Proszę, idź trolować gdzie indziej.

Jaki patriotyzm. Mamy armię zawodową. Po prostu taka praca. Kilkakrotnie miałem okazję obcować z kolesiami którzy służyli na misjach zarówno w Iraku jak i w Afganistanie, i nikt nie traktował tego przez pryzmat patriotyzmu.

Tak więc zgodzisz się, że nie różniąsięod najemników- też jadą do cudzego kraju mordować za pieniądze?

trochę kolokwialnie to ująłeś ale mniej więcej tak to wygląda.
Z tym że raczej tam nie jadą aby mordować, nikomu pozbawianie życia innych frajdy nie sprawia. Dla takich ludzi miejsca w wojsku nie ma.

Tak więc jadą mordować dla kasy, ale nie dla przyjemności? Wiadomo, z czegoś trzeba żyć, a jeśli oni dla pieniędzy nie mają problemu z zabijaniem innych- proszę bardzo, tylko niech nikt mi nie pieprzy o nich jako o bohaterach i patriotach.

kto mówi o nich jak o bohaterach i patriotach.
Mało który z polskich żołnierzy w Iraku i Afganistanie w ogóle kogoś zabił.

Czyli mamy kijowy stosunek, pewnie z 1:10 na korzyść latających z prześcieradłem na głowie, i po co nam ta zawodowa armia? :F

właściwie to wiedzę na ten temat zaczerpnąłem z pogawędki jaką kilka lat temu uciąłem sobie w poczekalni do wojskowego psychiatry z kilkoma chłopcami którzy właśnie wrócili z misji ;)

ponoc bo 11 wrzesnia gdy na stronach internetowych osamy pojawily sie slowa gratulacji i podziekowan ten niewiedzial o co chodzi . dopiero potem ktos z jego najblizszych ludzi doradzil mu aby przypisal to sobie dla dobra sprawy , no i przypisal a teraz nie zyje . swiat jest dziwny

Wszystko zostało precyzyjnie zaplanowane przez USA! Chciałbym oglądnąć ten film ale nie chce się wkur.... (denerwować).Pamiętam swoją Maturę z WOS, tam miałem napisać w zadaniu przemowę "Jak zwalczyć Islamskich Terrorystów" Wypisywałem te brednie które media mi wciskały,że potrzeba jest interwencja Wojsk! Zdałem ale czuje niesmak xD

george w jr mial pred atakami ok 30% poparcia wiec mozliwe ze byl to zaplanowany akt sabotazu . niemniej jednak teraz sytuacja sie powtarza.irak nie mial broni bilogicznej ani zadnej innej a zostal zaatakowany teraz kolej na persow tez nie maja broni atomowej a sa na celowniku , no wlasnie ale to iran 4 razy wiekszy niz irak wiec tam nie bedzie latwo a pozatym 70 milonow ludzi . nastepny w kolejce -pakistan bastion al -kaidy i talibow . bedzie wesolo.hameryka moze utracic sojusznikow w zatoce a wtedy?????????//klops.wenezuela na nich szcza rosja nie pomoze ---bedzie wesolo!!!!!!!!!!

okej, nie nadążam. 30% poparcia przed atakami? ale jak długo przed? przecież takiej operacji nie przygotuje się w 2-3 tygodnie czy miesiące.

w 2002 mialy byc wybory wiec -cholera chcialbym ci umiec odpowiedziec na to .mysle ze lekko 6-9 miesiecy .d-day przygotowali ok 1.5 - 2 lata .teraz przy tej technice --- nie wiem naprawde ale mysle ze jesli byl to akt sabotazu to mogli sie zmiescic w ok 12 miesiecy

uau. 11 września 2001 George W. Bush był prezydentem dopiero 8,5 miesiąca. Urząd objął 20 stycznia 2001. Wybory odbyły się jesienią 2000 więc następne miały być dopiero w 2004 roku. Czyli rozumiem że jednak Clinton. Tylko po co?

