PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121881}

Wysyp żywych trupów

Shaun of the Dead
2004
6,6 51 tys. ocen
6,6 10 1 51331
6,8 44 krytyków
Wysyp żywych trupów
powrót do forum filmu Wysyp żywych trupów

Poszedłem do kina. Miała być komedia. Przez pierwsze 15 min. siedziałem myśląc, że oglądam reklamę jakiegoś szmirowatego filmu ale niestety to już było to - film na który się wybrałem. Nikomu nie polecam wyrzucone pieniądze, stracony czas. Tylko kilku ujaranych kolesi się smiało ale to norma należy ich zrozumieć.

ocenił(a) film na 10
inspektorek

no cóż nie od każdego można wymagać by zrozumiał ten film :) czasami humor angielski jest za trudny dla niektórych ludzi....

Kejben

Hmmm.... Humor angielski to jedno, ale dla mnie to ten film niewiele z nim mial wspolnego. Niewiele mial wspolnego z jakimkolwiek typem humoru. Wyjatkowo niesmieszny film. Duzo lepiej sie smialem na calej seri oryginalnych zywych trupow.

kebaart

Kiedyś widziałem noc żywych trupów ( ten czarnobiały) i jakoś nie przypominam sobie żeby były tam jakieś sceny które miałyby śmieszyć. Może zakończenie miało być śmieszne tj. że murzyn zajebał wszystkich zombi i w "nagrodę" zaciukali go ludzie. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
inspektorek

Film jest tragiczny, zgadzam się z wszystkimi negatywnymi opiniami na temat tej taniej tandety :/ Nawet nie obejrzałem całego, w połowie po prostu go wyłączyłem bo nie mogłem dłużej patrzeć... op prostu tragedia :| nie wiem jak można nakręcić taki nudny chłam
ZDECYDOWANIE ODRADZAM

użytkownik usunięty
inspektorek

Poza samym filmem niezłą komedią jest twój komentarz. Może się to wydawać niemożliwe ale ty chyba po prostu nie dorosłeś do oglądania filmów - w każdym bądź razie filmów, które nie są żenującymi torsjogennymi amerykańskimi produkcjami typu "Krzyk 2". "Wysyp żywych trupów" to z całą pewnością jedna z najlepszych produkcji podejmujących temat zombie. Rozsądnie dystansuje się od chodzących zwłok, pokazuje to, co tak naprawdę wszyscy o zombie myślą - że temat jest żałosny, beznadziejny i raczej śmieszny niż straszny - przy tym jednak umiejętnie dozuje napięcie i potrafi zaskoczyć. Jeśli dodać do tego umiejętne zabawy słowne, niezły humor sytuacyjny (jeśli nie zrozumiałeś np. motywu z płytami to cóż - obwiniaj siebie, a nie twórców filmu; to ty masz braki) i dobrą grę aktorską, to okazuje się, że seria originalnych film ów, które są w "Wysypie [...]" delikatnie i ze smakiem parodiowane, wypada przy owym "Wysypie [...]" tak cieńko, że po prostu żal się robi.

BTW. Który to znowu z "geniuszy" gdzieś tam u polskich dystrybutorów znowu wpadł na ten swój beznadziejny pomysł "kreatywnego" tłumaczenia oryginalnego tytułu? "Wysyp [...]" zupełnie psuje i niweczy oryginalny wydźwięk - żart ukryty w samym tytule. Czy ci goście są tak naprawdę ograniczeni, że nie potrafią niczego dostrzec, za to wprost wzorowo muszą partolić wszystko czego się tkną?

ocenił(a) film na 7

Z tłumaczeniem muszę sięzgodzić, na początku w ogóle nie skojarzyłem, że to są te same filmy, bo zupełnie w innej półce zakodował się angielski tytuł... (przyznaję, że film ściągnąłem z netu jak jeszcze polski tytuł nawet nie istniał).
A film dla mnie - nierówny.
Znakomity początek, zabawny, ciekawy... ale niestety im później tym gorzej... a mogło być naprawdę znakomicie.
Ale mimo wszystko - oby więcej takich filmów, byleby tylko trzymały poziom przez pełną projekcje.
Pozdrawiam

hmm powiedz man wiec o panie i znawco o co chodzilo w scenie z plytami ? a poza tym co masz do krzyku 2 ? nie jest to moze arcydzielo ale oglada sie przyjemnie i nie jest nudno. co do filmu shaun... mam mieszane uczucia poniewaz film nie porywal, nastawilem sie do niego pozytywnie i zawiodlem sie, miala to byc inteligentna komedia, tymczasem albo okazala sie zbyt inteligentna albo nie komedia bo ten film po porostu nie smieszy, co prawda jest tu pare zabawnmych scen jak np koncowa kiedy shaun gra ze swoim kumplem zombie na plystation albo kiedy shaun idzie ulica i nie zawuaza ze ludzie juz sa niezywi i mowi do lachmaniarza ze nie ma drobnych. ale poza tym zabawne momenty mozna wyliczyc na palach jednej reki. moze to i angielski humor ale film sprawia wrazenia jakby byl skierowany do angielskiej i amerykanskiej publicznosci, ktorzy dobrze znaja swoje obyczaje i przywary dlatego ten film byl pewnie dla nich o wiele bardziej zrozumialyi satyra na brytyjskie spoleczenstwo bardziej do nich trafia.

inspektorek

SZKoda ze ludzie nie kumaja angielskiego Kina film jest dobry byly nawet 2 momenty na ktorych podskoczylem w fotelu najbardziej rozbawila mnie scena z ojcem Shauna jak Shaun mowi "ze to juz nie jest twoj maz " ( do matki a on juz zmieniony w zombie scisza muzyke w samochodzie". Dobra tez byla gra slow " Theres a meet in the pie...." )) scena ze sklepu Ogolnie mowiac daje temu filmowi 7/10

ocenił(a) film na 10
Anakin1983

A mi sie film bardzo podobał :P Wprawdzie nie jest to najzabawniejsza komedia świata, ale bardzo mnie rozbawiła. Wprawdzie tak na prawdę zaczęła mnie śmieszyć dopiero gdy obejżałem ją drugi raz(w niektóre dowcipy musiałem się wsłuchać, bo tłumaczenie nie oddaje tego humoru w całości) i jest to chyba jedna z najlepszych brytyjskich komedii, ale każdy ma swoje zdanie :P Pozdro