osoba wesoło popierająca ich wszystkie słowa.

Wracając jednak do meritum - uderzył mnie wasz (przeciwników homoseksualizmu) brak podstawowej wiedzy na temat biologii naszego gatunku. Bo jak można twierdzić, ze coś takiego jak orientacja seksualna jest sprawą wyuczoną i nabytą? Z odpowiednią orientacją rodzimy się i z nią umieramy, nie mając na nią wpływu. Można nazywać to jak się chce - wadą genetyczną, chorobą, ale sęk w tym, że nie mamy na nią wpływu.

Argumenty? Już pędzę. Zacznijmy od podstaw biologii - biorąc pod uwagę nasza anatomię i fizjologię nie różnimy się od zwierząt. Tak jak one mamy bardzo podobny układ pokarmowy, krwionośny, nasze identyczna serca pompują niemal identyczną krew. Nawet na poziomie genetycznym jesteśmy w niemal 99% identyczni z szympansami.
Różnica pojawia się tylko i wyłącznie w jednym miejscu - w naszym mózgu, konkretnie w kresomózgowiu. Ze wszystkich istot na ziemi ludzie mają najbardziej rozwinięte kresomózgowie - to ta cała pofałdowana i pobrużdżona szara struktura która znajduje się pod naszymi czaszkami. Dzięki niej rozumiemy, odczuwamy i widzimy rzeczy pełniej niż inny zwierzęta. Tylko i wyłącznie od tego jednego organu zależy to czy jesteśmy inteligentni i jak się zachowujemy. Tam tkwi nasza świadomość i nasze człowieczeństwo. Tylko tam.

Do czego zmierzam? Wszystkie nasze odruchy - mruganie, ruchy perystatyczne jelit, bicie serca, skurcze oddechowe są identyczne jak u zwierząt. Do tych odruchów należą również odruchy naszego ciała związane z seksualnością - w kontakcie z kobietą ciało mężczyzny zaczyna wydzielać testosteron, pojawia się wzwód, przyspiesza tętno i tak dalej. Dzieje się to bez udziału naszej woli jeśli natrafimy na obiekt wobec którego czujemy pożądanie - tego nie muszę nikomu wyjaśniać, każdy doskonale wie o czym mówię.

Orientacja seksualna to nic innego jak zespół czynników - od czysto biologicznych jak wspomniany wyżej wzwód, aż po emocjonalne związane z funkcjonowaniem kresomózgowia. W czasie życia mogą pojawić się zaburzenia - zgwałcona kobieta nie chce uprawiać seksu i nie czuje pożądania, popęd mężczyzny oddzielonego na długi czas od kobiet zaczyna wariować (więzienne prysznice), i tak dalej. Z orientacją nasze ciała się rodzą i jej podstawowy czynnik - czyli ukierunkowanie na konkretną płeć jest stałe od narodzin aż po śmierć. To zbyt złożony proces żeby ktokolwiek i cokolwiek miało na niego wpływ oprócz silnych, traumatycznych przeżyć które mogą go zaburzyć. Myślicie, że wszyscy homoseksualiści przez coś takiego przechodzą? Chyba nikt w to nie wierzy.

Wrócę jeszcze na chwilę do zwierząt - jak wiadomo wśród nich również trafiają się jednostki homoseksualne. Jak również wiadomo zwierzęta są pozbawione świadomości na ludzkim poziomie, dlatego w ich przypadku wyraźnie widać, że orientacja seksualna jest stała i wrodzona. Jeśli oddzielicie małego szympansa od matki, zamkniecie go w klatce i będziecie trzymać bez żadnego kontaktu z innymi małpami do dojrzałości będzie on odczuwał taki sam pociąg do osobników odmiennej płci co inne małpy (w rzadkich przypadkach do osobników tej samej płci).
To fakty, takie eksperymenty były przeprowadzone, sam byłem naocznym świadkiem takiej samej sytuacji u samca Bociana białego. Pisklę wychowujące się z ludźmi osiągając dojrzałość znalazło sobie partnerkę. Nie było wychowane przez inne bociany więc nie miało najmniejszej szansy "nauczyć się" wobec kogo ma czuć pociąg. Według osób o których wspomniałem na początku tekstu taki ptak powinien być kompletnie aseksualny, nie czując pociągu do nikogo.

