... że brakuje mu tego czegoś. Bo zapowiadał się ciekawie ale jak dla mnie w pewnym momencie po prostu zdechł i wyszedł kolejny przeciętny akcyjniak Netflixa.
Po pierwszych 5 minutach byłem zachwycony, klimat, pomysł zapowiadał się niezły film sf.
Ziarno niepewności posiały debilne dialogi ale nadzieja na dobry film nie zgasła.Po przeniesieni bohatera na Ukrainę zaczęła się jazda, a raczej zjazd. Do końca nie obejrzałem bo masochista nie jestem, dla porządku tylko spytam,...
Jako prognoza - w sumie oczywista - przewidywalnego kierunku rozwoju Ukrainy, całkiem trafna. No a fabuła? Kto by się tam przejmował takim drobiazgiem jak fabuła :)
Sama się dziwię sobie że używam takich słów ale to co Netflix tutaj zaprezentował to ... aż głowa boli ! NIE POLECAM !
Film jest krytykowany przez komunistów i prorosyjskich a wiadomo dobry Rosjanin to martwy Rosjanin a Leo powinien tymi głowicami zbombardowac całą Rosję skoro chciał ratować świat
Bez szaleństw, ale obecnie ciężko cokolwiek znaleźć nawet na średnim poziomie, prócz starszych produkcji, więc "do kotleta w niedzielę" może być ;)