PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1146}
17 017
chce zobaczyć
7,4 29
ocen krytyków
Vabank
powrót do forum filmu Vabank

Ten dylemat męczy mnie latami...W scenie w hotelu, kiedy to Kramer usiłuje "spłacić" Kwintę, w trakcie swojego wywodu oświadcza on, że Kwinto padł ofiarą JEGO PROWOKACJI, inspirowanej przez policję. Ten ostatni kwituje to SZCZERYM ZDZIWIENIEM i OBURZENIEM. Do tej pory jego niechęć do dawnego przyjaciela, znajduje swoje wyłączne i wiążące uzasadnienie w stwierdzeniu : "Czy wiesz co by było, gdybym powiedział o Twoim WSPÓŁUDZIALE?".ZATAJONY WSPÓŁUDZIAŁ - oto jego zarzut wobec Kramera, potweirdza to, iż NIE WIEDZIAŁ, że był przezeń wystawiony. Tymczasem po chwili, obezwładniając Kramera w napadzie furii syczy mu do ucha m.in ... " w celi cały czas marzyłem o tej chwili ... " Pytam : "Dlaczego?!?!?!" Skąd ta nienawiść, którą żył cały wyrok, skoro NIE WIEDZIAŁ o roli Gustawa w aresztowaniu i procesie? Wkurzył go sam fakt, że ten nie został aresztowany i sam nie zgłosił się, by wskazując swoja współwinę, złagodził mu wyrok?Czemu By the way - ukrywając udział Kramera w skoku, Kwinto nie robił żadnej łachy : w niepisanym kodeksie moralnym przestepców świętym prawem jest zasada " ja nic nie wiem, nikogo nie znam, nic nie widziałem, działałem SAM!" I dalej. Kilkanaście scen później Duńczyk konstatując fakt, że właścicielem "zamierzanego" banku jest stary znajomy Kwinty, czyli Kramer, zastanawia się głośno : "Czy to nie ten Kramer, który POMÓGŁ POLICJI CIĘ ZGARNĄĆ?" (cytat niedokładny). SKĄD O TYM WIEDZIAŁ? Wszak, jak wynika z prawa chronologii zaakceptowanego przez autora tej historii, właściwa rola Kramera, wyszła na jaw, za sprawą wyznania samego obwinionego, dopiero "przed chwilą". Nawiasem mówiąc, udział Kramera w aresztowaniu Kwinty potwierdził w jedym zdaniu komisarz "pedant-szczególarz"Przygoda.Tak więc, powiedzcie mi, czego ja w tym wątku nie zrozumiałem, czy też co zrozumiałem opacznie?....

ocenił(a) film na 8
Pluto24

Wydaje mi się, że Kwinto wiedział, że Kramer go wystawił (zeznawał przeciwko niemu?), natomiast nie wiedział, że cały skok był prowokacją policji i Kramera. Tak samo Duńczyk wiedział, że Kramer pomógł wymiarowi sprawiedliwości zgarnąć zgarnąć Kwintę, ale nie wiedział o uknutej prowokacji.
Swoją drogą, świetny film.

ocenił(a) film na 9
Jagi__

Myślałem o tym nie raz i, rzeczywiście, to jedyne logiczne wytłumaczenie : Kwinto po prostu miał żal do Kramera, że w czasie procesu sypał aż miło i całkowicie "wypiął się na Kwintę". W ten sposób, przedłużył Kwincie wyrok, choć niekoniecznie : nie jestem prawnikiem, ale zdaje się, że fakt posiadania wspólnika nie "rozcieńcza" winy i tym samym niem wpływa na długość wyroku. Jeśli tak jest, to Kwinto jednak nie powinien mieć żalu do Kramera, bo niby o co, skoro i tak siedziałby tyle, ile siedział ? Pozostaje jednak kwestia zasad przestępczej braci : "sprzedający" policji i prokuraturze jest automatycznie ze wszech miar potępionym pariasem, plugawym konfidentem. I tyle - taka chyba była wina Kramera w oczach - najwyraźniej 'grepsującego' { ;-) } - Kwinty.

ocenił(a) film na 9
Pluto24

Tak jak pisze Jagi_ ,ten wątek i dla mnie jest logiczny.
Bardziej bałem się,że Kramer pociągnie do odpowiedzialności firmę Zigler.Ta udostępniłaby dane nt. ostatnio sprzedanego alarmu(tego od prób Duńczyka) i dalej po nitce,do kłębka.
Zwłaszcza,że Kramer też był inteligentny,a tym bardziej zdeterminowany by się oczyścić...
Ale choć w filmie jest więcej niedopowiedzeń,to dobrze wpływa to na jego dynamikę.A niedopowiedzenia raczej da się logicznie wytłumaczyć.
Jedno nie ulega kwestii VaBank to klasyk klasy international.

ocenił(a) film na 10
Pluto24

W pierwszej wersji scenariusza podczas wizyty Kramera u Kwinty ten drugi słyszy jego głos z przeszłości, namawiający do dokonania kradzieży i tłumaczący się czemu on tego nie może zrobić. Prawdopodobnie Kwinto miał do Kramera żal, że to ten popchnął go do skoku, który kosztował go sześć lat w więzieniu. Widać także, że w pierwszej wersji Kwinto od początku wiedział, że został wrobiony; możliwe, że przy kolejnych zmianach ten fakt umknął Machulskiemu.

Wspomniana pierwsza wersja: http://polish.slavic.pitt.edu/~swan/beta/ILibrary/index.php?getBook=~//Filmscrip ts/Vabank.txt

"KRAMER:

- Wiem, że to było niezbyt fair, ale dla mnie to była olbrzymia szansa. Niełatwo mi to przyszło, byliśmy przecież przyjaciółmi.

Kwinto patrzy na Kramera, ale nie słyszy, co on mu teraz tłumaczy, słyszy natomiast głos Kramera sprzez sześciu lat. (Kramer rusza ustami, ale tekst idący z offu oczywiście nie pokrywa się z tym, co on mówi).

KRAMER:

- Rozumiesz Kwinto?! To moja ostatnia szansa! Dla ciebie to nic. Przebierzesz się za strażnika, otworzę ci tylne drzwi... Podzielimy się pół na pół... Kwinto, bądź człowiekiem... Kwinto... jeżeli jutro zauważą, że w kasie brakuje forsy, będę skończony!“”

Głos Kramera wraca Kwintę do rzeczywistości."

ocenił(a) film na 9
Rodion_Raskolnikow

No i właśnie! Gra aktorów i okazywane przez nich emocje ( także ARGUMENTACJA) wyraźnie korespondują z I - szą wersją scenariusza, sa konsekwentne wobec jej założeń! Dlatego czułem, że coś jest "nie tak". Dzięki, Rodion!

Pluto24

Ojejku - w tym filmie nie zawsze się pokazuje całą d... Mógł Kwinto wiedzieć, mogła to być tajemnica poliszynela dla całego półświatka. Tyle, że Kwinto udawał zdziwionego, bo chciał to usłyszeć od Kramera.

Pluto24

Przecież zauważcie, że oni są doskonale poinformowani. Zaraz po skoku wiedzą, kto prowadzi śledztwo. Na pewno Kwinto doskonale wiedział, kto go wrobił i wcale Kramer nie zeznawał przeciw niemu w sądzie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones