glupi jestes i tyle.
6/10 lol lepiej wracaj do skomplikowanego memento,buheuh

do Memento, zawsze chętnie wracam, swoją drogą tobie również to polecam, bo o ile dobrze pamiętam to nie wiele zajarzyłeś z tego filmu... co nie sanczo?

no jasne,bardzo nie wiele..raptem ostatniej sceny nie bylem pewny i tyle,mosku.
tdk>prestiz>bb >memento

tłumacz się tłumacz...

widzę tak się przejąłeś moja krytyką Strażników że zaniżyłeś ocenę memento do 2 oraz kiepsko prowokację na forum, żałosne

tdk, prestiz, bb to może filmy i dobre dla dorastającej młodzie jednak przy Memento to zwykłe hollywoodzkie masówki

Taki przeciętny reżyser, a zrobił lepszy film niż Nolan... no zobaczcie :-).

Many ta dyskusja nie ma sensu bo się zaplatałeś... jeśli mamy ja kontynuować proszę cię o analizę aktorstwa w Watchmen i typowe przykłady dlaczego te postaci są gorzej zagrane i gorzej nakreślone niż w TDK. Ja widziałem masę fajnych postaci, w TDK też, ale o poziom niżej. Fakt faktem, Nolan miał łatwiejsze zadanie.Poza tym... te oceny i statystyki... Teraz już wiesz dlaczego TDK to typowa Młodzieżówka, a Watchmen niekoniecznie? Ta szersza publiczność to właśnie oni, powiedz co się cieszy ogólnym poklaskiem ludzi jak nie prostsze kino (zwłaszcza w USA, zwłaszcza w dzisiejszych czasach).Nolan pięknie daje złudzenie czegoś zawiłego i głębszego (ludzie się nabierają... jak usłyszę jeszcze raz od jakiegoś gimbusa, że Joker miał tak rozbudowaną filozofię to zacznę opowiadać o swoich bliznach :-) )... Snyder nie musiał, miał genialny materiał. Swoją droga Pamiętam, ze Polski magazyn Film dał Watchmen bardzo wysoka ocenę. Watchmen podnieśli poprzeczkę, film jest czymś znacznie poważniejszym niż batman i inne adaptacje, a zarazem w swoich założeniach ma bardziej komiksowy klimat. Obok Sin City Jest to najlepsza Adaptacja komiksu jaka istnieje. I na to kontrargumenty się nie znajdą. :-). Myślę, że to własnie jego swoiste nowatorstwo jest przyczyną słabego boxoffice... ludzie go nie udźwignęli i spodziewali się zupełnie czegoś innego (kolejnego Batmana czy Spider-Man'a a tu niespodzianka)

''Taki przeciętny reżyser, a zrobił lepszy film niż Nolan... no zobaczcie :-).''
- zapomniałeś dodać ''wg. mnie'' bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że jest odwrotnie

Nie ma co się za bardzo rozpisywać na temat aktorstwa, bo to widać gołym okiem, wystarczy spojrzeć na takiego Jokera i wszystko jasne, różnica jest kolosalna, w prawdzie w TDK Bale był trochę przygaszony, nie mniej jednak aktorzy w TDK z Ledgerem na czele prezentuje się dużo lepiej aniżeli obsada strażników.

''Poza tym... te oceny i statystyki... Teraz już wiesz dlaczego TDK to typowa Młodzieżówka, a Watchmen niekoniecznie?''
Dorośli krytycy oceniają TDK - na 8.4 natomiast Strażników na 6.2 - no i powiedz mi gdzie tu jest młodzieżówka??
Bo z ocen wynika niże bardziej po stronie Watchman, gdzie mało wyrafinowani widzowie dorabiają mu etykietkę mega ambitnego filmu.

''(Strażnicy) Obok Sin City Jest to najlepsza Adaptacja komiksu jaka istnieje.''
- coś podobnego... przecież to TDK jest najlepszym filmem na podstawie komiksu...

Natomiast przyczyną kiepskiego boxoffice było to że iż Watchman to film adresowany do nikogo. Tak jak już wcześniej wspominałem ambitny i dojrzały widz nie będzie sobie zawracał takim czymś głowy, natomiast osoba oczekująca od kina dobrej rozrywki również się zawiedzie, gdyż takowej nie otrzyma - Strażnicy to dość nudnawy film, bez emocji, bez dobrej akcji oraz nakręcony bez polotu.

Ci sami "dorośli" krytycy dali np. takiego Kapitanowi Ameryce 79%... Z reszta nie od dziś wiadomo, że krytyka Amerykańska woli kino typu TDK aniżeli Watchmen. Joker jest zagrany tak ekspresyjnie, że trudno go oceniać w porównaniu z rolami "normalnych". Nie od dziś wiadomo, że łatwo zagrać psychopatę, trudno coś normalniejszego. Ma się większy wachlarz ruchów i akcji, które przeciętny widz chwyta jak młody pelikan. Nie twierdzę zarazem, ze Joker został źle zagrany, ale to nie ta sama kategoria.

