Wrogowie publiczni
Public Enemies
2009
Zdecydowanie jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałem. Żałuje, że nie obejrzałem wcześniej. Mamy tu Dillinger'a, świetnie oddane ówczesne realia, wspaniałą muzykę, całkiem sporo świetnych "Mann'owych" strzelanin, dobrą kreację Depp'a, rzut okiem na początki FBI a to wszystko sklejone może nie jak u Olivera...
Z filmow Manna szczegolnie upodobalem sobie Collaterala, biorac pod uwage Miami Vice, Collateral oraz Wrogow publicznych ten ostatni wypada najlabiej w mojej ocenie. Brak napiecia, akcji watki niczym nie zaskakiwaly i do niczego nie zmierzaly, Bale w 2009 zagral w 2 slabych filmach: Terminator ocalenie i wrogach
Mam wrażenie, że gdyby film nie był oparty na faktach John Dillinger nie
umarłby (w filmie rzecz jasna).
Ogólnie bardzo mi się podobało, wzruszyłam się ;p Ostatnio jeden z lepszych
filmów...
W sumie dobry film i dobra obsada ... a do tego klimat i lata, w których chciałbym życ :D
8, 9 /10
polecam!
w dzisiejszych czasach z łatwością szukać wykoncypowanych filmów - oryginał, unikat. ble. ble. a wokół sami indywidualiści!? każdy chce zaimponować światu chorą manią. do tego przepych, awangarda istne roccoco! wszystko jest wszędzie i głośno wszędzie.
dzieło Mann'a to konwencjonalnie ukazana, konwencjonalna historia,...
po przeczytaniu książki spodziewałem się widowiska a tu nie dość, że reżyser większość pozmieniał i nakręcił jakąś swoją wizję to jeszcze to spaprał... zero akcji, film wieje nudą, Floyd zginął po Dillingerze a nie przed a Karpis nie planował żadnego skoku z Dillingerem...tylko 6\10...
Poniżej oczekiwań. 4/10. Spodziewałem się czegoś znacznie lepszego i się zawiodłem. Nie jestem jakimś znawca kina, wiec niektóre moje opinie możecie traktować z przymrużeniem oka
ocenił(a) film na 4Poniżej oczekiwań. 4/10. Spodziewałem się czegoś znacznie lepszego i się zawiodłem. Nie jestem jakimś znawca kina, wiec niektóre moje opinie możecie traktować z przymrużeniem oka. Zacznę więc od tego, co mi się podobało. Muzyka i charakteryzacja. Naprawdę klimatycznie to wyszło i od pierwszych scen jesteśmy...
nie pokladalem wiekszych nadziei w tej produkcji, jednak nie sadzilem, ze bede musial dac 6 zamiast wiekszej oceny. Historia mi sie podobala, ale wedlug mnie nie zasluguje na prawie 8 punktow
w niektórych scenach to widać kompletną amatorkę, w dodatku film skupia się na maksymalnych zbliżeniach o to moje podsumowanie:
fabuła: 8/10
gra aktorów szczególnie deepa: 8,5/10
muzyka: 7/10
napięcie: 4/10
realizacja, praca kamery: 3/10
zdjęcia: 5/10
średnia to 6,5/10
Z czystym sumieniem gotów jestem dać 8/10. Film wyszedł naprawdę bardzo
dobrze. Otoczenie 'Jimmiego' jak i on sam zostały wybornie odwzorowane.
Trzeba dodać, że film nabiera smaku kiedy wcześniej znało się prawdziwą
historię Dillingera opowiedzianą na łamach 'Detektywa', bądź 'Śledztwa'.
Szkoda że filmweb nie ma ocen cząstkowych. Wtedy postawiłbym 7,5 bo na taką ocenę film zasługuje. '7' to jednak za mało. "Wrogowie publiczni" to bardzo dobre kino gangsterskie ze świetnymi ujęciami z kamery cyfrowej (mnie zabieg taki się podobał - scena obławy motelu kopie!).
Jednak mimo wszystko rozczarowanie, bo...
... sprawił że nastoletnie dziewczęta waliły drzwiami i oknami żeby zobaczyć film o gangsterach osadzony w latach 30. Spróbujcie namówić dziewczynę do obejrzenia "Nietykalnych", "Chłopców z ferajny", "Kasyno", "Scarface" itd. Do czego piję ? Do tego że "Wrogowie publiczni" to kpina a nie film gangsterski a wysoką ocenę...
więcej
Świetny film, bardzo dobra obsada. Jak oglądałem z dziewczyną to na końcu popłakała się jak zabili głównego bohatera. Warto obejrzeć!!! POLECAM!!!!
Scena, kiedy Dillinger wchodzi do budynku policji w Chicago, pyta o wynik funkcjonariuszy i nie zostaje schwytany była dla mnie śmieszna:) gdyby była możliwość, dałbym 7.5/10, jednak w tym wypadku daje solidne 7/10
moich Ulubionych aktorów, daję 6. Tylko i wyłącznie dlatego. Jedyna scena wzbudzająca emocje, to ucieczka przez las.
Witajcie,
Dysponuje ktoś może utworem pt. Black Bird? Piosenka ta jest śpiewana w restauracji w której poznają się główni bohaterowie filmu John Dillinger i Billie Frechette. Utwór ten jest też motywem zakończenia filmu.
Z góry wielkie dzięki
nemo04@o2.pl