dlaczego Colin Farrell zagrał złego glinę, a Edward Norton dobrego (detektywa)? Nie mogliby się zamienić?
Przez pierwsze 30 min filmu strasznie się nudziłem, później film się rozkręcił. Film jest bez rewelacji, ale można go obejrzeć.
slabiutki film wynudzilem sie straszliwie! temat okropnie oklepany (najciemniej pod latarnia czyli zli gliniarze i jeden dobry co przez dwa lata dochodzil do siebie po strzelaninie) zagmatwana fabula glupawe gadki zakonczenie poprostu tragiczne. pomimo ze w filmie graja norton i farrell nie mozna nic dobrego...
filmy troche zbliżone klimatem do siebie! Więc moge pozwolic sobie na takie porównanie:D co wam się bardziej podobało? Dla mnie osobiście lepiej wypadło "W Cieniu chwały" i gra Nortona xD
Już zastanawiałem się nad "dwójką" ale podobała mi się scena kiedy Jimmy zginął, stąd wyższa ocena. Film jest tak ponury, smutny i przygnębiający, że trudno jest darzyć sympatią nawet najbardziej pozytywnych bohaterów. Kolejny przykład filmu gdzie brak subtelności i inteligencji wypełniony jest przez przemoc,...
Dobra gra Farrella ale spodziewalem sie czegos wiecej po Nortonie.. Taki troche film bez polotu, nie budzi skrajnych emocji.. ani nie zniecheca ani nie zachwyca. Taki ot filmik o policji do obejrzenia z nudow o ktorym po godzinie od obejrzenia juz sie nie bedzie pamietac ;)
jak z dobrego filmu zrobic gowno, przez gowniane zakonczenie, ogolnie film dobry, ale koncowy "pojedynek" szwagrów, potem ich spacerek po NY jakby nie dalo sie po samochód callnac i na koniec cudny lincz jak z obrazka, no spieprzone po mistrzowsku, ale ogolnie film niezly
Film przeciętny, z tym się zgodzę. Za 10 lat nie będą go reklamować w tv jako jakiś nadzwyczajny hit. To po prostu konkretny film. Za co 9? Za kreację Jimmy'ego.
SPOILER
Scena, kiedy Jimmy tłumaczy się z całego gó*na Francisowi i chce mu dać jego działkę z handlu prochami uważam za najlepszą w...
Film wypada w odbiorze niestety, ale tylko dobrze. Pomimo bardzo dobrej obsady i dosc dobrej fabuly, film nie robi jednak piorunujacego wrazenia. A to za sprawa tematyki - korupcji w policji. I od samego poczatku szukamy i znamy winnych, przewidujemy zakonczenie, przez co obraz zdaje sie przewidywalny. Jednak pomimo...
więcejChyba jako jeden z nielicznych. Dlaczego? Otóż, owszem motyw przewodni znany. Jednak zwróćmy uwagę, że przeniesienie akcentu z typowej gliniarskiej sensacji na dramat obyczajowy nadał filmowi świeżości. Odczuwamy wyraźne napięcie dramatyczne - uczucie do tej pory nieco zaburzone przez produkcje pseudo sensacyjne czy...
więcejschematy,przewidywalny, brak zaskoczen, kilka dobrych momentów. jedynie dobra gra collina troche ratuje
Jest to dramat obyczajowy. Tematem przewodnim jest korupcja w policji. Film bez akcji, dłuży się. Aktorzy mało przekonujący za wyjątkiem Farell'a ale dosyć mało go w filmie... Norton łazi smętny, jest policjantem po "przejściach". Schematyczne kino i w dodatku nudne. W nielicznych momentach akcji obraz lata. Taka jakaś...
więcej