Nie za bardzo ten filmek, nic sie ciekawego w nim nie dzieje. Mozna powiedziec taki standardowy dramat amerykański.
Debil...ludzie debil...debilna opinia..widać ze znasz się trochę na filmach i potrafisz zgłebić ich sens...
No błagam. Przecież ten film nie musiał mu się podobać. To nie powód, żeby od razu kogoś wyzywać. Chciał wyrazić swoją opinię, a tutaj ludzie od razu wyskakują z epitetami.
Ja osobiście uważam inaczej niż autor tematu, jednak ja gustuję w filmach o braku akcji, gdyż te mnie bardzo wciągają i zdecydowanie mniej nudzą od typowych strzelanek (czy tylko ja tak mam?).
Co za czlowiek, ja rozumiem jak bym powiedzial ze ten film to najglubsze co kiedykolwiek widzialem, a wszyscy co go ogladaja to imbecyle. Wtedy moglbys mnie bluzgac. To co napisales pokazuje tylko jakie masz barki w kulturze.
Hehe... Niezły z Ciebie ziomal. I po co oglądać komedie. Wytarczy poczytać takich jak Ty na forum i śmiech gwarantowany przez cały dzień.
Tak to juz bywa gdy ktoś zasugeruje sie tytułem-skoro sa pogrzeby(w dodatku trzy! ;p) to musza byc i poscigi,strzelaniny i hektolitry krwi.Tymczasem film jest zaskakujaco spokojny i wyciszony.Momentami subtelny humor,swietne zdjecia i muzyka.Polecam,choc jak widac wyżej,zdecydowanie nie wszystkim;)