Chyba z tych z trzech gatunkow filmowy podany na Filmweb to tego filmu pasuje romans .Film jest dla mnie nudny nie trzyma kompletnie w napięciu w tym filmnie nie ma zadnej akcji nawet typowej gonitwy jest jakas gonitwa na koncu filmu.Smetny dla mnie ten film
bardzo mi się spodobał, bo jest bardzo pozytywny, ma w sobie ciepło, nadzieję, miłość, mobilizację do walczenia o swoje marzenia, pozytywne wartości, pozytywny przekaz-warto obejrzeć, aby podnieść sobie morale, wprawić się w dobry nastrój
wg mnie warto:) optymistyczny, łagodny film:)
z nutką abstrakcji-ale także...
a ja jestem bardzo zadowolona, choć fakt myślałam że to będzie zypełnie inna historia, ale film naprawde fajny i przyjemny romans, wart obejrzenia.naprawde fajny....
Bardzo fajny i ciekawy scenariusz --> podoba mi się pomysł z interwencją Aniołów, abyśmy czegoś nie popsuli na ziemi. Wątek miłosny tez mi się podobał, jestem romantyczką :)
Chyba znalazłam błąd.
gł. bohater kandydował do senatu - przegrał
akcja w filmie przesuwa się o 3 lata i on znowu kandyduje do senatu.
Wybory do senatu są co 6 lat ....
Wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę.
film miał potencjał, niestety nie wykorzystany. Ciągnął się jak guma od gaci. Można było wycisnąć z tego dobre kino s-f a tymczasem wyszedł taki nudny bełkot. Zdecydowanie bez klimatu.
Jest tu może ktoś, kto mi wyjaśni dlaczego polskie tłumaczenia muszą być tak zrąbane? Czy
tytuł "Biuro Synaptyczne" albo "Mentalne Oficjum" brzmi aż tak tragicznie? Na szczęście poza
tłumaczeniem tytułu i kilkoma kiksami w ciągu wszystko jest bardzo porządnie wykonane.
Dla fanów Bourne'a i Incepcji - koniecznie....
....w pracy, gdzie mi co 5 minut ktoś przerywał, zamiast w domu w atmosferze sprzyjającej oglądaniu takich ładnych ale prostych, prostych, ale ładnych filmów. Obejrzałem dla zabicia nudy, a okazał się przyjemnym filmem.
Witam Czego wy się czepiacie filmu który trzyma moim zdaniem dobry poziom Właśnie to że początek filmu nic nie zapowiada ciekawego jest fajne Wydaje się że to będzie typowy film polityczny do pewnego momentu. Oczywiście mamy tutaj doczynienia z samymi koneserami kina, których żeby pobudzić trzeba podłączyć pod 220V
Reszta jest bełkotem i kalką Zakochanego bez pamieci i Incepcji. Zero uniesien, zero akcji.
Podobny bubel jak Incepcja. Gadaja i gadaja potem I LOVE YOU-I LOVE U 2. Scena
wymiany drobnoustrojow w slinie i panorama miasta...
Film da się obejrzeć ale jak dla mnie to bez rewelacji, film się rozkręcił dopiero 30 minut przed końcem...szkoda
Nawet nie pamiętam co wpisałem w komentarzu :) Ale zdecydowanie nic co mogłoby budzić niepokój czytających. To nie mój styl. Droga redakcjo filmweb, czy warto udowadniać, że Polska to kraj w którym cenzura miała, ma i mieć będzie zawsze swój obowiązkowy byt? :)
Film słaby jak jabol dziadka Heńka. Nie lubie tego matta dilona czy jak mu tam, ale juz fabuła jest tak gniotliwa jak jak rodzyny pani Niny. 3/10. Hała
jestem na 46minucie i nie mogę dalej ;) czy jest coś co może zaskoczyć mnie w tym filmie poza swietnym Mattem Damonem ? Czy dać sobie i wylaczac ... :)
Od momentu, gdy pojawili się tajemniczy goście w kapuluszach miałem ochotę wyłaczyć ten film. Przestawiłem jednak zwrotnicę, zdjąłem klapki "konesera" kina i obejrzałem do końca. Fajna, lekka i przyjemna rozrywka. Dla mnie nie każdy film musi poruszyć serce do głębi lub zająć umysł rozmyśleniami nad sensem życia. I...