Rozczarowała mnie Sarah. Film cieniutki jak barszczyk, ale nie spodziewałam się cudów;-) Niemniej po jej grze spodziewałam się czegoś przynajmniej pozytywnego, a ona nie zagrała. Ona była znowu sobą. Ile można oglądać Sarah jako Sarah;-)? Chciałam kreacji. Dostałam bycie sobą w wersji lukrowano-uśmiechniętej. Film...

trochę nudny , ale miło się Włochy ogląda

oprócz włoskich krajobrazów to nuda,widać ze to "amerykanki" pomysł na komedie,jak by scenariusz i reżyseria były Włoskie to kto wie, tak to wyszedł przewidywalny o z nudną grą wiecznie krzyczącą i sztucznie grającą Sarah Jessica Parker produkt niskiej klasy,jak ktoś oczekuje Dolce Vita , to nie ten adres

Nie polecam, naprawdę nie polecam

bez jakis akcji ,ogolnie mozna zerknac ,taki sredniaczek na niedzielne popoludnie.

Nie rozumiem tych negatywnych opinii, nie przepadam za Sarą Parker i jej rola jest mdła, ale za to jej filmowa córka i babcia grana przez piękną niegdyś Claudię Cardinale mnie wzruszyły. Co z tego że to nie Avatar, nic przebojowego ale historia miłości babci z przed trzydziestu lat i chęć wyjścia ponownie za mąż za...

Nastrój radosny, ale nie nazwałbym tego komedią.

Nie rozumiem tych negatywnych opinii, nie przepadam za Sarą Parker i jej rola jest mdła, ale za to jej filmowa córka i babcia grana przez piękną niegdyś Claudię Cardinale mnie wzruszyły. Co z tego że to nie Avatar, nic przebojowego ale historia miłości babci z przed trzydziestu lat i chęć wyjścia ponownie za mąż za...

Nie rozumiem tych negatywnych opinii, nie przepadam za Sarą Parker i jej rola jest mdła, ale za to jej filmowa córka i babcia grana przez piękną niegdyś Claudię Cardinale mnie wzruszyły. Co z tego że to nie Avatar, nic przebojowego ale historia miłości babci z przed trzydziestu lat i chęć wyjścia ponownie za mąż za...

Maggie (Sarah Jessica Parker) jest nauczycielką w college'u i matką nastoletniej Summer (Rosie Day). By odbudować więź ze zbuntowaną córką, kobieta postanawia wyjechać do Toskanii, gdzie sama spędzała wakacje jako dziecko. Na miejscu okazuje się, że wciąż mieszka tam Luca (Raoul Bova), dawna miłość Maggie, który wyrósł...

świetny,pozytywny,z przesłaniem - tak w trzech zdaniach mogę opisać ten film.
Polecam:)