Kolejny dobry polski film jaki widziałem. Muzyka Preisnera urzeka. Każda scena upiększona jego kompozycjami jest o niebo lepsza... Nadaje atmosferę i klimat obrazowi, który jest również bardzo dobry (zdjęcia). Cała historia jest taka inna, niebanalna i bardzo intrygująca, a szczególnie postać tytułowego Weisera. Wspomnienia z młodzieńczych czasów są owiane tajemnicą, zagadką. Momentami przypominały mi "Olivier Olivier" Agnieszki Holland. Bardzo dobra pozycja, polecam, bo film jest naprawdę interesujący. P.S. Dla mnie mogłoby być więcej zdjęć z dziecięcych czasów, bo niekiedy niemal hipnotyzowały....