Film naprawdę super, tylko,że różnica w porównaniu z książka jest kolosalna, na pewno, gdybym nie przeczytała książki to by mi się oglądało inaczej, ale ogólnie miłośc pieknie ukazana, bardzo ciekawe walki i bardzo roamntyczne zakonczenie (jednak najbardziej mnie zdziwiło zmiana scenarzysty, który z Marhołta zrobił przyszłego meża Izoldy , a w książce przecież był jej wujem )
Ale dzięki temu że film różnił się od książki oglądało się go o wiele lepiej. Uważam że takie posunięcie reżysera było jak najbardziej trafne. A film był oczywiście zaczepisty, ale tego to nawet nie musze przecież pisać. Pozdrawiam