Skromny budżet, niezbyt skomplikowana fabuła, znana z wielu innych a jednak - da się zrobić bardzo dobry film. No i jak to jest nakręcone, praca kamery, sceny walki, montaż, zdjęcia -rewelacja. I wreszcie Logan Marshall Green - klon Toma Hardy
W tym filmie było wszystko czego oczekuję od gatunku SF.
Z dość prostego schematu wycisnęli naprawdę coś niesamowitego.
Ciekawie przedstawiona wizja niedalekiej przyszłości, jakże wysoce prawdopodobna w szczególności z tymi VRami.
Główny bohater świetnie napisany, aktor bardzo dobrze dobrany i poprowadzony.
Bardzo...
Kurcze, nie spodziewałem się tak dobrego filmu.
Co za muzyka (przypomina momentami muzykę z nowego Blade Runnera).
Fabuła ciekawa, Logan bardzo pasuje do tej roli.
Wart polecenia!
jak wyżej ,film na początku przynudza aż w końcu akcja się rozkręciła ,napisze tak dobrze sie ogląda ,końcówka nie powiem jak sie skończy dobrze czy źle ale powiem ze jestem rozczarowany
Nie nastawiałam się na ciekawą produkcję, w dodatku australijskie kino jakoś nigdy nie potrafilo mnie wciągnąć, a tutaj?! Proszę, proszę! Co tutaj się wyprawia. Oczywiście były momenty, przy których mogłabym się przyczepić, ale po co, skoro w całości film ogląda się naprawdę znakomicie. Jak się potoczy fabuła można się...
więcej
Bardzo fajnie nakręcony, ciekawa fabuła... gratka dla każdego fana science-fiction.
Najlepszy film jaki widziałem w tym roku... polecam
Netflix zrobił genialną robotę dodając ten film. Co za klimat. Nie przypominam sobie, by w ostatnim czasie którakolwiek produkcja trzymał mnie w takim napięciu i jestem w szoku, że trafiłam na nią tak późno. Uczucie niepokoju towarzyszy jeszcze długo po seansie. Mogę polecić z czystym sercem.
Dobrze zrobiony, dobra muzyka, zdjecia ogólnie jest wszystko czego fan gatunku sf potrzebuje. Polecam
Myślałem już że w dziedzinie SCI-FI nic mnie nie zaskoczy, bo już wszystko było pokazane i widziane. Niesamowity film który w 1000% ukazuje przyszły realny świat, myślę że za ok 20-30 lat tak będzie. Baaaaardzo realistycznie przedstawiona przyszłość. I jestem pewny że ludzkość pójdzie w tą stronę.
I tyle w temacie.
Widać i za niewielką kasę da się zrobić mega film sf.
Muza z napisów końcowych też miazga.
Science fiction w pełnym rozkwicie. Aż by się chciało zaspoilerować, tyle jest tu do napisania. Ale nic więcej nie napiszę, ten film po prostu trzeba obejrzeć.
Obstawiam,że zdecydowanie lepiej budzie sobie znów obejrzeć "Raid" Garetha Evansa. Mija 7 lat od powstania w/w tytułu,wiele filmów próbowało zbliżyć się jego klasy,ale-po mojemu-żadnemu się nie udało. A jak widzę w trailerze "Upgrade" fragmenty scen walk to mam ochotę wyłączyć laptopa i iść na spacer. I idę...
Bardzo fajna praca kamery w czasie scen walki. Operator i reżyser naprawdę fajnie ze sobą zagrali. Oby tak dalej.