Jak ktoś chce przeczytać książkę, bo nie zdąrzył chodząc do szkoły to polską wersję legendy można przeczytać tutaj: http://www.pbi.edu.pl/book_reader.php?p=14&s=1 [www.pbi.edu.pl/book_rea...] I wtedy zrozumie dlaczego książka jest lepsza :)
Książka to arcydzieło. Film to miętoszenie cycków i mordobicie (to rzecz jasna metafora), najciekawsze w tym wszystkim jest to, że zapewne flm stanie się głównym odsyłaczem, dla odrabiających zadanie z polaka poprzez ekranizacje danej lektury. Będę się modlić, żeby nie posypał się grad pał w polskich liceach.
Pozdrawiam!