Film spotkał się z wieloma nieprzychylnymi opiniami. Powoływano się na to, że w nie widać w nim miłości, a tylk pożądanie, nie widać wojny, bo przyćmiewa ją miłość.
Dla mnie wojna i miłość w tym filmie były idealnie wypośrodkowane. Widz co najważniejsze bez problemów rozumiał o co toczy się wojna kto z kim walczy itp. Fabuła była logicznie ułożona, spójna i nie posiadała dziur.
Co do kwestii miłość czy pożądanie ? Hm było w filmie i to i to. Byćmoże reżyser postawił bardziej na pożądanie, ale mi osobiście w filmie to wcale nie przeszkadzało, bo dało się odczuć, że Tristana i Izoldę łączy również coś głębszego.
Troszeczke kiczowate zakończenie, ale na ocene filmu musi składać się całokształt więc ja spokojnie przyznaje 8/10 i gorąco polecam !