PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=187}
7,3 790 tys. ocen
7,3 10 1 790039
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

Zmarnowano potencjał tej wielkiej katastrofy!To powinien być czysty film katastroficzny,z dokładnie i bogato przedstawionymi okolicznościami i zdarzeniami które pośrednio lub bezpośrednio doprowadziły do katastrofy,brakuje nastroju i klimatu nieuniknionej katastrofy,zawinionej przez m.in.załogę statku.Wątek romansowy można było ograniczyć! Obejrzałem ten film 3 razy,dla pewności i za każdym razem nie mogę przetrzymać romansu,rozwlekłego i sztucznego,a w finale DiCaprio trzyma się tej kry i trzyma,wreszcie by poszedł pod wodę,ale nie,musi wszystko powiedzieć,totalny bełkot...Mam wiele filmów,ale tego nigdy nie chciałem mieć,nie nagrywałem z telewizji,po prostu ten film mi nie leży,wszystko takie przesadzone,rozwlekłe,raz zasnąłem przy oglądaniu...Niestety,ale na dobrych filmach nie zasypiam,a rzadko się mylę,intuicja mnie raczej/są wyjątki!/nie zawodzi...Przykro mi,ale wiem,co się może w tym filmie podobać,dlatego rozumię trochę fanów...
Szczególnie młodszych,bo mnie już byle co nie rusza.
Film traci z czasem na znaczeniu,a za parę lat nikt go nie nazwie dobrym...A rekord pobił dzięki reklamie,po prostu każdy chciał ten film zobaczyć,ja też.Ale zawiodłem się.

smallandalone

Widzę,ze pierwszy wpis ,bardzo emocjonalny,narobił wiele zlego,a nie do konca o to mi chodzilo...Był na gorąco,a potem poszła lawina odpowiedzi,komentarzy,nie zawsze przychylnych.Nie tak miało być...
Nie warto tak kruszyc kopii o ten ,skądinąd nawet niezły film...Tytanic dla wielu jest ukochanym filmem,no i dobrze,każdy ma swoje ulubione filmy,które cały czas mu towarzyszą w swiadomości...Szanuję to,ale każdy musi zrozumiec że kazdy człowiek ma jednak trochę inne upodobania,i filmowe,i muzyczne,kulinarne i każde inne...Różnimy się psychofizycznie,doświadczeniem i temperamentem...A to znaczy ze np. film Tytanic może się komuś nie podobać,jak mnie własnie,ale akurat na to nic nie mogę poradzic,jeśli mam być to wszystko naturalne i szczere a nie udawane,albo jako prowokacja do dyskusji...
Cały czas,podswiadomie, towarzyszą mi w drodze przez życie niektóre filmy,piosenki czy książki,co by się nie działo przemykają w pamieci sceny z ulubionych filmów,powracają,mocując te filmy w świadomości...
Tak jest z ulubionym Gladiatorem,Pojedynkiem,Doktorem Żywago,Ojcem Chrzestnym,Łowcą jeleni ...i tak mógłbym wymieniać długo...Myślę ze każdy tak ma...
Mam potężne zbiory ulubionych filmów,do wielokrotnego oglądania,ale niestety ,nie ma tam Tytanica,i nic na to nie poradzę...

GGGGG_2005

Ja też mam kilka taich filmów których obraz - tak jak mówisz "przewija się w pamięci". Są to "TITANIC", "Dirty dancing", "Bodyguard", "Miłość przychodzi powoli", "Skryta namiętność", "Przeminęło z wiatrem" - jeśli chodzi o ten wątek miłosny. Jeśli inna tematyka no to chyba wszystkie te które u mnie mają 9/10 i to jest mój zbiór filmów dooglądania na więcej niż 50 razy. jest ich więcej ale jakbym miała wymieniać...

EM_DE_KE_AS

Ed ka,wytłumacz mi,dlaczego z toba tak się fajnie rozmawia,wszystko jest takie proste,rozumię cię w lot...a z niektórymi innymi trzeba się spierać,w końcu nie wiadomo o co,albo znosic czyjeś obelgi i inne wredne odzywki,i nawet w dziób dać nie mozna...A szkoda,paru na forum dobrze by to zrobiło,bo język mają wredny... Ale ja jestem odporny na głupków,wierz mi,budzą tylko śmiech...
Wolę,jak mam wybierać,gadać z tobą bo to ma sens i podnosi poziom dyskursu,tak po prostu...Resztę bym wykasował,ale nie jestem moderatorem,niestety,nie mogę...A poszalało by się nieźle!