TU UWAGA na SPOILERY

W Watchmen niemal wszyscy odgrywają "normalnych" ludzi. Gra jest inna, ale równie przekonywująca. Nawet John z minimalna mimiką i wiecznie stonowanym głosem robi tu świetne wrażenie (zwłaszcza gdy odkrywamy w nim coś innego, jak w świetnej scenie gdy jest oskarżony o powodowanie raka). Nie jest monotonny jak 90% postaci w TDK.

Alto to:

http://www.youtube.com/watch?v=oeFZXNDz7uA&feature=related

Scena świetnie zagrana i o znacznie większym pokładzie emocji niż cokolwiek co zobaczymy w TDK.

"przecież to TDK jest najlepszym filmem na podstawie komiksu..." - Nie, nie jest. :-)

Prawda jest taka, że Watchmen, sam komiks uznany za jedno z największych wyrażeń w świecie komiksu i Film... to filmy skierowane własnie do widza Ambitniejszego... W komiksie byli czymś ponad wszystkie peleryny z okładek i Donald Ducki a Filmie jest to samo.

" Watchman, gdzie mało wyrafinowani widzowie dorabiają mu etykietkę mega ambitnego filmu."-> trudno się z tym zgodzić zwłaszcza po tym, jak Watchmen wszystko widać jak krowie na rowie i sa argumenty idące za tokiem rozumowania "filmu ambitniejszego" podczas gdy ktoś próbuje udowodnić, ze jest inaczej wystawiając swojego czempiona i absolutnie nic z tego nie wychodzi... zero jasnych, mocnych argumentów, a tylko tona ignorancji (i to an wysokim poziomie).

Watchmen ma swoją specyficzną widownie. Ja bym się jej doszukiwał w ludziach na tyle inteligentnych by go w pełni zrozumieć i nie tak smutnych życiowo by negować założenia z materii komiksu w nim zawarte. A także dla takich dla których zwykły, powierzchniowy pojedynek "Dobry kontra Zły" już się przejadł i szukają czegoś znacznie lepszego.Czegoś co daje wielowymiarowe postacie z historią i masą własnych dramatów (do tego służą wątki poboczne, które mogą przeszkadzać tylko jeśli wzięło się Watchmenów za standardowy film o Wojnie i Superbohaterach.).

Aha "nakręcony bez polotu"... :-D kolego, w "ustach" kogoś kto tak lubi i broni TDK, brzmi to po prostu śmiesznie. Niestety ale pod kątem wizualnym itp. Watchmen znów wygrywa. Naturalnie możemy to przeanalizować. Ale nie wiem czy chciałbyś się pisać na takie... doświadczenie :-).

''Z reszta nie od dziś wiadomo, że krytyka Amerykańska woli kino typu TDK aniżeli Watchmen.''
Krytyka woli przede wszystkim dobre filmy. I warto zaznaczyć że ci sami krytycy który rozpływają się nad filmami Bergmana, Kubricka, Bunela, Kurosawy, Wellesa doceniają również TDK natomiast Strażników już nie koniecznie, po prostu zwykłemu widzowi łatwiej wmówić że coś jest ambitnego natomiast krytykowi już nie.

To co widać na zaprezentowanym filmiku to jedyny przebłysk aktorskiego geniuszu w tym filmie, bo generalnie nikt w tym filmie nie powala nawet odgrywając ''normalnych ludzi'' i w ogóle ciężko się na temat faceta którego twarz przez 95% filmu jest schowany za maską. Gdym ja miał wrzucać filmik z dobrymi scenami z TDK to musiałbym przytoczyć chyba każdą jedną scenę z Jokerem.

Czy tego chcesz czy nie TDK jest najlepszym filmem na podstawie, a Strażnicy nawet nie zaliczają się do czołówki, przegrywają również Batmanem - Początek, Sin City jaki kilkoma innymi. Komiks Strażnicy to był materiał na arcydzieło kinematografii, jednak tak się tak się nie stało, potencjał został zmarnowany i potwierdzają to nawet fani pierwowzoru Alana Moore. Natomiast na filmy Nolana fani Batmana nie mają co narzekać.

