Według mnie reżysera za bardzo poniosło pisząc scenariusz, ponieważ bardziej z powieści romantycznej chciał zrobić jakiś film historyczny. Film z ksiązka zgadza się może w 10% co mnie bardzo zdenerwowało Np. Tristan widział śmierć swoich rodziców co jest kompletna bzdurą tak samo jak to że Marchoł był wybrańcem Izoldy a w legendzie czy książce był jej bratem czy wujkiem teraz za bardzo nie pamiętam. Następną rzeczą która rzuciła się mi w oczy było to że Izolda nie umarła na końcu filmu razem z Tristanem z tęsknoty. Właśnie te trzy watki były według mnie najbardziej przesadzone, Może jeszcze to że nie było Izoldy o Białych dłoniach i innych ważnych rzeczy ale to jestem w stanie zrozumieć ponieważ film by trwał za długo. Filmu Tego nie polecam osobą które będą chciały zaczerpnąć z niego wiedze do szkoły kiedy będą omawiać właśnie tą lekturę szkolną ponieważ na Pracy Klasowej dostali by 1 a nauczycielka od J.Polskiego złapała się za głowę. Pozatym film ten polecam każdemu ponieważ jest ładnie zrealizowany jest dobra gra aktorska itd. Moja opinia o filmie to tylko 6 ale i tak podobał mi się pozdrawiam Wszystkich .