Zresztą podobnie było z ludźmi, którzy wychowywali się z dala od innych ludzi. To bardzo rzadkie przypadki ale są udokumentowane i potwierdzają moje słowa. Konkretnych nazwisk i przykładów niestety przytoczyć nie mogę, bo antropologia nie jest moją podstawową dziedziną, ale na myśli przychodzi mi sytuacja dziecka wychowującego się samotnie w lesie tropikalnym.
Zostało odnalezione w wieku kilkunastu lat i od początku odczuwało naturalny pociąg wobec kobiet. Początkowo oczywiście o słabym nasileniu ze względu na wiek i emocjonalny szok jakim było zetknięcie się z cywilizacją, ale jednak.

Teraz wyciągnijmy bardzo proste wnioski - dlaczego w dobie ewolucji nasz gatunek miałby utracić tak prosty i dogodny system jak genetycznie uwarunkowana orientacja seksualna? Na rzecz często zawodnego (różne środowiska, sposoby wychowania) systemu w którym jest ona warunkowana przez otoczenie?

Popęd seksualny to w skali gatunku najważniejsza z potrzeb, niezbędny do przetrwania. Ewolucja jak wiadomo sprzyja rozwojowi cech które umożliwiają skuteczniejszy rozwój. Nie ma fizycznej możliwości żeby sprzyjała degeneracji jaką niewątpliwie jest zmiana orientacji seksualnej z wrodzonej na nabytą. To niemożliwe.

Cierpliwym dziękuję za uwagę i zapraszam do merytorycznej dyskusji. Przede wszystkim osoby, które nie zgadzają się z moim zdaniem. Mogę podsunąć wam tytuły kilku książek, bo jestem przekonany, że stanowisko według którego każdy człowiek może stać się gejem, a gej może zostać "wyleczony" wynika tylko i wyłącznie z niewiedzy. W czym nie ma oczywiście nic złego.

ocenił(a) film na 2

Kanibalizm był TYLKO przykładem, o czym wyraźnie wspomniałem w poprzedniej wypowiedzi; równie dobrze mógłbym poruszyć te kwestie, które wymieniłeś: poligamia, terytorializm itd. Rozpisywanie się na ten temat było zbędne. Jak widać jest mnóstwo kwestii, które nas odróżniają od zwierząt, ich, że ich świat skrajnie się różni od naszego; np. niektóre płazy zmieniają płeć w sytuacji deficytu którejś z płci - u ludzi niespotykane. Uważam, że w ogóle nie powinniśmy się powoływać na sposób ich życia, a przytaczanie zaledwie kilku aspektów, które występują u ludzi i u zwierząt przypomina przekomarzanie się niedojrzałego dziecka: "aaa, homoseksualizm występuje u zwierząt, więc to będzie mój argument, nieważne, że zwierzęta robią różne inne dziwne rzeczy, ale homoseksualizm jest ok" - z jakiej racji się pytam? A jeśli już, to dlaczego nie uznać u zwierząt tego zachowania za patologię? Zwierzęta przecież też chorują...

użytkownik usunięty
TyskiDaro

Nie zrozumiałeś. Porównywałem tylko i wyłącznie aspekty biologiczne tej kwestii. Które nie różnią się od ludzkich w żaden sposób. Nie wykorzystałem tego nawet jako argument, bo niczego nie muszę argumentować. I w ten sposób jak najbardziej można powoływać się na sposób ich życia - tak samo w rozmowie o trawieniu czy budowie żołądka.
Trzeci raz to powtarzam.
Płazy? Może od razu stawonogi albo płazińce?

ocenił(a) film na 2

Ok, dobra, niech Ci będzie.
W powyższym wywodzie skupiasz się na tym, że homoseksualizm jest wrodzony, a nie nabyty i, co za tym idzie, nie można z niego 'wyleczyć' gejów i lesbijki. Tylko brak możliwości wyleczenia nie powoduje, że dane zjawisko przestaje być patologią.