11/9 przygotowaliśmy w jeden wieczór, trochę piwa, symulator samolotu na PC... :F

Żaba! wiedziałem do dyskusji o terrorystach, spiskach i Arabach przykleisz się jak pszczoła do miodu ! :)
(chciałem napisać jak mucha do gó*wna ale tak nie wypada ;)

No ba, nie pozwolę obrażać moich braci! W ogóle, to za wszystko winni są żydzi, za zamachy, niewolnictwo, recesję, wysokie ceny w Biedronce :F, brązowy medal dla naszych skoczków (pozdrawiam Tomka Morgensztajskiego)...

ponoć Elvis żyje a Kennedy'ego zabili kosmici.

A Hitler żyje na Grenlandii....

Podobno. I pędzi tam bimber razem z Twardowskim.

Dokładnie, widzę jesteś wtajemniczony. A słyszałeś , że USA z pomocą kosmitów złowili potwora z Loch Ness i serwują go w McDonaldzie ?

Chyba tylko w szkockim jako dodatek do McHaggisa.

I jako popitkę dodają bimber importowany od Adolfa z wyżej wymienionej Grenlandii.

Wiadomo, globalny spisek i międzykorporacyjna współpraca.
A tak po za tym słyszałem że podobno Święty Mikołaj nie istnieje...

Nie, mówisz poważnie ?

Nie ku*wa, jaja sobie robię. Oczywiście że poważnie.
Okazało się że to wymysł Coca Coli, co za paradoks że to Amerykanie ukształtowali fińską kulturę. Zresztą Finowie zawsze wydawali mi się podejrzani. Naród który wymyślił wrzeszczących facetów, mistrzostwa swiata w piłce błotnej, Leningrad Cowboys i piajanych abstynentów, w którego alfabecie nie ma liter B, C i F a na wyrządzoną szkodę mówią tottelemattomuudessansakaan, nie może być normalny.

Widzisz ja zawsze wiedziałem , że coca cola to imperialistyczne narzędzie CIA służące do zawładnięcia nad światem.

Na szczęście Buthan się jeszcze dzielnie broni przed tymi imperialistycznymi świniami. Trzeba starać się o azyl.

Mała prośba panowie. jak nie macie zamiaru dyskutować na poziomie to proszę o opuszczenie forum, okej?

Śmieszne, że Ty o to prosisz. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby to, o czym piszą Elmo i bzykus można było przeczytać na tym Twoim blogu od NWO.

Czytałem tego bloga, jest znakomity. Niestety jako racjonalista (czyli człowiek mocno ograniczony zarówno umysłowo jak i duchowo) jestem zmuszony traktować go z lekkim przymrużeniem oka ;)

Ale kliknąłeś w Gage i przeczytałeś samouczek dla niedowiarków?

Pis joł

http://radtrap.files.wordpress.com/2010/07/popesignbig.jpg

Dziwne, że Ty pomiędzy oglądaniem tych amerykańskich super produkci i zabijaniem Talibów w call of duty masz jeszcze czas na pisanie takich głupot.

Ten film pokazuje bardziej tropienie Osamy oczami tej kobiety,reszta to tylko tło,akurat propagandy w tym filmie jest bardzo mało,obejrzyj sobie Nalot na Bin Ladena,tam wszystko jest super hero nawet wojaki konkreciarze zaś u Bigelow wyglądaja prawie jak talibowie tylko że na sterydach :D.W tamtym pod koniec wszyscy wręcz wiwatowali razem z Obamą w tym zaś raczej jest pokazany smutek,jedynie żołnierze troche sie ciesza ale bardziej jest to ulga,że wrócili cali z misji.Zreszta ten film bardzo piętnuje metody przesłuchiwania więźniów.Zobacz same odstrzelenie Osamy pokazane wręcz jak zabójstwo,dużo najazdów kamery na krew na scianach a dopełnia tego płacz dzieci,które straciły rodziców z tej twierdzy.W tym filmie nie ma wiwatów na część zabicia najwiekszego terrorysty(chyba z 7 podwyższę na 8 ocene filmu).A odnośnie talibów,jesli by nie było amerykanów to pewnie znaleźli by wojenke z kims innym bo maja to juz w naturze.

