Jak wiemy przerywnik doprowadził do włamania się i wsadzenia Kramera za kratki. Po akcji Kwinto spytał się Nuty czy wszystko zostało wzięte, a przerywnik został w ubikacji na desce klozetowej. Jeszcze wcześniej Kramer rozpiął naszyjnik Natalii, w którym łączeniem była "szajbka" :). Czyli zostawienie przerywnika było przemyślane czy jednak był to przypadek?? To jedyny wątek, którego nie zrozumiałem w tym filmie ;D .
Oczywiście że sprawa "przerywnika" była z góry zaplanowana..
A więc od początku:
Duńczyk skonstruował "przerywnik" który specjalnie posłużył początkowo jako zapinka naszyjnika.
Kramer na randce z 'przynętą' Natalią pomógł rozpiąć naszyjnik przez co zostawił na "przerywniku" swoje odciski palców, a później wystarczyło tylko podrzucić "przerywnik" w banku. Z racji tego że na blaszce znajdowały się odciski Kramera, stał się on głównym podejrzanym w sprawie napadu i trafił do paki. Zemsta się dopełniła, wszyscy byli szczęśliwi a Duńczyk mógł w końcu zatańczyć z "przynętą" ;)
"Dowcip" z przerywnikiem polegał jeszcze na tym, że widz oglądając film mógł pomyśleć, że bohaterowie zgubili go podczas wychodzenia przez dziurę w toalecie (zbliżenie na deskę klozetową). Tymczasem, jak się okazuje w późniejszym czasie, było to działanie dokładnie przemyślane.
Zdecydowanie genialny film!