GGGGG_2005

I zaczynam Cię rozumieć. Sama mam problem z tymi "paroma". Może skorzystać z Twojej rady i uodpornić się?

EM_DE_KE_AS

Ale słuchaj,oprócz filmów życie składa się także z wielu innych,fascynujących elementów,poza tym nie wiesz co zdarzy sie nazajutrz,kogo spotkasz,z kim porozmawiasz,co zobaczysz,a oprócz kina jest cały świat który cię otacza,miliony bodźców ,doznań i wrażeń,emocji...Mam nadzieje że film dla ciebie nie jest całym światem,a tylko jedną z odmian lub form spędzania wolnego czasu,pasją...
Ale nie decyduje całkowicie o twoim życiu,no i życzę ci nowych superfilmów,rewelacyjnych,które godnie staną koło Tytanica,lub go przewyższą...
No i mając do wyboru np.randkę i seans Tytanica,to jednak wybierzesz ciekawe spotkanie,a nie 30 seans Tytanica!

GGGGG_2005

"Przykro mi, ale to słaby film!" - gdy ktoś czyta takie stwierdzenie o swoim ukochanym filmie od razu ma ochotę zjechać i wyśmiać osobę, która takie coś stwierdziła. Ten film TWOIM ZDANIEM jest słaby i dobrze by było, gdybyś po prostu tak napisał i to uwzględnił. Nie jesteś żadnym bogiem, żeby oceniać.

CattyEye

Catty,to nie jest słaby film,nie nie!On jest bardzo dobry dziewczyno,ale mnie sie podoba znacznie mniej niż np,Gladiator,którego uwielbiam,i wiem za co...To trzeba rozróżniać,film jest w swoim gatunku dobry...Ale ja lubię inne...Tak jest wszystko jasne ???

ocenił(a) film na 10
GGGGG_2005

"przykro mi ale to słaby film!"


"Catty,to nie jest słaby film,nie nie!On jest bardzo dobry dziewczyno,"



weź naprawde się lecz. mylisz się w swoich postach człowieku.
a o twoim nicku nic nie mowilem idioto tylko o obrazku pod nickiem którego już zmieniłeś...

tomekhk

Spadaj wieśniaku,idź na dobranockę głupku,niewychowany niedorozwoju...
Wcinasz się nieproszony palancie,a rozumem nie grzeszysz...
Narzucasz komuś swój wątpliwy i płytki gust,cieciu wiosenny,ale młot jestes i palant!
Spadaj ,bo szkoda strony i mojego cennego czasu na ciebie ...
Jedynie tu możesz coś znaczyć,dac znać ze zyjesz,podziękuj twórcom tego portalu i moderatorom że dali ci moznośc wypłakania się ...\Ed ka,nie czytaj tego teraz,prosze,to dla tego palanta !!\
Weź sobie tego Tytanica i wsadź,sam wiesz gdzie,albo utop się i poczekaj na dnie,może cie Tytanik przywali,i uwolni świat od takiej miernoty,niedouczony kmiocie...
Podobało ci się,kmiocie???

ocenił(a) film na 10
GGGGG_2005

troche przesadziłeś ale spoko, twoj post został zgłoszony do usunięcia. Uważam że pisząc "spadaj wieśniaku" jesteś w błędzie bo jestem z Warszawy... i nie wpraszam się bo to nie jest tylko twoje forum.

wieśniaku, głupku, niewychowany niedorozwoju, palancie, płytki gust, cieciu, młot palant, kmiocie... <-- to świadczy o tobie. A ty ed ka lepiej zastanów się czyją strone trzymasz.

tomekhk

Po pierwsze ed_ka
Po drugie nie trzymam niczyjej strony
Po trzecie proponuje wrócić do tematu - najlepiej bez obelg i wyzwisk.

ocenił(a) film na 10
EM_DE_KE_AS

temat jest chory więc nie ma do czego wracać. najlepiej o tym zapomnieć... Ed_ka lol2

tomekhk

Obrazek zmieniłem głabie aby twój obrzydliwy wpis stracił sens sam od siebie,taka sztuczka...Teraz chyba nie zarzucisz Russelowi Crowe że jest niedorozwinięty,złamasie ...

tomekhk

Ok, chłopcy proponuję zawieszenie broni, póki nie wywinie się jeszcze większa jatka. A z doświadczenia wiem, że to się zawsze tak zaczyna.