Pomijając wszystko co napisałeś, film ma dlaej utwierdzać w przekonaniu, że tam zabito bin Ladena, chociażwiadomo, że tak nie było.

po prostu stwierdzam,ze w tym akurat filmie jest malo propagandy(wymowa jego jest inna).A to czy akurat odstrzelili Ossamę to nikt tego nie wie,ty i tobie podobni twierdzicie inaczej ale każdy z nas nie jest przekonany na 100 procent.Rezyserka robiła akurat to co jest wersją oficjalna i tyle...

Czytałeś. Cudo!

Tego nikt nie jest pewny nie pokazali żadnych dowodów
ps. rodzina Osama bin Ladena nawet w trakcie tzw. polowania na niego miała dobre układy z US

ale taki jest cel tych hamerykanskich filmow, zeby wrog hameryki byl pokzywany jako wrog terrorysta zabojca, po to tak duzo hamerykanskich filmow powstaje o tematyce szpiegowsko-wojennej,

z drugiej strony warto by bylo gdyby ktos niepowiazany ani z islamem ani z hamerykanskim biznesem nakrecal filmy w oparciu jedynie o fakty moglo by byc ciekawie i zgodnie z prawda a tak mamy manipulacje i pranie mozgow celem przyzwolenia na atak hamerykanow na wrogow hameryki

Napisałeś dużo mądrego ale gryzą mnie bardzo dwie rzeczy: po pierwsze terroryzm jak i Al Kaida zaczęły się dużo wcześniej niż w 2001 roku, po drugie jesteś (słusznie) zły na wszystkich amerykanów za wsadzanie Muzłumaninów "do jednego worka" robiąc dokładnie to samo z Amerykanami...

9/11 nie 11/9

"Co ważniejsze nikt nie przypomni o tym, że dla Afgańczyków przejęcie władzy przez Talibów było niczym wybawienie, znak, że jest jeszcze szansa na odbudowę kraju"- chyba na chwilę jak ludzie cieszyli się, że wojna się skończyła

"Prawda jest taka, że większość tamtejszych mieszkańców lepiej czuła się pod opieką Talibów niż chłopców Obamy."- wątpię żebyś miał taką wiedzę, żeby stwierdzać, że "taka jest prawda". Myślę, że Afgańczycy nie chcą ani Amerykanow ani Talibów, a ci starsi jeszcze marzą o powrocie do lat 60-70tych

"Nikt już nie pamięta, ile Talibowie zrobili dobrego w tym kraju (!)"- z wykrzyknikiem to znaczy, ze dużo tego było? proszę o przykłady, pytam poważnie, co takiego rewelacyjnego zrobili Talibowie żeby Afgańczykom było lepiej???

Talibowie zwalczyli chaos związany z ciągłymi sporami i walkami pomiędzy konkurującymi ze sobą frakcjami mudżahedinów, a surowe egzekwowanie prawa szariatu doprowadziło do znaczącego zmniejszenia stopnia przestępczości pospolitej i wyraźnej poprawy stanu bezpieczeństwa. Niektórzy ludzie traktowali ich jak dar od Boga, szansę, że zły los wreszcie ich opuścił. Poza tym, talib zawsze będzie lepszy niż Amerykanin. Talib zawsze będzie bliższy zwykłemu Pasztunowi niż Amerykanin, a to się nigdy nie zmieni.

przed argumentami, które przedstawiłeś umieszczę jeden, ekonomiczny, najważniejszy...
zlikwidowali(bo tak chyba można nazwać ponad 90% redukcje) uprawe maku->heroiny
to był języczek u wagi za zajęciem afg.
stan obecny uprawa maku kwitnie na obszarach pod okupacją brytyjską i amerykańską- bo jak skontrolujesz uprawy w strefie wojny
http://www.wprost.pl/ar/394287/Afganistan-od-czasu-inwazji-NATO-produkcja-heroin y-wzrosla-40-razy/
rosja jest od południa zalewana( via tadżykistan i uzbekistan
http://www.portal.arcana.pl/50-procent-pkb-tadzykistanu-pochodzi-z-handlu-narkot ykami,2709.html
)tanią herą i ma problem społeczny jak z w/w widać nie zaprzeczają już temu oficjalne media

zgadzam się z tobą chyba nie trzeba nic dodawać

Amen bracie ;p