Jak dla mnie to był śmieszny film, chociaż pierwsze 15 minut jest nudne. Najśmieszniejsza scena to ta kiedy bohaterowie próbowali udawać zombiee. Znacie jakieś filmy w tym stylu???
Lepsze jest to jak w Jaguarze niby Shaun mówi że Filip odszedł a mama ze gdzie poszedł?:P po czym oglada sie i mowi ze nieprawda:P a on juz sie przemienil w zombie i wszyscy prubuja uciekac z auta:D:D albo jak w pubie wychodzi ten wlasciciel zombie a tam muza sie zalancza:P i walcza z nim kijami hehe zajebisty filmik
podobne filmy ?? hmm martwica mózgu była podobna w nastroju tylko 100 % bardziej obrzydliwa, dobra była scena kiedy bohater filmu po rannym przebudzeniu idzie do sklepu po kole i lody i kompletnie nie widzi tego, co się dzieje wokolo, śmieszyła mnie scena kiedy facet mówi matce że jej mąż Filip zamieniony w zombie nie jest już tym samym gościem, a ten zamkniety w samochodzie z radiem na full jęcząc wyłacza muzykę
haha, moim zdaniem najlepsza jest ta jak ta dziewczynka w ogródku sie rzuca na Shauna, a jego kolega ten ( grubasek ) niby idzie po kij, przychodzi z aparatem a tu SMILE, jeszcze jak rzucają płytkami "sound track z batmana leci !" i ^^
scena jak rzuycali płytami była niezła dobre też było na koniec kiedy trzymał swojego kolege na łańcuchu a ten grał na ps 2 w miare śmieszny film ale tytlko momentami
jak dla mnie film smieszny ^_^ mni takie rzeczy rosmieszaj XD co do smiesznych scen...bylam na ty filmie z kupmela i polewalysmy sie z wszystkiego szczerze mowiac :) nawet jak komus rozrywali brzuch (lol) :)
Mi się najbardziej podobały te plany gdzie uciekną jak uratują mamę i Liz :-D I naprawdę lałem się z nawiązania do Nocy Żywych Trupów, pamiętnego Idą po ciebie Barbaro, tutaj zastąpione Jedziemy po ciebie Barbaro. Naprawdę smakowity film
Bardzo mi sie podobala scenka gdy w pubie wlaczyli z zombikiem w rytm muzyki Queen, świetny kawałek i fajnie podpasował "dont stop me now cuz I'm having such a good time , I'm having a ball..."
Moje ulubione, to scena walki z starym zombie w pabie, w rytm muzyki:]; jak snuli plan ratunku, "Jedziemy po ciebie barbaro":D;], jak Shaun idzie rano do sklepu:P i jeszcze ta w pracy Shauna, kiedy rozmwia z Liz i jak ten jego młodszy "kolega z pracy" się wtedy do niego uśmiecha:P,scena zaraz po tej rozmowie, jak Filip się tak fajnie odwraca w stronę Shauna i jeszcze podobała mi się jak jechał autobusem-nie wiem czemu;]