EM_DE_KE_AS

Nie martw się to tylko tak dla draki,w sumie mało to wszystko znaczy,dla śmiechu...

GGGGG_2005

Heh, poczekaj na odpowiedź tomekh - ;)

ocenił(a) film na 10
GGGGG_2005

Dla śmiechu to ja cie moge oskarzyc. pamiętaj że to forum jest TAK JAKBY anonimowe, a twój numer IP jest pod ręką...

tomekhk

W warszawie mam dużą rodzinę ...Przecież ci napisałem ,szanowny Tomekhk ,że gdy się zreflektujesz i napiszesz...PRZEPRASZAM ZA PIERWSZY WPIS,to wszystko będzie jak w Efekcie motyla,albo Częstotliwości,bedzie trochę inaczej,ale jak na początku,czyli normalnie...
Ed ka jest tylko obserwatorem,przez grzecznośc nie możesz jej angażować w pyskówkę,ani zmuszać do opowiadania się po czyjejś stronie,bo ona śmieje się z ciebie i ze mnie,bo to wszystko strasznie jest smieszne...
Poza tym może dziewczyna już tu nie wrócić i co najlepszego narobisz...
To jak będzie,cofasz obraźliwe słowa z pierwszego wpisu i przyznajesz że oprócz fanów Tytanica są jeszcze na świecie miliony fanów innych filmów ???Są tez tacy ,którzy go nie widzieli,wierz mi...A fajni i inteligentni goście są,ale filmów nie lubią,wola inne pasje...
To jak bedzie?

tomekhk

Tomekhk,jak to możliwe że na swojej stronie jestes taki egzaltowany,bo chyba bardzo młody jesteś a twoje upodobania dośc płytkie i ubogie,ulubione filmy to niekiedy żenada i obciach,niewiele widziałeś w życiu filmów,bo nie zdążyłeś,wśród ulubionych brak przynajmniej 30 filmów naprawde przełomowych,może nawet brak setki głośnych dzieł...znaczy to że nigdy ich nie widziałeś biedaku???
Tak ładnie piszesz na swojej stronie ze nie chciałem tego popsuć,wiec nic tam nie wpisałem,bo bardzo przeżywasz,wiec przeżywaj sobie dalej...
Więc jak to możliwe że na forum z ciebie wychodzi taka mała szuja i arogant,to nie pasuje do twojej strony,jakby dwaj różni ludzie...

ocenił(a) film na 10
GGGGG_2005

prostak.........................................

tomekhk

Użyj jednego magicznego słowa,a wykażesz dobrą wolę i dasz dowód że nie jest z tobą tak źle...Wszystko zostanie naprawione i zapomniane...Ale jak nie uzyjesz to tylko...zapomniane!

ocenił(a) film na 10
GGGGG_2005

używam tego słowa:
S
P
I
E
R
D
A
L
A
J
!!

tomekhk

Podobał mi się ,treściwy !!!
Ale po co taki wyrafinowany...Miałes przeprosić TY TANI KUtasku a nie zaczynać znowu...
Pozdrów Warszawę !!!
Wesołych świąt...i spocznij na dnie...

ocenił(a) film na 10
GGGGG_2005

nie będę znowu zaczynał i odpowiadał Ci w ten sposób w jaki powinienem... Mądrzejszy ustępuje. Również życzę ci wesołych świąt...

tomekhk

To był fajny wpis...najlepszy z dotychczasowych,niech tak już zostanie...
I cofam to co napisałem o twoich upodobaniach i ulubionych filmach,to nie było na serio...tylko żeby wkurzyć...
W rzeczywistości to twoja prywatna sprawa...nie podlega krytyce...
Idę oglądać Bonda...

GGGGG_2005

Ja uważam ,że film jest fenomenalny. Jest taki jaki być powinien. Trudno żeby mieli z niego zrobić dokument. Dokumenty o titanicu lecą na discovery.

