Zwróciliście uwagę, że w momencie gdy ksiądz jest proszony o pozostawienie odcisku palca, to kciuk jest już upaćkany w tuszu (zanim został w ogóle do niego wsadzony)? Taka pierdoła, ale rzuciła mi się w oczy :)
Wojskowy mówi do księdza "Thumbprint on that one as well" co sugeruje, że to nie pierwszy dokument, który jest podpisywany. Stąd też ślad tuszu na kciuku.