PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119808}

Tristan i Izolda

Tristan + Isolde
2006
7,0 48 tys. ocen
7,0 10 1 48434
6,6 8 krytyków
Tristan i Izolda
powrót do forum filmu Tristan i Izolda

Film jest średni -) 6/10. Czytałem oczywiscie ksiązkę i porównując do niej to film jest żałosny - wwszytsko zrobione pod publikę:( a szkoda. Zapowiadł się naprawdę ciekawie. Jedynymi rzeczami jakie mi się podobały była dobra gra przepięknej odtwórczyni roly Izoldy. Tristan - ?? , no sory... on już był martwy od momentu przeskoku akcji z dzieciństwa - PRZECIEż TEN AKTOR WOOGóLE NIEPASUJE DO TEJ ROLI, a tymbardziej do Izoldy. Wątek z ziołami wpleciony tylko w postaci trucizny na mieczu?? nie tak miało być! Na moment w którym słóżka podaje ziołowy napój (miłosny) innej osobie - czekałem cały film - a tu co? - doczekałem się tylko nędznego dyszenia tristana pod mostem.
Bardzo ładne były krajobrazy Irlandii - szkoda tylko że tak mało.

ocenił(a) film na 10
beavis_4

A ja jestem BARDZO zadowolona,że jest to tylko luźna interpretacja! Czytałam książkę, jeśli chcesz wiedzieć... Dzięki wprowadzonym przez reżysera zmianom film wiele zyskał, a miłość Tristana i Izoldy nabrała więcej naturalności...
No bo zastanów się, w książce zakochali się, bo wypili napój, a tu była miłość od pierwszego wejrzenia i TO jest piękniejsze. TO nadaje historii prawdziwego tragizmu! Zawsze jak czytałam książkę, przychodziło mi na myśl, że jakby nie wypili tego napoju, to pozostaliby sobie obojętni, więc co to za miłość sztucznie wywołana?!
Poza tym postać Izoldy jest przedstawiona lepiej w filmie, w książce wydawała mi się taka... zimna i bezwzględna...
Fakt, mogliby wstawić przynajmniej scenę z sądem Bożym, ale i tak jestem zachwycona filmem. A widoki rzeczywiście piękne...
pozdro

Villandra_swietlista

No właśnie,przecież film chyba od początku był zapowiadany jako luźna ekranizacja.Co prawda jeeszcze go nieeidziałem ale nie wiem skąd te ostrzeżenie w temacie.Trzeba na to spojrzeć z dwóch stron po pierwsze film może być dobry ale tu podkreślam nie jako ekranizacja...pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Edward_Nozycoreki

Właśnie że Ci co czytali książkę powinni iść do kina. Po pierwsze to jedna z najpiekniejszych historii miłosnych na całym świecie. A po drugie kto by nie chiał zobaczyć filmu który jest jak już to ktoś nazwał poprostu luźną interepretacją. Po trzecie mozna iść i z powodu żeby porównać film i książkę

ocenił(a) film na 7
beavis_4

I na tym polega Twój problem - ekranizację zawsze traktuj osobno od ich książkowego pierwowzoru, będzie łatwiej przełknąć film ;)
Ja jak do tej pory spotkałam niewiele dobrych ekranizacji............
pozdrawiam!