Klentin

Początek Tytanica,w zamierzeniu samego Cammerona miał być stylizowany na dokument o badaniu wraku statku,sam Cammeron do akcji głównej przechodzi od małego watku,przedmiotu z tamtych czasów...
Nie czepiajcie się tego pierwszego wpisu,bo nie był do końca przemyślany,film w swoim gatunku i w ogóle jest dobry...Ale ,,Angielski pacjent" tez był głośny i fenomenalny...A po latach znacznie stracił,pisze się że to knot i infantylny i słaby film,a przecież zgarnął wiele nagród,w tym 9 oskarów...
Po co pisać że jest fenomenalny,kiedy jego strony realizacyjnej nikt nie podważa,jest świetnie nakręcony,każdy to wie...
Ale nie każdemu się podoba!
W dziale romans znacznie wyżej cenię ukochanego Doktora Żywago,TO KULT!,
muszę też napisać ze jeśli chodzi o katastrofe,to bardzo lubie niemiecki film o Tytaniku z 1943 roku,wyjątkowo udany,warto porównać,bo wiele rzeczy w Tytanicu Cammerona jest wyjątkowo podobnych...

GGGGG_2005

Za każdym razem, kiedy oglądam ten film, te pierwsze sceny kiedy na ekranie pokazuje się wrak statku i zdjęcia się przeplatają (wtedy kiedy drzwi zmieniają wygląd) i wtedy kiedy w tle słyszę tę muzykę mam wrażenie, że tam jestem. Zawsze wtedy wczuwam się w sytuację tych ludzi którzy zginęli (i tak mam niezależnie od tego jak wile razy będę to oglądać;) Dlatego uważam że chyba dobrze że reżyser zrezygnował z tego pomysłu - choć też nie wiem jak by to wyglądało. Bo może mogło nie być tak nastrojowo wtedy - wiesz czysty dokument bez emocji to nie przemawia do ludzi.
Piszesz że "Angielski pacjent" też był świetnym filmem, ale teraz po latach piszą że knot, beznadziejny itd. No dobrze - ale to nie reguła nie o wszystkich filmach tak trzeba pisać.
Zresztą jak już mamy iść tą drogą - "Love Story" też mówiło się że niewiadomo jaka wspaniałość ale nie zachwyca - chyba że zachwycał w latach 70-80-tych - to już inna bajka.
Każdy ma prawo do własnego zdania. Ciebie ten film nie porusza, nas ("miłośników") wzrusza i zachwyca.
Co do tej wersji niemieckiej będę się musiała temu przyjrzeć. Szkoda że nie daja w tv ( nawet na TCM)- jeszcze nie widziałam żeby puszczali te starsze wersje a przecież było ich tyle. Zawsze jak już daja jakieś strasze to tą z 1996 - z catherine zetą jones (nomen omen też moja ulubiona aktorka)

EM_DE_KE_AS

Dobrze ,że wczuwasz się w tamten czas,w odczucia ludzi,którzy żyją swoimi sprawami,nie przeczuwając co im gotuje los,bo to poprawia odbiór filmu,rosną emocje,film zyskuje na odbiorze.
A ten niemiecki był w telewizji i uderzyło mnie wiele podobieństw w sposobie pokazania całego zdarzenia,były emocje,ale wątki romansowe są oczywiście zupełnie inne,marginalne,skupiono się na całym ciągu zdarzen,nieporozumien i zaniedban m.in. kapitana statku...Film jest jednym z kilku,bo filmów o katastrofie jest kilka,przeważnie telewizyjne produkcje...
Jesli tak lubisz wersję Cammerona,która zarobiła najwięcej w historii kina,bo ponad 1,8 mld dolarów,to przy okazji obejrzyj też inne wersje,jak będziesz miała ochote i czas i...jak na nie trafisz w telewizji,czasem idą na obcych kanałach...
A pamiętasz katastrofę Brittanika,podobnego liniowca do Tytanica?
Mniej głośny statek,mało jest filmów o nim,ale przebieg był nie mniej dramatyczny...