Nie kolego... Krytyk to istota tak przewrotna, ze czasami nie dostrzeże dobrego filmu choćby mu ktoś przed nosem nim machał. Gdybym może ich znał, znał ich teksty to inna bajka. Ale amerykańskiej krytyce nie ufam. Wybacz, ale udało mi się ich poznać (amerykanów), niestety, ale na bystrzaków nie wyszli. Druga sprawa to taka, że TDK to film dobry, przez co dostać taką ocenę to nie problem, zwłaszcza ,że ocieka filozofia jaką krytyka (zwłaszcza amerykańska) kocha czyli niezbyt ambitną, jest patos, odniesienia czysto Amerykańskie no i Joker, postać fajna i charakterystyczna (plus facet później zmarł... chyba nie muszę tłumaczyć jak to wpływa na ocenę? ). Zrobił na nich wrażenie i ja się nie dziwię, ale widać że Kapitan Ameryka (czyli gniot) też... ocena 7 czyli ponad Wachmen... więc nie wiem jak to traktować jako kiepski żart czy może coś innego? Avengers mają 8.1 (spoko filmik, ale gdzie mu do TDK czy Watchmen), pewnie oceniany jest w innej kategorii, ale nawet jeśli to trochę przesadzili... dalej chcesz mi wmówić, ze Krytycy wiedzą najlepiej? Zwłaszcza ci z Rotten Tomatoes? Jednym słowem... nie można im do końca wierzyć, zwłaszcza tym na których się powołujesz. Oni twierdzą, że Stalker to film na 100% i średnia 8.2 (chyba stwierdzili, ze trzeba bo nie skumali nawet minuty filmu)... dlaczego tego nie przytoczysz gdy jedziesz po tym świetnym filmie? Tu krytycy się pomylili? Czy może pomyliła się w rankingu najlepszych filmów wszech czasów... na 2 miejscu jest Toy Story 2.

" po prostu zwykłemu widzowi łatwiej wmówić że coś jest ambitnego" -> i dlatego tak się jarasz TDK? Pytam bo wyjaśniłem ci to kwestię powyżej... ja mam argumenty, jasne i przejrzyste wszystko pasuje... Ty powiedziałeś tyle że "Ja lubię" i "To było super... a to już nie". Sorry, ale jeśli chcesz wyskoczyć z takim tekstem, spoko... ale miej go czym poprzeć. W opozycji mogę ci napisać dokładnie to samo... ale ja mam na to więcej dowodów przynajmniej czymś poparte zdanie, i nie ejst to tabelka z krytykami.

Możesz wstawić Jokera.... proszę, ale tylko się okpisz bo wyjaśniłem ci to powyżej. Szczerze... Nawet mógłbym przyznać, że aktorstwo jest lepsze w TDK (chodź tak nie uważam do końca) była lepsza obsada...ok. To nadal nie zmieni średnio zarysowanych postaci z cieniutka jak papierek filozofią ukrytą za nimi. Gdyby nie 2Face film pod tym względem nie miałby absolutnie nic. 2Face jest tu najlepsza postacią... ale nawet on ma okropna skazę w postaci takowej sceny:

"O joker do mnie przyszedł... on ma rację... co tam, ze spalił mi laskę, ale go posłucham, bo to logiczne posłuchać świra... pójdę sobie, chodź w tej chwili mogę rozwiązać wszystkie problemy Gotham... w 5 min zapomniałem kim byłem i nie wykorzystam nowo nabytej desperacji, siły i gniewu by było minimalnie lepiej... Potem mogę nadal świrować i chcieć zabić Gordona... no ale jestem Politykiem, inteligencja nie jest moja mocną stroną i tak łatwo daje się manipulować. Zwalę wszystko na zaślepienie gniewem, co tam 40 lat budowania własnych poglądów."

Niestety, ale jak to zobaczyłem to eksplodowałem śmiechem. Głupszej sceny chyba w filmie nie było. Bardzo naciągana.

Czy chcesz czy nie TDK daleko do najlepszej ekranizacji komiksu... Bije go na głowę Watchmen i Sin City... to tak na start. Iron Man (1) też jest lepszy w odbiorze (inny kaliber ale zdecydowanie go wolę... tu zaznaczę JA). Przecież nawet Batmany Burtona są lepsze.

Moje pytanie jeszcze zabrzmi... czytałeś komiks Watchmen? Prawda jest taka, ze potencjał może nie został wykorzystany w pełni, ale nie mógł... machina hollywood aż grzmiała. Dobrze, że gdy wzięli to w swoje łapki ludzie z wytwórni zostało z tego materiału na tak dobry film (fani powinni być zadowoleni i ja czytałem dość dobre opinie, marudzą ci którzy nie wiedza jak działa Hollywood przy produkcji za ponad 100mln).Batman to inny materiał... ale jak widać na TDK można ponarzekać bardzo dużo. :-) Ale to też to niezłe kino rozrywkowe. Oby więcej takich. Niestety są filmy lepsze, istnieją nawet w gatunku adaptacji komiksowych... tyle.