Płazy to bardzo ogóle stwierdzenie. Niewykluczone, że to była jakaś rzekotka, żaba czy coś innego, mniejsza z tym, to było dawno. Nie rozumiem, skąd ta ironia.

użytkownik usunięty
TyskiDaro

Tak, tylko po co traktować jako patologię i gorszy gatunek kogoś kogo orientacja nie zależy od niego? Nie lepiej po prostu nie zaglądać innego facetowi do łóżka i ignorować to zjawisko jako niezmienne i nie ulegające zewnętrznemu wpływowi?
Ironia stąd, że zmiana płci w trakcie życia u niektórych płazów nie jest wyjątkowym zjawiskiem u mniej rozwiniętych zwierząt, jednak od ludzi oddziela je tak daleka droga, że jakiekolwiek porównywanie jest pozbawione sensu.

ocenił(a) film na 2

Patologia nie musi przecież zależeć od człowieka. A prawda jest taka, że nikt w gejów i lesbijki nie rzuca kamieniami. To ich prowokacyjny sposób bycia przyczynia się do rosnącej niechęci wobec nich. Nie rozumiem dlaczego stawiają się w miejscu ofiary i przyjmują jakieś roszczeniowe pozycje. Niech sobie żyją i robią co chcą, ale w granicach swoich 4 ścian, tak jak każdy normalny człowiek.

"jednak od ludzi oddziela je tak daleka droga, że jakiekolwiek porównywanie jest pozbawione sensu."
Doprawdy dopatrzyłeś się porównania w tym zdaniu:
"np. niektóre płazy zmieniają płeć w sytuacji deficytu którejś z płci - u ludzi niespotykane"? Bo mnie to wygląda na przykład.

użytkownik usunięty
TyskiDaro

Czym jest ten prowokacyjny sposób bycia? Organizowanie kolorowych marszów blokujących ruch na cały dzień także moim zdaniem nie jest najlepszym sposobem na udowodnienie równości kogokolwiek, bo skoro ktoś chce być równo traktowany nie może iść ulicą i krzyczeć "jestem równy!", bo w ten właśnie sposób tej równości zaprzecza.
Ale prowokacją dla Ciebie jest też na przykład para mężczyzn idąca za rękę? Homoseksualiści stawiają się w roli ofiary bo bądźmy szczerzy - w naszym kraju najczęściej są ofiarami. Właśnie dlatego, że społecznie nieakceptowalna jest obecność gejów czy lesbijek w miejscach publicznych. A jednocześnie nikomu przecież nie przeszkadza kobieta i mężczyzna idąca pod rękę w publicznym miejscu.

A co do tego gdzie dopatrzyłem się porównania - jeśli przytoczyłeś przykład płaza zmieniającego płeć i napisałeś, że jest to u ludzie niespotykane to co zrobiłeś jeśli nie porównałeś tej cechy miedzy żabą, a człowiekiem?

ocenił(a) film na 2

"Czym jest ten prowokacyjny sposób bycia?"
Marsze, parady, zarzucanie nam jakichś wyimaginowanych fobii, zacofania, nadużywanie pojęcia 'tolerancja' itd... mogę tak długo.

"w naszym kraju najczęściej są ofiarami."
Chyba ofiarami walki o szczególne prawa. Prawo do małżeństwa i adopcji przez dwóch mężczyzn nie jest wcale równouprawnieniem. Nikt im nie wchodzi z butami do ich 4 ścian i nikt nie kontroluje co i gdzie sobie wkładają, sęk w tym, że ciągle im mało. Wynikiem tego jest bezczelna postawa przejawiająca się ww. zachowaniami.