GGGGG_2005

No o bliźniaczym Britannicu oglądąłam dokumentalne na Discovery. Nie wiem czy dobrze pamiętam (ale chyba tak) - został storpedowany. Mogliby rzeczywiście zrobić jakiś równie głośną produkcję. Muszę się przyjrzeć tym innym wersjom, oniecznei:)

EM_DE_KE_AS

koniecznie*

EM_DE_KE_AS

A lubisz Tragedię Posejdona,albo nowszą wersję,, Posejdon"?...Też niezłe filmy,bardzo fajne i mozna np.Posejdona obejrzeć wiele razy,rozerwać się nieźle...A czy widziałaś film Walc pożegnalny,albo Doktora Żywago,albo film Felliniego Noce Cabirii,tam to dopiero jest wzruszający dramat,potężny ładunek dramatu i wzruszenia,zobacz kiedyś,popłaczesz jak na Tytanicu,wierz mi...Niektóre sceny są nie do zapomnienia,oderwać się nie mozna...A biedny i styrany życiem poczciwy Żywago tez wzrusza,a na koncu przecież ginie,a dziewczyna,miłośc jego życia,nie zdaje sobie sprawy że była od niego o kilka kroków,gdy umierał...No i genialna muzyka Maurice Jarre'a \oskarowa\...
No chyba ze widziałaś i znasz te filmy...A miłośc niespełniona w Łowcy jeleni,samo życie...
Wczoraj był w telewizji film z Benem Affleckiem,późno,zwykły familijny obyczaj,ale miał jedna scenę że płakała byś jak bóbr ze wzruszenia,jak na finale Tytanica,albo Człowieka w ogniu...Wiele jest takich filmów i scen że wstrząsną człowiekiem do trzewi,kładą nawet twardzieli,a co dopiero tak wrażliwa osóbkę jak ty...

GGGGG_2005

Noszę się z zamiarem obejrzenia nowej wersji Posejdona i na pewno to zrobię - to napisze jakie miałam wrażenia po filmie, jeśli chodzi o "Doktora Żywago", kiedyś widziałam ale nie od początku i przełączyłam - bo ja nie cierpię oglądać filmów które zaczęły się pół godziny wcześniej:/ - ale mówię o nowej wersji z Keirą Knightly.
Pozostałych nie widziałam ale skoro tak polecasz. Widzę, że Doktor Żywago ma być w tv 25.XII.
;)
A... no a co do "Człowieka w ogniu" - rewelacja i sama przyjemność oglądania (jak zresztą przy "TITANICU") - świetna rola Denzela Washingtona i Dakoty Fanning ("W ogniu...")

EM_DE_KE_AS

Coś dla Ciebie,dla informacji,przedruk ze Stopklatki,pomocne w szukaniu : Wróćmy jednak do meritum. Na szczycie zestawienia najpopularniejszych melodramatów wśród czytelników Stopklatki znalazły się trzy absolutne klasyki...

Pierwsze miejsce dla "Przeminęło z wiatrem", niestarzejącej się opowieści o miłości, która w kinach zadebiutowała niemal 70 lat temu. Potem historia nieznośnej Scarlett O'Hara trafiała do kin jeszcze kilka razy, zawsze gromadząc tumy widzów. Jest tak do dziś... Coś przyciąga do tej historii. Z jednej strony rozmach realizacyjny, który cały czas budzi uznanie, a z drugiej znakomicie nakreślone postaci i świetnie przedstawiona epoka.

Zresztą dbałość o szczegóły w melodramatach ma wielkie znaczenie. Sama miłość na ekranie nie przekona, wiele zależy od tła i wiarygodnego przedstawienia okresu, w którym dzieje się historia. Tak właśnie sprawa ma się z drugim na liście "Titanikiem". Kolejna wielka miłość na tle historycznych wydarzeń i słynnego rejsu z początku XX wieku. "Titanica" ciągle ogląda się z niesłabnącym zainteresowaniem bo też Leonardo DiCaprio i Kate Winslet wypadli bardzo wiarygodnie. Dodać do tego należy geniusz Jamesa Camerona, który umiejętnie połączył melodramat z kinem katastroficznym.

Z historią związana jest też słynna "Casablanca", ale w czasach gdy film wchodził do kin historia była bardzo aktualna. Trwała przecież II wojna światowa a na tym tle na nowo rodziło się uczucie Ricka i Ilsy. To kolejny film, który przetrwał próbę czasu. I także dzięki wspaniałym rolom aktorskim Humphreya Bogarta i Ingrid Bergman.