Z resztą... ja od teraz poczekam na sensowne argumenty. bo nie chcesz mi się wchodzić w dyskusje "a tak, a nie". A taka jest już od 2 postów.

sin city jest spoko ale wole komiks niz film,
ogolnie moim zdaniem
najlepiej zekranizowany komiks to starznicy
potem vendetta
kick ass
batmany nolana joker ledgera niszczy nicholsona
burtona-zwlaszcza cze 2 z pingwinem i kobieta kot
i nie iwem jak bedzie wygladal nowy pajak ale liczy na dobry/swietny film
reszta to przecietnie-poprawnie zrobione filmy
nie licze anansow jak kobieta kot daredevil ghost rider czy batmany szumachera.

"V jak vendetta" to może jest dobre jako oddzielny film i pożywka dla anarchistów, ale jako ekranizacja jest strasznie spłycony.

no wlasnie nie czytalem komiksu;/
sam film jest bardzo dobry/rewelacyjny.
czytales komiks?

Nie czytałem, ale słyszałem. Zresztą chyba nawet nie ma naszego wydania.

jest,ale to juz bialy kruk i jak sie dostanie to za ogromne pieniadze.

ło jezu ale żeś napisał, chyba muszę wymięknąć, na koniec dodam jeszcze że sam uważam Strażników za niedoceniany filmy ale że niby lepszy od TDK... hmm...

Cieszy mnie, że go doceniasz... czy lepszy to już cię zostawię z tą myślą ... tak czy inaczej, miło się dyskutowało. pozdro.

i w ogóle ciężko się na temat faceta którego twarz przez 95% filmu jest schowany za maską. 'hahaahahahaha joker ma przez caly czas mejkap.lolownik

http://www.youtube.com/watch?v=jVL3Wc-JrKQ' te into rozwala scene w banku i ze znikajacym olowkiem i w ogole to najlepsze intro ever.

w Bondach widywałem lepsze

buehueheuheueh!!!

Zgadzam się w zupełności z autorem tematu...film zasługuje na wyższą ocenę.Jeden z nielicznych filmów ,które mną pozamiatał i zmiażdżył psychicznie :D Klimat szyty grubymi nićmi ,rewelacyjnie przedstawione postacie.Dałbym 10/10 ,ale w niektórych scenach przesadzono z lekka z brutalnością ;] Co w sumie samo w sobie nie powinno być minusem ,bo akurat to wszystko składa na jeden główny czynnik ,który pozwala myśleć o tym filmie długo po jego zakończeniu ;) Powtórzę ,że film mną pozytywnie wstrząsnął emocjami.Dla mnie na równi z the Dark Knight

ja bym w życiu nie powiedział że lepszy od mrocznego rycerza ale to moje zdanie

Tak, ten film jest wielki. Mało jest filmów, które byłyby mądre i ładne jednocześnie. Sam fakt, że ten film jest stawiany obok Mrocznego Rycerza jest jakimś nieporozumieniem, bo to po prostu nie ta waga. Łączy je to, że są ekranizacjami komiksów, i tu jest całe nieszczęście, bo to przyciągnęło stada lemingów, które nie zrozumiały i dały niską ocenę.
Dla mnie 10/10 z serduszkiem, jeden z moich ulubionych filmów ever

Zgadzam się, aczkolwiek średnia ocen na filmwebie to jeszcze mało obrazuje prawdziwe niedocenienie Watchmen. Lepiej to obrazuje rottentomatoes: Watchmen średnia ocen --krytyki 64%, średnia ocen widzów 68%, Captain America - krytycy79% , widzowie 75%, Iron Man krytyka 93% , widzowie 91%, Iron man 2- krytyka 73%, widzowie 80%, Iron nan 3- krytyka 78%, widzowie 83% Thor 77% -krytyka, widzowie 80%, Avengersi krytyka 92%, widzowie 96%- to już prawie ideał, no ale pół świata, podnieca się tym filmem niesamowicie, bo w końcu zajmuje trzecie miejsce w box office.

To co napisałem podsumuje krótko, nie rozumiem Amerykanów, oceniać lepiej takich przeciętniaków jak Thor i Captain America wyżej od Watchmen? W kategorii super-hero Watchmen to do tej pory ewidentnie najbardziej specyficzny, podchodzący nie stereotypowo i najambitniej do tematyki super-hero film. Co mają wyżej ocenianie przez nich filmy? Więcej efektów? Nawalanki? Bo niejednoznacznych postaci, porządnego tła historycznego i historii, która nie ma z góry narzuconego morału i jednoznacznego podziału na dobro i zło na pewno nie mają. Amerykanie są po prostu zblazowani i tyle. Swoja drogą sam czasem lubię dla odmóżdżenia obejrzeć jakąś typową nawalankę super-hero od Marvlea , bo to filmy są technicznie świetnie zrealizowane, pełne efektów itd jednak to najczęściej to pod względem fabularnym i intelektualnym płyciutka kałuża.