"A co do tego (...) a człowiekiem?"
To był tylko przykład niewystępującego zjawiska u ludzi. Nie widzę tam zestawienia dwóch zjawisk na zasadzie analogii.

ocenił(a) film na 8

zamiast filozowac poczytaj lub/i poogladaj cejrowskiego. dobrze przedstawia ewolucyjne i rozwojowe kwestie czlowieka jako "czlowieka" i jako "zwierze".

użytkownik usunięty
DonVitoCorleone

Cejrowski to fajny facet, prowadzi ładne, ciekawe programy ale nie jest żadnym autorytetem w takich kwestiach jak ewolucja. Tym bardziej biorąc pod uwagę jego poglądy, jak i naukowy poziom wypowiedzi, który jest dosyć niski jeśli chodzi o wartość merytoryczną.

ocenił(a) film na 8

no tak tylko libaralowie i "tolerancyjni" moga byc autorytetami i miec naukowe wypowiedzi.

użytkownik usunięty
DonVitoCorleone

Kto powiedział, że jestem tolerancyjnym liberałem?

ocenił(a) film na 8

powszechna akceptacja? kiedy, w starozytnosci? a byly wtedy legalne malzenstwa/zwiazki formalne homosiow?

użytkownik usunięty
DonVitoCorleone

Nie wiem czy był związki formalne i małżeństwa bo nie zagłębiałem się w temat historii homoseksualizmu, nie wiem w ogóle po co poruszyłeś te kwestie skoro nikt o nich słowem nie wspomniał. Pisałem o powszechnej akceptacji - w okresie starożytności, ale też renesansu.
Skaczesz z tematu na temat, wyskakujesz jak filip z konopi z jakąś losową uwagą jak tylko przyszłe wypowiedzi zaczynają zagrażać Twojej wątłej argumentacji. Co teraz będzie, pytanie czy w tamtych czasach geje adoptowali dzieci? Wypisujesz tu bez żadnego planu wszystko co Ci przyjdzie na ten temat do głowy, czy ma to jakiś ukryty sens?

Szczególnie w starożytności, w niektórych kulturach. Porównując z tamtym stosunkiem do tematu, związki partnerskie to tylko nic nie znaczące ułatwienie.

ocenił(a) film na 8

moje pytanie bylo retoryczne. to nie ja sie powolywalem na to co bylo kiedys, tylko ty. to wasz "argument".

ocenił(a) film na 8
DonVitoCorleone

swoja droga nie wiem co to ma do rzeczy. w renesansie palili tez ludzi na stosach. bywaly wtedy gorsze patologie i dewiacje od pedalstwa

użytkownik usunięty
DonVitoCorleone

Jeden z argumentów. Tylko zwróć uwagę, że w przeciwieństwie do Ciebie ja stosuję jakiekolwiek argumenty. Ty jedyne co robisz to rzucasz nie związane ze sobą pytania i luźne przemyślenia, najczęściej pozbawione sensu. Do tego powszechna generalizacja i nadinterpretacja i mamy wzór na typowego obywatela nie potrafiącego samodzielnie myśleć, z pustymi jak bańka poglądami i wiedzą na poziomie gimnazjum. Słabo się robi po lekturze Twoich komentarzy i pomyśleniu, że możesz mieć więcej niż 14-15 lat.

ocenił(a) film na 8

twoje sa glebokie bo bronia gejozy, najlatwiej byc "tolerancyjmy" i liberalnym, bez wartosci i moralnosci, bo nie trzeba sie niczym wtedy przejmowac

ocenił(a) film na 8
DonVitoCorleone

dlatego pedaly i wy-obroncy jestescie jacy jestescie. wy chyba nawet bardziej irytujacy

użytkownik usunięty
DonVitoCorleone

Znowu ta nadinterpretacja. Słowem nie wspomniałem o moim pojęciu moralności czy wartości istotnych w życiu. Ale na pewno nie zależy ona od osobistego życia innych ludzi, bo mnie takie rzeczy po prostu nie obchodzą. Bo to nie moja sprawa czy ktoś lubi facetów czy kobiety.