Melodramat nie jest wcale łatwą dziedziną kina. Widać to szczególnie dzisiaj, kiedy gatunek ten nie jest jakoś specjalnie przez twórców wykorzystywany. Gdybyśmy chcieli sztywno trzymać się gatunkowej definicji to zapewne kilka tytułów nie kwalifikowałoby się do tego zestawienia. Postanowiliśmy jednak zakwalifikować do zmagań wszystkie miłosne historie z pewną dozą dramatu.

Kolejne miejsca w zestawieniu także dla klasycznych przedstawicieli gatunku. "Love Story" kojarzone jest zapewne przez nieco starszych czytelników, ale cieszy nas, że o tytule tym ciągle się pamięta. Piąte i szóste miejsce dla dwóch tytułów, w których grają Ralph Fiennes i Juliette Binoche - "Wichrowe wzgórza" i "Angielski pacjent". Ten drugi tytuł, wiem to po sobie, po latach zyskuje. W pierwszej 10. mamy tylko jeden polski film - to "Trędowata" Jerzego Hoffmana. W naszej kinematografii tak klasycznie opowiedzianych melodramatów nie jest wiele.

W pierwszej 20. spotykamy też "Tajemnicę Brokeback Mountain" o miłości dwóch mężczyzn w czasach gdy takie związki były srogo zakazane. Nieco wyżej spektakularny "Doktor Żywago" (Amerykanie o Rosji), który jednak musiał uznać wyższość rosyjskiego "Cyrulika syberyjskiego".

W zestawieniu znajdziecie także m.in.: "Pożegnanie z Afryką", "Uwierz w ducha", "Fortepian", "Co się wydarzyło w Madison County" - absolutne perły w swoim gatunku. Jeżeli ktoś ma dopiero ochotę poznać najlepsze melodramaty w historii, lista czytelników Stopklatki na pewno mu w tym pomoże i jest wyznacznikiem pewnego kanonu.


20. NAJLEPSZYCH MELODRAMATÓW W HISTORII KINA WEDŁUG CZYTELNIKÓW STOPKLATKI
1. "Przeminęło z wiatrem"
2. "Titanic"
3. "Casablanca"
4. "Love Story"
5. "Wichrowe wzgórza"
6. "Angielski pacjent"
7. "Trędowata"
8. "Miasto aniołów"
9. "Pożegnanie z Afryką"
10. "Szkoła uczuć"
11. "Pokuta"
12. "Uwierz w ducha"
13. "Fortepian"
14. "Duma i uprzedzenie"
15. "Cyrulik syberyjski"
16. "Mała Moskwa"
17. "Co się wydarzyło w Madison County"
18. "Doktor Żywago"
19. "Anna Karenina"
20. "Tajemnica Brokeback Mountain"

W waszym głosowaniu znalazło się też miejsce dla takich filmów jak: "Czułe słówka", "Romeo i Julia", "Wzgórze nadziei", "Lecą żurawie", "Bezsenność w Seattle", "Indochiny", "Moulin Rouge!" i wiele, wiele innych.

GGGGG_2005

No i podoba mi się to zestawienie. Szczególnie jeśli chodzi o;

1,2,3,5,12,17,18

Brokeback Mountain oglądnę na pewno - choćby po to by zestawić ten film z "Całkowitym zaćmieniem" - o historii romansu dwóch poetów. Nie wiem, może widziałeś?
Annę kareninę mam ochote oglądnąć, ale tak rzadko puszczają...

EM_DE_KE_AS

Anna Karenina to naprawdę wymaga czasu,to wielka ekranizacja,długa i zagmatwana...Nie jest konieczne obejrzenie wszystkich tych filmów za wszelką cene,chyba że przy okazji...A Brokeback,no nie mogę się przemóc,i nie wiem co ten film robi w tym zestawieniu,bo to nie do konca melodramat,film nie dla każdego,Całkowite zaćmienie było w telewizji,ale to ponad moje siły...Zniosę wiele ale nie tyle...Ale ty spojrzysz z zupełnie innej strony,neutralnej,rozumiesz w czym problem...Naturalny opór...
Ale pozostałe filmy są mniej więcej na swoich pozycjach i bardzo dobre!

