Bardzo szczery i pełen ciepła film, który może i przesadnie zdobył Oscara dla filmu roku, ale sam w sobie jest wspaniały. Najlepsza z ról Freemana jakie widziałem, to samo tyczy się Aykroyda. Jessica Tandy perfekcyjna, co zaowocowało tym, że jest najstarszą laureatką Oscara. Wzruszająca historia ze wspaniałą muzyką Zimmera, pieknymi zdjęciami i samochodami w tle;) Polecam!