Dlatego nie rozumiem takich pseudo moralistów jak ty. Pisząc o moralności jednocześnie dzielisz ludzi na lepszych i gorszych bo masz problem z tym co preferują. Jednocześnie nie masz nawet jednego, kulawego argumentu na poparcie swoich słów, poza bełkotem o wartościach i moralności, których nasłuchałeś się gdzieś, a nad czym pewnie nawet przez chwilę się nie zastanowiłeś. Jakbyś to zrobił zobaczyłbyś jak absurdalne rzeczy wypisujesz.

Nawet Bóg, wezwanie którego parę komentarzy niżej wywołało w Tobie oburzenie nawoływał do miłości dla grzeszników. Do pilnowania swojego życia i nie osądzania go. Jeśli w to wierzysz, a widzę, że wierzysz to jesteś zaplutym hipokrytą, jakich pełno w naszym kraju. Pod płaszczykiem wiary i moralności przemycasz zwykłą, nieuzasadnioną nienawiść do innego człowieka.

Ewangelia Mateusza, fragment kazania na górze:
"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. (2) Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. (3) Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? (4) Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka /tkwi/ w twoim oku? (5) Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata."

Ostatnie pytanie do Ciebie - jakim trzeba być beznadziejnym katolikiem, jeśli biblię musi cytować Ci ateista?

ocenił(a) film na 10

Uwielbiam cię! Przeczytałam calą rozmowę. Człowieku OGROMNY szacunek, że tak zawzięcie próujesz udowodnić tym ... (ech już nie wiem, jak ich nazywać), że HOMOSEKSUALIZM jest czymś naturalnym.
Moim zdaniem Gejom i Lesbijkom najlezy się taki sam szacunek, jak os. hetero, bi-. Poruszając nawet kestie religii: Żydowi, Katolikowi, Muzułmaninowi. (dobrze odmieniłam? ;) )
Od zawsze uważam, że GEJ/LESBIJKA - to tylko marny człowiek. Niczym się nie różniący, od całej reszty społeczności.
Bawi mnie podejście DonVitoCorleona (w gwoli ścisłości fajny nick... taak, no cóż - bez komentarza). Ech, dlaczego facetą tak trudno wyobrazić sobie mężczyznę (hetero!), który nie ma nic przeciwko "gejozy" - obrzydza mnie to sformułowanie... przeciwko Homeoseksualizmowi?

Ech i wiecie co mi to przypomina? Na forum "Obywatela Milka" wdałam się niedawno z "urodziwą" dyskusję. Poruszałam z p. Huo_Sanchezem kwestie homofobii etc. Pisaliśmy przez dwie godziny a pan. Huo nadal uważał, że "Dlaczego mamy być tolerancyjni szczególnie, że chodzi o wybitnie niemoralną rzecz? Badźmy dumni z tego że jesteśmy Polakami, krajem średnio tolerancyjnym i pogardzajmy dalej napływową kulturą gejowską, bo wystarczająco mamy w kraju problemów żeby się jeszcze użerać ze zwyrodnialcami." - nie miałam siły by mu dłużej tłumaczyć...

ocenił(a) film na 8
hellokitty1

twoj nick za to mowi wszystko.

ocenił(a) film na 10
DonVitoCorleone

Mam do ciebie te same pytanie co elaviart... czemu tak dzielnie obserwujesz ten temat? Bawi cię to, czy jak? Bo nie moge zrozumieć twojego podejścia. Tak samo jest z p. HuoSanchezem - dzielnie śledził forum (pod homotematycznymi) filmami, komentując każdą wypowiedź, nie stroniąc się od obelg, wyzwisk itp.
Więc moje pyt. brzmi: PO CO?