GGGGG_2005

Potraktuj Brokebak i "całkowite zaćmienie" jak sztukę ;)

EM_DE_KE_AS

W tym roku zobaczysz wielką superprodukcję Rolanda Emmericha ,,2012",będzie co oglądać,już się nie mogę doczekać...Ale to w lecie.
Niedługo świetny remake ,,Dzień,w którym stanęła Ziemia",też warto,emocje zapewnione...

ocenił(a) film na 8
GGGGG_2005

No, ale nie ma co porównywać "Tragedii Posejdona" do "Posejdona". "Posejdon" to słabiutkie filmidło w przeciwieństwie do "Tragedii Posejdona" i "Tytanica". Jeśli mowa o tym "Posejdonie" z Kurtem Russellem. Ja bym nie polecał, a nawet odradzał. Niemniej jednak wielkim gniotem nie jest. Po prostu jest słaby.

_Pablos_

No mowa o tym:

http://posejdon.filmweb.pl/

z Russelem.

I tak "Titanic" pozostanie dla mnie najlepszym filmem katastroficznym...:)

EM_DE_KE_AS

Ale obejrzeć zawsze możesz,nie zawadzi...Doktora Żywago obejrzyj koniecznie,ale całego,z Omarem Sharifem,wierz mi,nie pożałujesz tylko...
film jest spokojniejszy i mniej dynamiczny niż współczesne filmy,ma swoje lata...Ale wrażenie jest nieodparte,nie do wymazania...
A Posejdon jest lekki ,łatwy i przyjemny,czysta rozrywka...
Ale jest jeszcze jeden słynny melodramat,Casablanca...
Lecą żurawie...
Noce Cabirii...
Jak sobie przypomnę te najlepsze to napisze...

GGGGG_2005

Nie żałuję, a stosowną opinię już dodałam w komentach, toteż automatycznie filmik wędruje do ulubionych.
Co do "Casablanki" - równie piękny film, widzialam go już jakieś kilka lat temu. Klasyka kina. Podobał mi się. Chętnie raz jeszcze bym zobaczyła(ode mnie dostał 7). Nie wiem czy widziałeś "Gildę" (z Ritą Hayworth) nieco podobna historia - też byli kochankowie, też spotykają się po latach, z początku Gilda jest sceptyczna wobec Johnny'ego. Z tym, że to bardziej dramat, ale do romansu też można zakwalifikować.

Klentin

Jasne,ale rzuć okiem na wpis ,,dzieweczka00"...Dobry,i na temat,o tym o co mniej więcej chodziło...
A film jest obiektywnie patrząc bardzo dobry...
Ale są inne,równie znakomite i wzruszające melodramaty,długo by wymieniać...

smallandalone

Może przesadziłem z tym kategorycznym stwierdzeniem,fakt ze to zabrzmiało zarozumiale,zgoda...Ale,mimo ze ty lubisz Tytanica,i mimo że to w swoim gatunku bardzo dobry film,patrząc obiektywnie...to jednak mam kilka które znacznie bardziej cenię,np.wspaniałego Doktora Żywago,albo wzruszającego Człowieka w ogniu,albo genialnego Gladiatora...Przychodzi mi na myśl wiele świetnych filmów,np.Duma i uprzedzenie, ta kinowa i serial BBC...No i z 30 sensacji i thrillerów,które bardzo lubię,jak Czarny deszcz czy Osaczona,albo Trzy dni Kondora...
A z tym zasypianiem to jest jednak inaczej...Potrafię zasnąć,jak jestem znuzony,nawet na swoim ulubionym Gladiatorze czy Hitmanie,nawet na Dumie...!Zmęczony organizm wyłącza zasilanie i nic tego nie powstrzyma,nawet dobry film...

GGGGG_2005

Achh i widzisz trzeba było tak od razu ;))

ocenił(a) film na 10
GGGGG_2005

"...,a za parę lat nikt go nie nazwie dobrym..."
nie uważaj się za jasnowidza bo wcale nim nie jesteś...

"przykro mi ale to słaby film!"
skoro jest słaby to jakim cudem dostał 11 oscarów?