PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121881}

Wysyp żywych trupów

Shaun of the Dead
2004
6,6 51 tys. ocen
6,6 10 1 51335
6,8 44 krytyków
Wysyp żywych trupów
powrót do forum filmu Wysyp żywych trupów

7/10

ocenił(a) film na 7

Edgar Wright, Simon Pegg i Nick Frost swoim "Hot Fuzz" (8/10) udowodnili już, że potrafią razem tworzyć zabójcze parodie filmów. Tym razem zamiast wyśmiewać gatunek cop movies, chłopaki postanowili stworzyć swoją groteskową wersję komedii romantycznej w otoczeniu... zombie. Ja, jako fan wszelakich pastiszów, brytyjskiego humoru oraz późniejszego filmu tego tria byłem bardzo pozytywnie nastawiony do ich pierwszego wspólnego dzieła i bynajmniej się nie rozczarowałem ;) Pierwsza połowa filmu jest zdecydowanie najlepsza. Wtedy też czekają na nas najlepsze żarty oraz absurdalne i komiczne sytuacje. Początek jest rewelacyjny, podobnie jak późniejsza ewakuacja i ucieczka przed zombie do baru Winchester. Moim zdaniem ta pierwsza połowa "Wysypu..." przebija nawet "Hot Fuzz". Wyczyny aktorskie Simona Pegga czy Nicka Frosta (pojawia się też Bill Nighy!) ogląda się z olbrzymią przyjemnością. Trochę szkoda, że widziałem tak mało filmów w stylu zombie, ponieważ strzelam, że jest tu masa nawiązań do różnych klasyków, ja zauważyłem, że pierwsze pojawienie się zombie jest identyczne co w grze "Resident Evil" :P Niestety, wydaje się, że reżyser swoje najlepsze pomysły pozostawił w pierwszych 45 minutach obrazu, podczas, gdy druga połowa to już właściwie tylko krwawa jatka. I to jest też największy mankament tejże produkcji. Akcja i humor nie jest tu tak bezbłędnie wypośrodkowany jak w ostatnim filmie Brytyjczyków i ostateczna strzelanina w barze Winchester jest trochę już przesadzona. Aczkolwiek nie ujmuje to w jakiś znaczny sposób tej świetnej satyrze, ponieważ widz dalej się świetnie bawi. Zdjęcia na dobrym poziomie, muzyka zróżnicowana - od horrorowych motywów zespołu Goblin po utwory Queen. W każdym razie jest to świetny pastisz horrorów i komedii romantycznych. No i absurdalna końcówka daje radę :P Czekam z niecierpliwością na ostatnią część trylogii "Blood, Guts & Ice Cream", tym razem w klimatach s-f =D 7/10