użytkownik usunięty
hellokitty1

DonVitoCorleone bardzo chce, żeby ktoś bronił homoseksualistów. Sam się wstydzi tego robić. Więc zaczepia Eleviarta, którego uznał za profesjonalnego i godnego obrońcę. Dzięki Eleviatrowi wszyscy możemy poczytać mądre i rzeczowe opinie.
Widzisz, jaka to pozytywna postać z tego DonVitoCorleone.

użytkownik usunięty

Elaviart, nie Eleviart.
Dziękuję za uznanie, ale chyba nikt nie spodziewał się mądrych opinii po osobach mających problemy z orientacją. Nie dowiemy się niestety czy z własną czy z czyjąś, ale jak ktoś ma do powiedzenia tylko "gejostwo do obrzydliwa choroba i trzeba je tępić" to raczej logiczne, że swoich poglądów nie wypracował sam, tylko ktoś mu je wpoił - rodzice albo media.
A jak ktoś coś tak cennego jak własne poglądy powiela z jakiegoś źródła to raczej nie należy do inteligentnych osób.

użytkownik usunięty

Dobrze czyta się opinie bazujące na wiedzy, a nie na emocjach, tym bardziej, że tych drugich tu pod dostatkiem. Dzięki za głos w dyskusji, Elaviart:). Chociaż wydaje mi się, że problemy z orientacją nie przekreślają ogólnej inteligencji człowieka, tak samo, jak brak własnych poglądów w jakiejś sprawie, pod warunkiem, że chce się je wyrobić np. poprzez dyskusję. Ale mogę się mylić. Nie posiadam fachowej wiedzy ani z psychologii, ani z medycyny, czy biologii.

ocenił(a) film na 2

"albo media."

Z tego, co zauważyłem, to media są raczej pro-gejowskie. Przykład: TBM.

ocenił(a) film na 5
TyskiDaro

ja też to zauważyłam, więc jest nas dwoje. Tylko ja z twojej wypowiedzi wyjmuję słowo "raczej"

użytkownik usunięty
TyskiDaro

Chodziło mi bardziej o internet

ocenił(a) film na 2

To tym bardziej. Przykład: forum TBM. :)

ocenił(a) film na 8

mueheh wlasnie!

użytkownik usunięty
DonVitoCorleone

znam się na ludziach

ocenił(a) film na 8

demaskatorka z Ciebie

użytkownik usunięty
hellokitty1

"Tak samo jest z p. HuoSanchezem - dzielnie śledził forum (pod homotematycznymi) filmami, komentując każdą wypowiedź, nie stroniąc się od obelg, wyzwisk itp.
Więc moje pyt. brzmi: PO CO?"

o, Huo_Sanchez to słynny kryptopedałek z fw

ocenił(a) film na 5

drugi akapit twojej wypowiedzi podoba mi się, szczególnie 3 i 4 akapit :) bardzo dobrze że znasz pojęcie "tolerancja", bo w tych czasach to pojęcie jest kompletnie wypaczane (tak jak homofobia- ktoś by się upierał że ona ma coś wspólnego np. z faszyzmem. A to nie prawda, bo to fobia jak każda inna)

Ale co do tego że zajmujesz się biologią mam spore wątpliwości. Oj, ty kłamczuszku ;D !
- co do podobieństwa genetycznego między szympansem a człowiekiem http://stwarzanie.wordpress.com/2008/12/06/szympansy/
-z odpowiednią orientacją rodzimy się i umieramy, to natura ustaliła kształt narządów płciowych i ich funkcje i każdy wie co do czego, że tak wyrażę się nieładnie ALE bardzo spory % (nie napiszę 87, bo oczywiście nikt mi nie uwierzy, a już nie pamiętam kto robił te statystyki) kochających inaczej, miało jakieś traumy związane ze sferą seksualną np. molestowanie w dzieciństwie przez osobę o identycznej płci. Można z tego wydedukować, że pierwszy kontakt seksualny ma spory wpływ na to jak ukształtuje się orientacja. Oczywiście robiono eksperymenty na samicach myszy i kiedy jednej podawano odpowiedni hormon męski przez jakiś czas miała zachowania seksualne do innych myszy płci pięknej. Po zaprzestaniu podawania hormonu zachowania ustały.

"w kontakcie z kobietą ciało mężczyzny zaczyna wydzielać testosteron, pojawia się wzwód, przyspiesza tętno i tak dalej" tak to ująłeś, jakby to dzięki testosteronowi pojawiał się wzwód XD

I warto tu jeszcze wspomnieć o tym (oczywiście nie podam dokładnych danych, bo nie chce mi się sprawdzać w gazecie, bo ja to już wiem, a jeżeli ktoś chce się dowiedzieć więcej, to sobie sprawdzi) zacznę od początku bo wpadam w swoje dziwne składnie-
I warto tu jeszcze wspomnieć o tym, że homoseksualizm został wykreślony z szeregu chorób psychicznych/ zboczeń około 30-40 lat temu, poprzez głosowanie które odbywało się w gronie na pewno mniej niż 40-tu doktorów a przeważyła nieznaczna (bo nie pamiętam 3 czy 6) ilość głosów.
Warto się zastanowić dlaczego państwo nie prowadzi polityki prorodzinnej, a w mediach odbiorców kreuje się na mediotów, i c ludzie sami się temu poddają ! Obejrzyjcie sobie Lisa na konferencji na youtube. słuchałam jego słów oburzona, ale wdawszy się w dyskusje z siostrą, uświadomiła mi że on ma rację! Przeciętny widz to idiota, przyjmuje tylko to, co się mu pokarze, nie poszpera dalej, nic go nie zainteresuje, po co, kiedy jak na tacy ma spreparowane poglądy i hasła którymi walczyc będzie z komuś kto się interesuje, na końcu podsumuje "ciemnogród" i będzie dalej chodzi szczęśliwy i nieświadomy, myślący że ma rację, głuchy na argumenty.

użytkownik usunięty

Tolerancja w obecnych czasach stoi na poziomie zerowym... :/ każdemu człowiekowi należy się szacunek, nieważne czy jest gejem/lesbijką...
Ehh... przecież to kogo się kocha nie powinno mieć znaczenia dla innych ludzi. Najważniejsze jest to jakim się jest człowiekiem - czy dobrym, czy złym a nie to z kim " chodzi się spać " ....
Nigdy w życiu nie skrytykowałabym osoby, która jest innej orientacji, bo to głupie ;/ Pierwsze co staram się dostrzec to " wnętrze człowieka " jego sposób bycia, charakter - to jest dla mnie o wiele ważniejesze od tego z kim się ten ktoś spotyka.
Jeśli już miałabym mieć jakieś zastrzeżenia to kwestia - dzieci - według mnie każde dziecko powinno mieć mame i tate...
Ale to tylko moja opinia - pozdrawiam !

ocenił(a) film na 10

Nie wiem jak to jest być homoseksualistą, bo nim nie jestem, ale znam dwóch i zgodzę się, że tolerancja stoi na poziomie zerowym. Widziałem, jak ludzie potrafią dyskryminować ich, a co najgorsze, bardzo nietolerancyjni są ludzie z bliskiego mi otoczenia. Zgodzę się też z tym, że najpierw powinno się dostrzegać charakter człowieka. A co do dzieci, uważam,że lepiej żeby dziecko było wychowywane przez parę kochających gejów, niż parę hetero która nie kocha dziecka.

ocenił(a) film na 9

Tak czy owak to byli Biseksualiści...Również bądź tolerancyjny i zostaw tych ,którzy mają inne poglądy,błędnie określone w przeciwienstwie do twoich.